Odpowiedź eksperta
Podpisując jakąkolwiek umowę, powinniśmy pamiętać, że co do zasady prawo przewiduje regułę nierozwiązywalności umów. Dlatego też możliwość odstąpienia od umowy występuje tylko w szczególnych przypadkach.
Obok sytuacji konsumenckich, o których za chwilę, istnieje możliwość odstąpienia od umowy, jeśli ta ewentualność została w tejże umowie przewidziana. Termin odstąpienia od umowy oraz wskazanie strony, której to prawo będzie przysługiwało, muszą zostać w umowie wyraźnie określone. W przeciwnym wypadku taka klauzula będzie nieważna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Skorzystanie z umownego prawa do odstąpienia od umowy powoduje, że jest ona uważana za nigdy niezawartą, w wyniku czego strony muszą zwrócić to, co dostały od siebie nawzajem.
Wracając do konsumentów. Wprowadzona niedawno nowa ustawa o prawach konsumenta przewiduje przede wszystkim wydłużenie terminu odstąpienia od umowy z 10 do 14 dni kalendarzowych. W przypadku usług czas ten jest liczony od daty zawarcia umowy, w przypadku zakupu towarów – od daty ich odebrania.
Konsument nie ma jednak prawa odstąpienia od umowy, jeżeli towar został wyprodukowany na jego zamówienie – wtedy nie ma prawa zwrotu.
Nie można również odstąpić od umowy nabycia towaru dostarczonego w zapieczętowanym opakowaniu (oczywiście, po jego odpakowaniu). Gdy opakowanie nie zostanie otwarte, prawo odstąpienia będzie przysługiwało dalej.
Reklama
Wcześniejsze przepisy nie pozwalały na odstąpienie od umowy świadczenia usług, jeżeli nastąpiło rozpoczęcie ich świadczenia. Aktualnie w ciągu 14 dni można od takiej umowy odstąpić pod warunkiem, że usługa nie została w całości wykonana.
Jeżeli jednak spóźnimy się ze skorzystaniem z powyżej wskazanych możliwości, pozostaje ewentualne skorzystanie z ogólnych zasad przewidzianych w przepisach Kodeksu cywilnego.
Artykuł 82 Kodeksu cywilnego mówi, że nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek przyczyn nie miała możliwości świadomego podjęcia decyzji. Świadomą ocenę faktów mogą wyłączać np. niektóre choroby, jak choćby alzheimer, zaawansowana miażdżyca, choroba alkoholowa lub uzależnienie od narkotyków – każda dysfunkcja organizmu zaburzająca nam właściwą ocenę sytuacji.
Innym i niestety, bardzo częstym ostatnio przypadkiem jest wprowadzenie w błąd. Przykładowo prezenter lub akwizytor wmawiają nam, że nadzwyczajne garnki lub kołdra rozwiążą nasze problemy (mają cudowne właściwości zdrowotne lub obniżają nasze koszty utrzymania). Artykuł 84 Kodeksu cywilnego pozwala unieważnić umowę podpisaną pod wpływem błędu.
Ocena wyżej opisanych sytuacji jest jednak trudna i należy do sądu. Czytajmy zatem uważnie wszelkie umowy i wszystko, pod czym składamy swój podpis.