Uprogu Adwentu hala sportowo-widowiskowa zamieniła się w dom modlitwy i uwielbienia. Ponad 4 tys. osób rozpoczęło i zakończyło całodobowe czuwanie Koronką do Miłosierdzia Bożego. Uwielbienie prowadziły zespoły „Mocni w Duchu”, „Guadalupe” i „Good God”, a świadectwem osobistego spotkania z Jezusem dzielił się m.in. włoski stygmatyk br. Elia Cataldo. Centralnym wydarzeniem była Eucharystia sprawowana pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. Pasterz wezwał zgromadzonych, aby dali się prowadzić Duchowi Świętemu, który przemienia i uzdalnia do dawania świadectwa Bożej miłości. Zachęcał, by nie ustawać w dziele ewangelizacji współczesnego świata. – Mowa jest skuteczna wtedy, gdy jest potwierdzona czynem. Pokora, ubóstwo, cierpliwość czy posłuszeństwo to języki, którymi świadczymy życiem o naszej relacji z żywym Bogiem. Przemawiamy nimi tylko wtedy, kiedy inni zobaczą je w naszej codzienności – podkreślał.
Kochaj i przebaczaj
Takie przesłanie zawierały konferencje głoszone przez br. Elię Cataldo. Stygmatyk modlił się z uczestnikami spotkania, głosił słowo oraz poprowadził nabożeństwo o uzdrowienie duszy i ciała. Nawiązując do rozpoczynającego się Adwentu, wskazywał na Maryję jako pokorną służebnicę Pańską, która zaakceptowała Boże plany. Zachęcał do modlitwy „10 minut dziennie twarzą twarz z Maryją”, do częstej rozmowy z Bogiem i ufnej prośby o pomoc w różnych życiowych trudnościach. Wskazywał na znaczenie rodziny i apelował o rodzinne spędzanie świąt Bożego Narodzenia. – Rodzina powinna być zjednoczona i pełna miłości. Powinniśmy często mówić „kocham cię”. Czas szybko ucieka i może nie starczyć go na mówienie o miłości – przestrzegał. W konferencji o przebaczeniu i spowiedzi pokorny zakonnik wskazywał na znaczenie sakramentu pokuty i pojednania; podkreślał, że „w konfesjonale jest obecny Bóg, który rozgrzesza za pośrednictwem spowiednika”. Zachęcając do dawania świadectwa wiary, do okazywania miłości i przebaczenia, mówił: „Pogódźmy się, zanim słońce zajdzie”.
Czas świadectw
Ważną częścią spotkania były świadectwa. Zaproszeni goście – osoby świeckie i duchowne – dzieliły się radością spotkania Boga, mocą działania łaski i cudów, jakie dokonały się w ich życiu. Ks. Łukasz Płata mówił, jak za wstawiennictwem bł. Karoliny Kozkówny odzyskał wiarę i poczuł głód posługiwania charyzmatami. S. Tomasza Potrzebowska CSC przekonywała, że uwielbianie Boga, czyli patrzenie na Stwórcę z miłością, pozwala przewartościować całe życie. Radością wiary dzieliły się Anna Jakimowicz i Patrycja Hurlak. Zgromadzonych szczególnie poruszyło świadectwo aktorki, która od dziecka uwikłana była we wróżby i okultyzm. – Żyłam w piekle przez 25 lat, lecz Bóg przemienił moje serce. Kiedy wyznałam swoje grzechy i przyjęłam Komunię św., poczułam wielką radość i pokój w sercu. Zakochałam się w Panu Jezusie. Wtedy zdarzyły się cuda w moim życiu. Jednym z nich jest złożenie ślubu czystości i uzyskanie miana dziewicy konsekrowanej – mówiła Patrycja Hurlak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu