Wakacji bez oazy nie będzie – taką decyzję podjął Ruch Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej. I słowa dotrzymał!
Rekolekcje wakacyjne są ważnym etapem formacji dzieci, młodzieży i rodzin w ruchu powołanym przez sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Jednak pandemia, z którą zmaga się świat i Polska, postawiła pod znakiem zapytania możliwość zorganizowania wakacyjnych oaz w tym roku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Wiedzieliśmy jedno: niezależnie od rozwoju sytuacji nie możemy zostawić młodych. Zdawaliśmy sobie sprawę, że jeśli zdezerterujemy, nic nie zrobimy dla nich i z nimi, to możemy ich bezpowrotnie stracić. Rozważaliśmy więc kilka scenariuszy, które były dostosowane do obostrzeń związanych z epidemią. Kiedy zostały opublikowane wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Zdrowia w związku z organizacją wypoczynku, bardzo się ucieszyliśmy. Wiedzieliśmy, że nie będziemy mieli możliwości zorganizowania wypoczynku dla tak licznej grupy jak w poprzednich latach, jednak nasza satysfakcja jest tym większa, że wiele diecezji całkowicie odwołało tegoroczne oazy, a niektóre zaproponowały tylko formę zdalną lub krótkie spotkania przy parafiach – mówi moderator diecezjalny ks. Jerzy Krawczyk.
Ostatecznie w 6 oazach młodzieżowych w Domu Zawierzenia Caritas w Firleju uczestniczyć będzie 6 kapłanów, 30 animatorów oraz prawie 200 młodych osób, które kontynuują formację. Dodatkowo dla najmłodszych zostały zorganizowane rekolekcje Dzieci Bożych w przestrzeni wirtualnej, aby w ten sposób i oni mogli rozwijać swoją więź z Panem Bogiem. Spotkania przebiegają pod hasłem: „Dojrzałość w Chrystusie”, które jest głównym tematem całorocznej pracy. – Ideą oazy i ks. Blachnickiego jest oaza jako środowisko życia, gdzie ludzie są ze sobą 24 godziny na dobę. Pamiętam moderatora, z którym jeździłem na oazy jako młody kleryk, który powtarzał: młodzi za jakiś czas nie będą pamiętać kazań, ale zapamiętają atmosferę miłości i szacunku. To może być ich droga do Boga – podkreśla ks. Krawczyk.