W Kodeksie prawa kanonicznego zaznaczono, że każdy ochrzczony, jeśli tylko prawo tego nie zabrania, może i powinien być dopuszczony do Komunii św.
Prawo nieabsolutne
Skoro Eucharystia jest źródłem i szczytem całego życia chrześcijańskiego, to nie ma wątpliwości, że należy odpowiednio formować wiernych, aby korzystali z tego daru często, nie zważając jedynie na obowiązek przyjmowania Najświętszej Eucharystii wyłącznie raz w roku. Prawo do przyjmowania Komunii św. nie jest jednak absolutne i należy mieć na uwadze różne sytuacje, które wyłączają wiernych z tego najświętszego daru. Sytuacje takie możemy ująć w kilku grupach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pierwszą z nich są dzieci, które choć przyjęły chrzest, to nie są jeszcze odpowiednio dysponowane do tego, aby dopuścić je do Komunii św. Należy mieć na uwadze, że dzieci muszą mieć wystarczające rozeznanie i mają być dokładnie przygotowane, tak by stosownie do swoich możliwości rozumiały tajemnicę Chrystusa oraz mogły z wiarą i pobożnością przyjąć Ciało Chrystusa. Obowiązek przygotowania dzieci spoczywa na rodzicach i proboszczu, którego specjalnym zadaniem jest czuwanie nad tym, aby do Stołu Pańskiego nie dopuszczać dzieci, które nie osiągnęły używania rozumu albo, jego zdaniem, nie są wystarczająco dysponowane.
Reklama
Inną kategorię stanowią wierni, co do których nie ma wątpliwości, że mają odpowiednie rozeznanie, ale istnieją obiektywne zewnętrzne czynniki, które uniemożliwiają im przyjmowanie Komunii św. Kodeks prawa kanonicznego wskazuje, że nie należy do niej dopuszczać ekskomunikowanych lub podlegających interdyktowi, po wymierzeniu lub deklaracji kary, jak również innych osób trwających z uporem w jawnym grzechu ciężkim. Dwie pierwsze sytuacje nie powinny nastręczać trudności interpretacyjnych: chodzi o wiernych, którzy zostali przez kompetentną władzę kościelną ukarani ekskomuniką lub interdyktem albo przez popełnienie określonego przestępstwa zostali związani karą ekskomuniki lub interdyktu, która później została zadeklarowana przez odpowiednią władzę. Ekskomunika i interdykt są jednak stosunkowo rzadkimi sytuacjami i ukarani w ten sposób wierni powinni być pouczeni, że nie mogą przystępować do Komunii św. Pole do różnych interpretacji może stanowić natomiast trzecia określona w prawie sytuacja, a mianowicie tych, którzy z uporem trwają w jawnym grzechu ciężkim.
Jan Paweł II w encyklice Ecclesia de Eucharistia przypomina, że sakramenty Eucharystii i pojednania są ze sobą ściśle powiązane i wierny, który ma na sobie piętno grzechu ciężkiego, musi pamiętać o obowiązkowej drodze pokuty, aby przystąpić do Komunii św.
Należy pamiętać, że oceny łaski dokonuje sam wierny, istnieją jednak sytuacje obiektywne, czyli zachowanie, które na forum zewnętrznym w sposób poważny, oczywisty i stały jest przeciwne normom moralnym. O jakie sytuacje zatem chodzi?
Przeciw nierozerwalności małżeńskiej
Niektóre sytuacje katolików nie dadzą się pogodzić z przyjmowaniem Komunii św. Nie można dopuszczać do jej przyjmowania tych wiernych, którzy bez żadnej przeszkody kanonicznej wolą zawrzeć małżeństwo wyłącznie cywilne, odrzucając lub odkładając małżeństwo sakramentalne. Do tej grupy można zaliczyć także tych, którzy żyją na sposób małżeński bez żadnego związku. W obiektywnej sytuacji niedopuszczania do Stołu Pańskiego znajdują się także ci wierni, którzy po rozwodzie zawarli nowy związek. W poszczególnych przypadkach drogę do eucharystycznej Komunii otwiera pojednanie, które jest możliwe wyłącznie po spełnieniu odpowiednich warunków, odkreślonych przez Jana Pawła II w adhortacji Familiaris consortio czy przez Franciszka w adhortacji Amoris laetitia.
Masoneria, ateizm, materializm
Kongregacja Nauki Wiary w dokumencie z 1983 r. podkreśliła, że nie mogą przystępować do Komunii św. wierni należący do organizacji masońskich, gdyż pozostają w ciężkim grzechu. W niektórych komentarzach kodeksowych można spotkać stwierdzenia, że ci, którzy rozpowszechniają ideologie przepojone materializmem i ateizmem, również nie mogą korzystać z daru Eucharystii.