Reklama

Kosztowny wirus

Wielkie pieniądze: skąd wziąć i w jakich proporcjach?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historycy zauważają, że po każdej większej wojnie w Europie wprowadzane na czas wojny obciążenia podatkowe ludności nigdy już nie wracały do przedwojennego poziomu. Dotyczy to niemal wszystkich państw europejskich. W książce „Kryzys państwa opiekuńczego” Pierre Rosanvallon przedstawił ciekawą tabelę ilustrującą wzrost wydatków publicznych we Francji na przestrzeni 150 lat, od roku 1815 do 1965. Autor podkreśla tę prawidłowość: podczas każdej zawieruchy wojennej lub rewolucyjnej zwiększał się poziom wydatków publicznych w stosunku do produktu krajowego brutto – ale już po ich zakończeniu nie wracał do stanu poprzedniego. Oznacza to, że władza państwowa starannie dba o to, by zachować nadzwyczajne uprawnienia budżetowo-finansowe uzyskane na czas wyjątkowy.

Obecnie cały świat toczy wojnę z koronawirusem i zapowiada programy przywrócenia gospodarki krajowej, europejskiej i światowej do status quo ante. Szokująco zabrzmiały słowa Ursuli von der Leyen, brukselskiej oberkomisarz, która powiedziała, że będzie to kosztować (cytuję) „biliony euro”!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bilionów euro nie ma w unijnym budżecie – większość krajów unijnych ma poważne deficyty budżetowe i jeszcze poważniejsze, gigantyczne długi publiczne... Rodzi się zatem pytanie: skąd wezmą się owe „biliony” euro?

Istnieje kilka sposobów poszukiwania brakujących pieniędzy na nadzwyczajne sytuacje, cele, zagrożenia.

Reklama

Gdy dotyka nas nieszczęście o poważnych konsekwencjach finansowych – w pierwszym rzędzie staramy się ograniczać wydatki własne, żyć skromniej niż dotąd, poszukiwać dodatkowych możliwości zarobkowania. W praktyce państwa przekładałoby się to na odczuwalne ograniczanie biurokracji i jej apanaży, odczuwalne obniżanie podatków celem pobudzenia produktywności obywateli, odczuwalne zwiększanie wolności gospodarczej (ograniczanie koncesjonowania produkcji czy handlu albo kosztownych „zdobyczy socjalnych”).

Innym sposobem – niewykluczającym pierwszego – jest zaciągnięcie pożyczki. Pożyczki trzeba wszakże spłacać, na ogół z dużym procentem; w przypadku poważniejszych pożyczek pożyczkobiorca musi nawet okazać wierzycielowi jakieś zabezpieczenie wypłacalności... W praktyce państwowej pożyczkobranie przybiera postać emitowania przez państwo oprocentowanych obligacji państwowych, które po pewnym czasie państwo zobowiązuje się wykupić od nabywców, płacąc im pewien procent. Innym sposobem pożyczkobrania w praktyce państw jest zaciąganie bezpośrednich pożyczek w bankach lub innych instytucjach finansowych. Gwarancją spłaty takich długów są dla wierzycieli zasoby majątkowe państwa i zdolność obłożenia ludności takimi podatkami, które gwarantowałyby spłatę długów...

Zaciąganie długów przez państwo jest ścieżką śliską i niebezpieczną dla obywateli. Biurokracja państwowa, jakkolwiek zawsze chce „przychylać nieba” obywatelom, sama stanowi grupę interesu, zainteresowaną na ogół w pożyczkobraniu, gdyż nie spłaca przecież tych pożyczek z własnych pieniędzy, ma zazwyczaj gwarantowaną pracę i zarobki, nie musi wreszcie zwiększać wydajności swej urzędniczej pracy, niewytwarzającej przecież produktu krajowego brutto…

Reklama

Trzecim wreszcie sposobem ratowania się w ciężkiej finansowej opresji jest...fałszowanie pieniądza. (Fałszywe niemieckie dolary, produkowane podczas wojny, jeszcze w latach 50. wyłapywane były w Ameryce...). W dzisiejszej praktyce państwowej przybiera ono postać drukowania pieniędzy, nieopartych na żadnym ekwiwalencie kruszcowym ani wzroście gospodarczym: na kreowaniu inflacji. Jest to bodaj najbardziej niebezpieczna forma walki z kryzysem gospodarczym: raz, że wielkość dodruku nie jest udostępniana opinii publicznej (trudno jest więc obywatelom przewidywać wielkość inflacji), dwa – że emitentami inflacyjnego pieniądza są państwowe banki centralne, niemające konkurentów emisyjnych... (w Ameryce: FED, który nie jest wprawdzie państwowy, ale jest „centralny”; emitentem „euro” jest Europejski Bank Centralny z siedzibą we Frankfurcie nad Menem, całkowicie podporządkowany politykom niemieckim i francuskim; w Polsce emisją złotówki zajmuje się Narodowy Bank Polski).

