Łukasz Krzysztofka: Kończy się karnawał, który jest także czasem studniówek i dla wielu młodych momentem podjęcia ważnych decyzji. Czy dzisiaj młodym trudniej jest takie decyzje podjąć?
Ks. Łukasz Przybylski: Zdecydowanie tak. Dlatego bardzo istotne jest towarzyszenie młodemu człowiekowi w jego rozwoju, w odkrywaniu świata, poznawaniu Boga, w określeniu przez niego, co warto w przyszłości robić, w czym dobrze się czuje. A także w budzeniu motywacji do tego, aby starał się o większe dobro w swoim życiu.
Dzisiaj młody człowiek ma chyba trochę bardziej pod górę niż kiedyś…
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Może to wynikać z szerokiej gamy propozycji, jaką współczesny świat oferuje. Nieograniczony dostęp do informacji i możliwości, które rysują się przed młodym pokoleniem, oczekiwania ze strony innych, nastawienie na osiągnięcie sukcesu i szczęścia – to wszystko może stwarzać w ich życiu chaos, zagubienie i wątpliwości, jaką drogę wybrać. Pierwszymi osobami, które najlepiej znają swoje dziecko, są rodzice, a potem nauczyciele, katecheci, wychowawcy i kapłani. Mogą oni być towarzyszami na decydującym etapie życia młodego człowieka, którzy pomogą rozeznać powołanie.
Jakim językiem rozmawiać z młodymi?
Reklama
Trzeba po prostu być sobą. Nie udawać, że jest się tak samo młodym, jak oni. Istotna jest postawa szacunku, otwartości i autentyczności, która prowadzi do wzajemnego zaufania, a także budowania autorytetu wśród młodzieży.
Badania statystyczne pokazują, że polska młodzież jest coraz mniej religijna. Z czego to może wynikać?
Być może to skutek przeobrażeń ostatnich lat, powstałych zagrożeń, jakie niosą ze sobą media: internet, telewizja i postępująca sekularyzacja. Młodzież porzuca praktyki religijne, stwierdzając, że do wiary w Boga i osobistej z Nim relacji, Kościół jest niepotrzebny, a nawet przeszkadza. Nie pomagają artykuły, filmy czy inne materiały szkalujące Kościół, które naruszają jego autorytet i powodują, że młodym trudniej jest się z Kościołem utożsamić. Przyczyn spadającej religijności młodzieży z pewnością można by wymienić dużo więcej.
Jak odwrócić ten trend?
Każda zmiana zaczyna się od nas. Często chcielibyśmy reformować wszystko co wokół nas, a nie widzimy potrzeby zmiany siebie. Ważną sprawą jest świadectwo wiary, jakie dajemy na co dzień.
Ponadto warto przypominać rodzicom, że to właśnie oni są pierwszymi nauczycielami i katechetami dla swoich dzieci. Dokładamy wszelkich starań, aby jakość lekcji religii w szkole była jeszcze lepsza, pomimo różnych trudności spotykających ten przedmiot.
Na przestrzeni 30 lat możemy o pewnych sukcesach na tym polu powiedzieć. Chociaż 74,8 proc. uczniów w archidiecezji warszawskiej obecnie uczęszcza na katechezę, to wielu z nich angażuje się w różne konkursy i olimpiady o charakterze religijnym: np. uczestniczą w Olimpiadzie Teologii Katolickiej, konkursie Santo Subito, o kard. Stefanie Wyszyńskim, konkursie dotyczącym wiedzy biblijnej i wielu innych. Młodzi szukają także zakorzenienia we wspólnotach parafialnych, gdzie mogą wspólnie się modlić, spędzać czas, pomagać innym i odnajdywać swoje miejsce w Kościele.
Ks. Łukasz Przybylski Wizytator nauczania religii, rejonowy duszpasterz młodzieży, od 2019 r. dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży Archidiecezji Warszawskiej