Katarzyna Dobrowolska: Eucharystii jako tajemnicy wyznawanej, przeżywanej i świętowanej, będzie poświęcony nowy trzyletni program duszpasterski Kościoła w Polsce, na lata 2019-2022. W świetle najnowszych danych niespełna 38,3% katolików w Polsce uczęszczało w 2017 r. na niedzielną Mszę św. , z tego 17%. przystąpiło do Komunii św. Nie napawa to optymizmem. Dlaczego tak wielu katolików nie docenia daru Eucharystii, odchodzi od niej?
Reklama
Biskup Andrzej Kaleta: Warto wyjść od diagnozy – człowiek przestał uwielbiać Boga swoim życiem. Wskazują na to różne zjawiska jak choćby: skrajny indywidualizm i fałszywe rozumienie wolności, w świetle której można dziś wszystko. Współczesny człowiek, odchodząc od Eucharystii, właściwie rozmija się z celem swojego życia. Św. Ignacy Loyola mówił, że „człowiek został stworzony przez Boga po to, aby Boga poznał, uwielbił i w ten sposób zbawił duszę swoją”. Uwielbienie stało się zapomnianą umiejętnością. W to miejsce weszła powściągliwość, kalkulacja i podejrzliwość. Nie potrafimy wielbić nikogo, jak tylko samych sobie. Człowiek postawił siebie w miejscu Boga. I w tej sytuacji otwarła się rozległa przestrzeń do rozwijania się: nihilizmu na polu filozofii rodzącego pustkę, relatywizmu w dziedzinie poznania i moralności, pragmatyzmu i hedonizmu. Trzeba zatem, aby człowiek powrócił do właściwej relacji z Panem Bogiem i światem. Nic tak człowieka nie wywyższa jak postawa adoracji Boga, którą najbardziej widać w przeżywaniu Eucharystii.
Od czego, zdaniem Księdza Biskupa, należałoby zacząć działania duszpasterskie w Kościele, by dowartościować Eucharystię?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Od przygotowania wiernych do pogłębionego przeżywania Eucharystii. Mam tutaj na myśli rozumienie podstawowych zagadnień takich jak: miejsce celebracji, miejsce przewodniczenia, zgromadzenie liturgiczne, rola kapłana, który działa in persona Christi, diakonów, dynamika celebracji – od chleba Słowa do chleba Eucharystii, czas celebracji. Trzeba uzmysłowić wiernym związek Eucharystii z różnymi sakramentami i sakramentaliami m.in. z pogrzebem chrześcijańskim. Zwrócić uwagę na wewnętrzne i zewnętrzne uczestnictwo we Mszy św., zachowanie chwil milczenia, śpiew, muzykę liturgiczną, komunię chorych, adorację i modlitwę osobistą. Biskupi, którzy opracowali trzyletni program, akcentują przede wszystkim w pierwszym roku wielką tajemnicę wiary ukrytą w Eucharystii. To będzie wymagało wysiłku katechetycznego, homiletycznego i liturgicznego. Powstaną pomoce duszpasterskie mające ułatwić zrozumienie i przeżycie eucharystycznej tajemnicy służące kapłanom, katechetom oraz parafialnym zespołom liturgicznym, jakie będę powstawały. Zaangażować się w nie mogą ruchy, wspólnoty i rady parafialne. Bardzo ważny będzie Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny na Węgrzech 13-20 września 2020. Jesteśmy zaproszeni do udziału w nim.
Reklama
Może nie doceniamy daru Eucharystii, ponieważ nie rozumiemy Jej istoty? Czy przeciętny Kowalski zdaje sobie sprawę z tego, co dokonuje się na ołtarzu? Może zbyt mało o tym mówimy, a może chodzi o inny język przekazu?
