Pochodzącego z Ząbkowic Śląskich Pawła Kowalczyka wielu może pamiętać sprzed lat jako finalistę III edycji programu „Idol”. Zajął wówczas 3. miejsce i zachwycił jurorów. Potem już było trudniej. Przyjął pseudonim Kovalczyk, występuje, śpiewa i wydaje płyty. „Muzyka na płycie Kowalczyka to zaskakujący koktajl brzmień bliskich stylowi lat 80.” – napisano o pierwszej z nich, Obsesji. O najnowszej, czwartej – Piosenki Mistrza, zawierającej nagrania z repertuaru Grzegorza Ciechowskiego, sam muzyk powiedział w wywiadzie: „Wiedziałem, że piosenki te zaśpiewam i nagram w sposób, jak je czuję i rozumiem... Efekt nie jest dobry. Gdyby nie zachowywana powaga, można byłoby pomyśleć, że żarty sobie Kovalczyk z Ciechowskiego robi”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu