Cierpienie jest nie tylko odczuwaniem bólu, ale czymś bardziej rozleglejszym, zróżnicowanym i wielopłaszczyznowym, bowiem „cierpienie jest czymś bardziej jeszcze podstawowym od choroby, bardziej wielorakim, a zarazem głębiej osadzonym w całym człowieczeństwie” (Jan Paweł II Salvifici Doloris, 5). Fizyczna forma cierpienia jest wspólnym światem przeżyć wielkich i małych, biednych i bogatych, wierzących i niewierzących i jest nieodłącznym atrybutem życia oraz zjawiskiem powszechnym.
Poszukiwanie sensu cierpienia w chorobie jest zazwyczaj trudne, ale i konieczne. Człowiek potrafi znieść wiele i bardzo dużo, jeśli tylko rozpozna sens i cel doświadczenia w chorobie. Gdy pojawi się choroba, nie tylko zaskakuje ona chorego, ale działa na niego destrukcyjnie w sferze psychicznej. W miarę rozwoju choroby i jej terapii chory winien szukać odpowiedzi, co zrobić z tym cierpieniem i spojrzeć na nie perspektywicznie, zastanawiając się dla kogo i dlaczego cierpi. Jan Paweł II nauczał, że: „Cierpienie jest w świecie po to, ażeby wyzwalało miłość, ażeby całą ludzką cywilizację przetwarzało w «cywilizację miłości»” (Jan Paweł II SD, 30). W cierpieniu chorobowym należy wzbudzić wytrwałość hartującą psychikę, aby z upływem czasu umieć je traktować jako coś przynoszącego dobre owoce. Akceptacja rzeczywistości chorobowej, ale taka autentyczna, jest trudna lecz i osiągalna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z czasem człowiek zaczyna inaczej patrzeć na siebie i swój los. Ważna jest także czynna motywacja w przyjęciu nowej rzeczywistości. Często chorzy nazywają cierpienie w chorobie swoistym uniwersytetem, dzięki któremu pozyskują formację cierpliwości i pełni godności w sferze swojej osobowości. Niejednokrotnie bywa też drogą do Boga i do zbawienia. Zagubionemu człowiekowi przez cierpienie Bóg otwiera oczy, aby ukazać życie z Jego Stwórcą. Cierpienie bywa postrzegane jako dowód szczególnej łaski Bożej. W świetle Chrystusowego krzyża ofiara krzyżowa jest szczytem miłości i wzorem zjednoczenia z Bogiem Ojcem. Chrystus dla zbawienia człowieka wybrał właśnie cierpienie, a przez krzyż sprawił, że może człowiekowi ofiarować nowe życie. Dzięki Synowi cierpienie zyskało nowy wymiar, ponieważ zostało związane z miłością.
„Cierpienie jest w świecie po to, ażeby wyzwalało miłość, ażeby całą ludzką cywilizację przetwarzało w «cywilizację miłości»”. Jan Paweł II
Obchodzony co roku Światowy Dzień Chorego niech da na nowo licznym mieszkańcom naszej diecezji – przebywającym w swoich domach, szpitalach, zakładach opieki, a doświadczającym na co dzień choroby i cierpienia – mocy ducha i opieki patronki dnia Matki Bożej z Lourdes.