Miłym zaskoczeniem było dla mnie spostrzeżenie, że w wielu parafiach amerykańskich w Chicago istnieje kult Miłosierdzia Bożego: Divine Mercy worship.
Amerykańscy katolicy wręcz z dumą podkreślają, że są pionierami kultu Miłosierdzia Bożego. Mówią często, że znają dobrze ten kult, znają Dzienniczek św. s. Faustyny i dodają, że była Polką.
W wielu parafiach amerykańskich każdego tygodnia odbywają się modlitwy przed ołtarzem Jezusa Miłosiernego, ołtarzem, który jest niemal w każdym kościele. Można też spotkać miłe kapliczki pod wezwaniem
Bożego Miłosierdzia, gdzie odbywa się nieustanna adoracja Najświętszego Sakramentu oraz oddaje się cześć relikwiom św. s. Faustyny.
Zauważmy, że już w 1944 r. rozwijał się kult Miłosierdzia Bożego w Ameryce. Właśnie wtedy o. Władysław Pełczyński, marianin, razem z miejscowymi księżmi zakupił pole 370 akrów, z przeznaczeniem na
dom dla nowicjatu tego zgromadzenia pod wezwaniem św. Stanisława Kostki w Michigan. Miejsce to nazwano "Eden Hill" - Rajskie Wzgórze. W tym domu, w małej kapliczce, umieszczono obraz Miłosierdzia Bożego.
Z tej małej kapliczki rozwinęło się wielkie sanktuarium Miłosierdzia Bożego, do którego każdego roku pielgrzymują tysiące czcicieli, a szczególnie obecnie - w święto Miłosierdzia Bożego, w II niedzielę
Wielkanocy.
Blask Miłosierdzia Bożego promieniuje na cały kontynent amerykański. W 1996 r. Konferencja Episkopatu Stanów Zjednoczonych zatwierdziła w sposób prawny "Eden Hill", jako Narodowe Sanktuarium Miłosierdzia
Bożego. Sanktuarium tym opiekują się ojcowie marianie.
Również w wielu czasopismach katolickich w Ameryce poświęca się wiele miejsca kultowi Miłosierdzia Bożego. Katolicy amerykańscy podkreślają przeświadczenie, że Bóg w swoim Miłosierdziu ciągle troszczy
się o swój lud.
W artykule Words to Touch Your Heart w czasopiśmie Connection z kwietnia 2003 r. Jean Blum opisuje fenomen Jezusowego Miłosierdzia przekazany światu przez św. s. Faustynę Kowalską.
Fenomen ten związany jest bezpośrednio z polską ziemią. To właśnie z tego kraju wyszła iskra Miłosierdzia Bożego. Jak podkreśla autorka artykułu, dwa miasta: Kraków i Wilno doświadczyły Bożego Miłosierdzia,
kiedy, jak przepowiedział Jezus s. Faustynie, w obliczu II wojny światowej nie zostały zniszczone, gdyż kult Miłosierdzia Bożego był w tych miastach rozpowszechniony.
Bóg bowiem wywyższa swój lud, ukazując mu swoje Ojcowskie Miłosierdzie.
Św. s. Faustyna pragnie, aby dziś Jej Rodacy rozpowszechniali kult Miłosierdzia Bożego, który obecnie już bez przeszkód, za pełną aprobatą Kościoła, można rozwijać. Radujmy się więc, że Bóg powołuje
nas do tego dzieła Nowej Ewangelizacji.
Oddawajmy Bogu nasze talenty, nasz czas, siebie samych, a przede wszystkim praktykujmy modlitwę do Miłosierdzia Bożego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu