Jak na wspólnotę modlitewną przystało, świętowanie rozpoczęli od adoracji Najświętszego Sakramentu, potem były Koronka do Bożego Miłosierdzia i modlitwa uwielbienia. Najważniejszym punktem spotkania była oczywiście koncelebrowana Msza św., której przewodniczył ks. Łukasz Gadki, zaś homilię wygłosił ks. Grzegorz Ziental, założyciel wspólnoty. Po liturgii członkowie „Teofila” odmówili jeszcze Różaniec. A na koniec odbyła się, już w salce parafialnej, agapa. Nie mogło oczywiście zabraknąć jubileuszowego tortu i wspomnień, gdyż w spotkaniu uczestniczyli nie tylko aktualni, ale i byli członkowie oraz sympatycy wspólnoty.
Wspomnień czar
Reklama
– Przywilejem dorosłości jest umiejętność wspominania. Siadamy wtedy przy dobrej kawie, wyciągamy albumy i zaczynamy przerzucać kolejne karty, wspominając to, co z przeszłością było związane. I kiedy 10 lat temu tu się spotkaliśmy, spoglądaliśmy wstecz, aby odkryć, kim jesteśmy. Dziś warto zrobić odwrotnie – spojrzeć w przyszłość, aby odkryć cel, aby widzieć, którędy możemy iść, bo choć dróg wiele, to wszystkie, którymi idziemy, powinny prowadzić do najważniejszego celu – powiedział ks. Grzegorz Ziental, założyciel i pierwszy moderator wspólnoty. – Chcąc patrzyć w przyszłość, musimy dostrzec to, co najważniejsze, wspólnotę Kościoła i tę mniejszą cząstkę, jaką jest parafia. Kiedy sługa Boży Franciszek Blachnicki tworzył wspólnotę odnowy liturgicznej, zakładał, że wspólnota coraz bardziej będzie integrowała z parafią do tego stopnia, że przestanie być małą wspólnotą, a stanie się zaczynem integrującym i przemieniającym całą parafię – wyjaśniał ks. Ziental. – Niech 20 lat doświadczenia wspólnoty stanie się dla nas zaproszeniem do kolejnych wielu lat wchodzenia coraz głębiej w wspólnotę parafii, tak aby kiedyś to parafia stała się wspólnotą odnowy żyjącą Duchem Świętym – życzył założyciel grupy odnowowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Miłujący Boga
Wspólnota Odnowy w Duchu Świętym „Teofil” w Sławkowie powstała w październiku 1999 r. Jej powstanie poprzedziło 10-tygodniowe seminarium, którego zasadniczym celem było zapoznanie ludzi z doświadczeniem spotkania z Jezusem Chrystusem. Mocnym przeżyciem, co zgodnie podkreślają wszyscy członkowie Odnowy, był chrzest w Duchu Świętym, jaki odbył się przy końcu seminarium. Zwyczajem ruchu jest to, że nazwa wspólnoty opisuje jej charakter. Sławkowska wspólnota nosi imię „Teofil” – znaczy ten, który miłuje Boga.
Świadectwa
Dlaczego warto uczestniczyć w życiu wspólnoty i przechodzić kolejne etapy formacji – wyjaśniają jej uczestniczki. Barbara Noryńska: – Przyjęcie zaproszenia Boga do działalności we wspólnocie pozwoliło mi wypłynąć na głębię mojego życia duchowego, poznawać Trójcę Świętą i budować bliskie i zażyłe relacje miłości. To tu zawierzyłam swoje życie Jezusowi i przyjęłam Go jako mojego Pana i Zbawiciela. Uczę się od Niego drogi miłości Boga i bliźniego, podejmowania odpowiedzialności za swoje życie i życie wspólnoty. To również czas na budowanie więzi koleżeńskich, dostrzeganie potrzeb członków wspólnoty, tych duchowych i materialnych. To wspólne kroczenie do nieba. Zdaniem Ireny Parczeńskiej, bycie we wspólnocie to podążanie za Jezusem, odczytywanie jego woli w swoim życiu: – Jezusa odnalazłam i pokochałam całym sercem właśnie dzięki wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym. Jestem w niej już 20 lat. Widzę, jak Jezus naprawia moje życie, wciąż mnie przemienia. Tu wzmacniam się duchowo, odkrywam, jak Bóg kocha mnie bezwarunkowo i jaka jestem dla Niego cenna. Tu mam wsparcie od ludzi, którzy modlą się w moich intencjach, a także gdy potrzebuję – służą pomocą w codziennym życiu. Dzięki odnowie odkrywam moje miejsce w Kościele, służąc tak jak potrafię. Dla Anety Balickiej bycie we wspólnocie to radość odkrywania Ducha Świętego i jego działania w swoim życiu: – Wspólnota pobudza do wzrostu i nieustannego odkrywania relacji z Jezusem. To także walka ze swoimi słabościami i trudnymi czasami relacjami z innymi. Ale moc w słabości się doskonali.