Jubileuszowe uroczystości odbyły się 7 listopada, dokładnie w setną rocznicę erygowania przez bp. Mariana Fulmana parafii rzymskokatolickiej w Werbkowicach. Pierwszym proboszczem parafii był ks. Jan Sikorski, kapłan z diecezji kieleckiej. Po ks. Sikorskim w Werbkowicach pracowali następujący proboszczowie: ks. Jan Stromke (1923-24), ks. Kazimierz Czekański (1924-30), ks. Andrzej Morusa (1930-32), ks. Franciszek Zenta (1932-44), ks. Wojciech Zwolak (1944-46).
Gorliwy pasterz
14 lutego 1945 r. do Werbkowic z Sokołowa wraz ze swoimi parafianami przybył ks. Franciszek Klinger. Kościół był zniszczony, lecz wkrótce przystąpiono do remontu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
18 marca 1945 r. został poświęcony przez ks. Klingera za pozwoleniem Kurii. Tak pisał o ks. Klingerze ówczesny biskup lubelski Stefan Wyszyński w protokole powizytacyjnym z 1947 r. zacytowanym przez bp. Mariusza Leszczyńskiego podczas uroczystości jubileuszowych: „Od początku przystąpił do pracy z wielką gorliwością, poświęceniem; pozyskał sobie społeczeństwo i dzielnie prowadzi je do Boga. Pracę ma niełatwą, gdyż parafia zniszczona w czasie wojny, w swym składzie osobowym zmieniona wskutek wysiedlenia Ukraińców i nasiedleń ludności zabużańskiej. Plebania (...) jest wyremontowana (...). Ksiądz proboszcz główny nacisk kładzie na nauczanie religii w szkole, której ma godz. 30. Z bractw głównie rozwija się Żywy Różaniec (…). Kościół niewielki, drewniany, dziś (...) za ciasny dla parafii. Gdyby utrzymał się obecny skład liczbowy parafii, należałoby pomyśleć o nowej świątyni (...). Dobrej, tak pięknie rozwijającej się pracy kapłańskiej, udzielamy z serca błogosławieństwa pasterskiego, życząc, aby sprawy doczesne przyczyniały się do pomnażania wartości duchowych”.
Z Sokołowa do Werbkowic oprócz sprzętów liturgicznych przywieziono obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Dzięki zaangażowaniu ks. Klingera kult Matki Bożej bardzo szybko rozwinął się również w Werbkowicach.
W 1965 r. parafia liczyła 7 499 osób. W 1975 r. teren parafii uległ zmniejszeniu z powodu utworzenia nowej parafii w Hostynnem. Następnie utworzono parafię w Terebiniu (1990), a potem w Gozdowie (1998). Obecnie do parafii należą następujące miejscowości: Alojzów (część), Łysa Góra, Strzyżowiec, Terebiniec (część), Werbkowice, Wilków i Wilków Kolonia.
W 1986 r. ks. kan. Franciszek Klinger przeszedł na emeryturę, zmarł i został pochowany w 1994 r. na cmentarzu parafialnym. Do dnia dzisiejszego pamięć o tym zasłużonym kapłanie jest bardzo żywa wśród mieszkańców.
Następcą ks. kanonika został ks. Adam Marek, kontynuując inicjatywy swojego poprzednika. 13 listopada 1987 r. wydano pozwolenie na budowę nowego kościoła. 29 czerwca 1997 r. ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Jan Śrutwa konsekrował nową świątynię, która służy swoim wiernym do dzisiaj. Po ks. Marku proboszczami byli: ks. Tomasz Rogowski (2001-2008), ks. Marian Oszust (2008-2010), ks. Adam Siedlecki (2010-2017), ks. Stanisław Kupczak (od 2017).
Siejąc ziarno
Do obchodów stulecia wspólnota parafialna przygotowywała się już od początku roku. Z okazji jubileuszu została zorganizowana wystawa pod hasłem: „Oto siewca wyszedł siać…”. Prezentowała ona wiele pamiątek z ostatniego wieku istnienia parafii. Można było zobaczyć tam najstarsze eksponaty przechowywane w archiwum parafialnym, a w tym szczególnym czasie jubileuszu dostępne dla parafian i przybywających gości. 2 listopada wierni zgromadzili się na wieczorze wspomnień o śp. ks. Franciszku Klingerze i zmarłych księżach wikariuszach, przygotowanym przez uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. ks. S. Staszica w Hrubieszowie pod kierownictwem Edyty Wolańczuk. W każdą niedzielę w ramach ogłoszeń odczytywane były najciekawsze fragmenty z kronik parafialnych. Oto jeden z zakończenia roku 1960 r.: „Przeminął jeszcze jeden rok i przeszedł do wieczności. W tym roku parafia doznała wielu łask od Wszechmogącego Boga, były w nim piękne manifestacje uczuć religijnych. I mimo tego, że ten lud boryka się z różnymi trudnościami, to jednak pamięta o jednym: w Bogu nadzieja i siła! Chociaż nie wpuszczono kapłana do szkoły, to jednak dzieci uczą się religii, bo rodzicom na tym zależy, by przyszłe pokolenie miało w sercu Boga”.
Świętowanie jubileuszu 100-lecia erygowania parafii zakończyło się uroczystym śpiewem dziękczynnego „Te Deum” przy bardzo wymownym w tak podniosłej chwili dźwięku dzwonów.