Reklama
Kościół w swoim nauczaniu zwraca wielką uwagę na Eucharystię, bo wierzy, że Chrystus, który Ją ustanowił, jest w niej w sposób wyjątkowy i niepowtarzalny obecny. Dlatego zachęca wierzących do uczestniczenia we Mszy św. i przyjmowania Komunii Świętej, ale też z wiarą zanosi Chrystusa obecnego w Hostii chorym i starszym, którzy nie mogą uczestniczyć we Mszy św. Owocne uczestniczenie w Eucharystii ma miejsce, gdy wierzący łączy swoje ofiary przynoszone w darze Bogu czyli: uwielbienie Boga, własne cierpienie, modlitwę, pracę. Ważne, byśmy pamiętali również o modlitwie wynagradzającej za grzechy żywych i umarłych.
O Eucharystii jednak jest trudno mówić, bo jest ona przede wszystkim tajemnicą. Skupia w sobie to, co nadprzyrodzone i Boże z tym, co fizyczne, cielesne i ludzkie. Zespolenie tych dwóch wartości duchowych i materialnych, tak trudno jest czasami wyrazić słowami. Zwróćmy uwagę, gdy pada słowo ojczyzna, miłość do ojczyzny, wszyscy intuicyjnie czujemy, o co chodzi, a trudno wyrazić to w słowach. Aby zrozumieć miłość, trzeba samemu kochać. Podobnie, aby zrozumieć Eucharystię, trzeba być człowiekiem Eucharystii, trzeba nią żyć, uczestniczyć w niej. To jest zaproszenie, z którego nie zawsze chcemy skorzystać.
Bóg widzi, że człowiek się pogubił. Chrystus obecny w Eucharystii mówi do nas: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy obciążeni jesteście, a ja was pokrzepię”. Jednak, aby doświadczyć pokrzepienia, trzeba najpierw przyjść, choćby na adorację Najświętszego Sakramentu do kościoła. Wystarczy uklęknąć, nic nie mówić, po prostu być przed Bogiem.
Eucharystia powinna być w centrum każdej niedzieli. Chyba nie potrafimy wspólnie święcić Dnia Pańskiego. Wybieramy rozrywki, media, zakupy… Ostatecznie cierpi też na tym jedność rodzin i nasze chrześcijańskie świadectwo w świecie staje się mało czytelne.
Św. Jan Paweł II w liście apostolskim „Dies Domini” ukazał całe bogactwo niedzieli, przypominając że jest: dniem świętowania dzieła Stwórcy, udziałem w Jego odpoczynku, dniem Zmartwychwstałego Pana i daru Ducha Świętego. Tak rozumiana niedziela staje się „duszą” wszystkich dni, nadaje sens całemu naszemu życiu. Kiedyś papież Benedykt XVI w Mediolanie na spotkaniu z rodzinami wspominał przeżywanie niedzieli w swoim rodzinnym domu. Świętowanie rozpoczynało się już od sobotniego, wspólnego czytania Pisma Świętego. W niedzielę wszyscy szli na Mszę św., potem był uroczysty obiad, wspólne śpiewy i odpoczynek na łonie przyrody. Rodzina mimo trudnych czasów czuła się ze sobą zjednoczona.
Dziś, gdy ekonomia wydaje się panować nad wszystkimi dziedzinami życia, jest konieczne by powrócić do właściwego świętowania niedzieli. Ona może uratować i przywrócić pełną godność życia rodzinnego. Wielu zadaje z troską pytanie: co zrobić, aby uratować swoje małżeństwo i rodzinę? Chciałoby się powiedzieć: nie czekajcie aż będzie za późno. Starajcie się w Waszej rodzinie świętować niedzielę z Eucharystią, jako punktem centralnym. Taki styl życia pomoże zachować Wasze małżeństwo i rodzinę od wielu niebezpieczeństw. Udział w niedzielnej Eucharystii zobowiązuje nas również do konkretnego świadectwa miłości. Wyrazem tego jest umacnianie więzi miłości, pamięć o rodzicach, starszych i potrzebujących, modlitwa za zmarłych. To świadectwo chrześcijan ma swoją wartość szczególnie dla niewierzących, zagubionych, poszukujących, zabłąkanych pod wpływem współczesnych ideologii.