Krasnobrodzki Gospel wykonał dziesięć pieśni o charakterze uwielbieniowym, które przeplatane były przygotowanymi fragmentami z Pisma Świętego.
– Wydarzenie to było czymś niezwykle wyjątkowym zarówno dla nas, śpiewających, jak i dla wiernych, którzy przyszli. Przybyło naprawdę dużo osób, co nas ucieszyło, ponieważ mieliśmy pewne obawy, że będziemy śpiewać do pustego kościoła. Widzieliśmy po wiernych, że bardzo przeżywali obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Być może niektórym przeszkadzało to, że nie było nas widać i byliśmy tłem w tym wydarzeniu, ale taki był nasz zamysł. To nie był koncert, nie my byliśmy najważniejsi – powiedziała Karolina Piotrowska, koordynatorka Krasnobrodzkiego Gospel.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na samym początku adoracji ks. Krzysztof Krupa podkreślił jak ważny w naszym życiu jest Chrystus. Prosił jednocześnie Boga, byśmy potrafili w każdej chwili naszego życia uwielbiać Jezusa. Zmniejszenie obostrzeń dało radość z możliwości przebywania w świątyniach. Ta radość zaowocowała wieczorem uwielbienia, który miał wymiar szczególny, ponieważ zapowiadał również święto Bożego Ciała.
Dzięki Ci, Jezu
Reklama
Wieczór uwielbienia był dziękczynieniem za możliwość przebywania z Chrystusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie w Jego świątyni. Czas pandemii dla wielu był czasem trudnym, ponieważ nie mogliśmy przychodzić do kościołów i korzystać z sakramentów świętych. Dziś jest już inaczej, z tej racji Najświętszy Sakrament nie stał na ołtarzu, lecz został przybliżony wiernym i na wysokim postumencie symbolizował bliskość Chrystusa względem człowieka.
Udało mi się obejrzeć część transmisji uwielbienia, choć dzielą mnie od Krasnobrodu tysiące kilometrów. Uważam, że to było piękne.
Dla samego Krasnobrodzkiego Gospel wydarzenie to stanowiło głębokie przeżycie.
– Jestem wdzięczna Bogu, że mogę być częścią Krasnobrodzkiego Gospel i uwielbiać Pana. Był to szczególny czas łaski. Było to święto Trójcy Przenajświętszej i właśnie po tak długim czasie izolacji, odosobnienia, mogliśmy wspólnie uwielbiać Pana i dziękować Mu za jego miłość i miłosierdzie. Naprawdę to odczuwałam, że jest nam bardzo bliski i że zawsze na nas czeka. Dziękuję Bogu za to doświadczenie – podkreśliła Marzena Kałuża, chórzystka Krasnobrodzkiego Gospel.
Międzynarodowy wymiar
Choć świątynia wypełniona była wiernymi, to w wieczorze uwielbienia brały udział także osoby z różnych części Polski, a nawet świata. Było to możliwe dzięki transmisji internetowej –tam została wyświetlona blisko 2 tysiące razy.
– Udało mi się obejrzeć część transmisji uwielbienia, choć dzielą mnie od Krasnobrodu tysiące kilometrów. Uważam, że to było piękne. Odległość wcale nie przeszkodziła mi w przeżywaniu tego, co wartościowe – przyznał Françoisz z Reunion Island, wyspy leżącej niedaleko Madagaskaru.
Kustosz krasnobrodzkiego sanktuarium ks. prał. Eugeniusz Derdziuk, wyraził nadzieję, że nie jest to ostatnie tego typu wydarzenie i że będzie ono mogło się odbywać cyklicznie, na przykład co kwartał.