Romek sam tak siebie nazwał: „przyjaciel sytuacji”, gdy zadzwonił do mnie z propozycją skomponowania muzyki do napisanej przeze mnie Kolędy dla policjantów – mówi Niedzieli pani Anna, poetka, przez wiele lat czynna policjantka. – Połączyła nas najpierw twórczość, a potem przyjaźń. Rozmawialiśmy na 2 tygodnie przed śmiercią Romka; miał wciąż różne plany, ale też pięknie mówił o wierze, jak jest dla niego ważna – opowiada.
Poznali się w 2015 r., gdy muzyk zadzwonił do poetki z propozycją własnej kompozycji do Kolędy dla policjantów, którą usłyszał w telewizji. Do współpracy przy projekcie pozyskał Grzegorza Wilka. – „Przyjaciel sytuacji” to był dla niego synonim deski ratunkowej, pomocnej dłoni, gdy widział, że jest coś wartościowego, czy to utwór, czy człowiek, i należy temu pomóc – wyjaśnia moja rozmówczyni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Artysta przyjechał do Kielc w grudniu 2016 r. na nagranie teledysku promującego kolędę. Nagrywali w Bazie Zbożowej. – Ostatni raz był w Kielcach na promocji mojego tomiku wierszy Ugina się dzień, 21 stycznia 2018 r. Jest tam wiersz specjalnie dla niego pt. Przyjacielowi sytuacji. Zagrał dla mnie wówczas przejmujący utwór, poznał też osobiście bp. Mariana Florczyka – opowiada poetka. I dodaje, że w każdą Wigilię Romuald Lipko dzwonił o godz. 17, i to nie tylko ze zdawkowymi życzeniami.
– To był ktoś, o kim się mówi: bratnia dusza. Ceniliśmy podobne wartości: szczerość, autentyzm, przyjaźń, pierwiastek twórczy w różnych przejawach życia – podkreśla Zielińska-Brudek.
Romuald Lipko jest zaliczany do legend polskiej muzyki rozrywkowej. Urodził się w 1950 r. w Lublinie. Na początku lat 70. XX wieku razem z przyjaciółmi stworzył Budkę Suflera – jeden z najpopularniejszych zespołów w historii polskiej muzyki. Lipko początkowo był basistą, potem stał się klawiszowcem i kompozytorem zespołu. Po odejściu Krzysztofa Cugowskiego z Budki Suflera w 1978 r. sam stał się jej liderem. Stworzył takie przeboje jak: Cień wielkiej góry, Sen o dolinie, Nie wierz nigdy kobiecie, Za ostatni grosz, Jolka, Jolka, pamiętasz, Noc komety, Takie tango czy Bal wszystkich świętych. Zmarł 6 lutego br. w wieku 69 lat.
Anna Zielińska-Brudek wydała kilka tomików poezji, m.in.: Gorzkie owoce, Tymczasowi, W oknie zaufania, Ugina się dzień. Jest współredaktorką książek: Duszpasterstwo policyjne oraz Policjanci wczoraj i dziś. Jej tekst W jesienne wykopki zdarzył się cud ukazał się w książce Dzień pierwszy. Wspomnienia, w której 300 osób z kraju i ze świata odtworzyło własne przeżycia o wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża. Pracowała m.in. jako dziennikarka i jako oficer policji w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Kielcach.