Inflacja jako metoda walki z kryzysami jest bodaj najgorsza. To trochę tak, jakby wyczerpanemu człowiekowi podać butelkę wódki: najpierw się ożywi, potem padnie. Tak właśnie charakteryzował efekty inflacyjne laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii Milton Friedman: „Najpierw krótkotrwała euforia – potem długi, ciężki kac”.

Ważne jest więc pytanie (nie tylko w kontekście zapowiedzi Ursuli von der Leyen, ale także w kontekście rządowego programu „tarczy antykryzysowej”, opiewającego na 200 mld zł nieprzewidywanych przecież wcześniej w budżecie!): z których w.w. możliwych ź r ó d e ł i  w  jakich p r o p o r c j a c h zarówno władze UE, jak i polski rząd będą czerpać te środki?

I, jako liberał gospodarczy, dorzucę jeszcze jedno: czy radykalna obniżka podatków (podatek liniowy?) oraz radykalne ograniczenie biurokracji państwowej i samorządowej (powiaty!) nie powinny pilnie znaleźć się w programie rządowej tarczy?

Po wygranej – miejmy nadzieję – wielkiej światowej wojnie z koronawirusem staniemy przed dwiema możliwościami: odrabiać straty przez radykalną liberalizację gospodarki, pobudzanie oddolnej inicjatywy gospodarczej, obniżenie podatków (opodatkowania pracy!), likwidację „obszarów koncesjonowanych”, ograniczanie biurokracji państwowej i samorządowej – albo brnąć w inflacyjne rozwiązania centralistyczno-etatystyczno-socjalistyczne. W która stronę pójdziemy?

2020-05-12 12:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego krzyż nazywamy Drzewem Życia?

2025-04-11 10:31

[ TEMATY ]

książka

krzyż

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Od kiedy krzyż zaczęto przedstawiać jako Drzewo Życia? Z czym jest to związane i jakie ma znaczenie? Jak słowa Pisma Świętego odnajdywać w formie przedstawianego krzyża? Wyjaśnia to w swojej najnowszej książce o. Eugeniusz Grzywacz, pijar, historyk sztuki.

Artykuł zawiera fragment książki „Krzyż. Historia odkrywana w dziejach sztuki”, wyd. eSPe.
CZYTAJ DALEJ

Skoro Bóg wszystko wie i wszystko może, dlaczego nie przeszkadza złu?

2025-04-11 20:30

[ TEMATY ]

Katechizm

dobro

zło

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W kolejnym dniu naszego katechizmu odpowiedź na pytanie – dlaczego Bóg nie przeszkadza złu, skoro wie i może wszystko?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

USA: przywódcy chrześcijańscy żądają od Rosji oddania prawie 20 tysięcy wykradzionych dzieci ukraińskich

2025-04-11 19:28

[ TEMATY ]

Ukraina

przywódcy chrześcijańscy

wykradzione dzieci

PAP/EPA

Ambasada USA w Moskwie

Ambasada USA w Moskwie

Koalicja amerykańskich organizacji chrześcijańskich poprosiła prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i sekretarza stanu Marco Rubio, aby wpłynęli na władze Rosji w sprawie natychmiastowego powrotu do kraju prawie 20 tysięcy dzieci ukraińskich, wywiezionych stamtąd od wybuchu wojny w lutym 2022 roku. Prośbę tę zawiera list otwarty, podpisany przez 40 zwierzchników i wysokich przedstawicieli organizacji chrześcijańskich różnych wyznań i poglądów politycznych.

Dokument ten zwraca uwagę, że dzieci ukraińskie w wieku od 4 miesięcy do 17 lat doświadczyły reedukacji politycznej, przymusowej rusyfikacji, przeszły szkolenie wojskowe, zaznały przemocy fizycznej oraz pozbawiono je podstawowej troski. Niektóre z nich przekazano rodzinom rosyjskim, zmieniono im świadectwa urodzenia, żeby zatrzeć ich tożsamość ukraińską.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję