Rząd przyjął na wtorkowym posiedzeniu projekt ustawy o in vitro - poinformowała we wtorek premier Ewa Kopacz. Zgodnie z proponowanymi przepisami z tej metody zapłodnienia będą mogły korzystać małżeństwa i inne pary pozostające we wspólnym pożyciu.
Projekt został przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia. Pod koniec lutego jego przyjęcie Radzie Ministrów rekomendował Komitet Stały RM.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kopacz uzasadniając swój pomysł, przekonywała, że dzisiejszy stan prawny jest wątpliwy moralnie i potencjalnie niebezpieczny - dlatego trzeba go zmienić.
Niezależnie od tego, jak bardzo różnimy się, uważam, że to problem dotyczący 1,5 mln par w Polsce. (…) To co potrzeba Polsce, to nie ideologiczny projekt. Ludzkie dramaty - a takim dramatem jest bezpłodność - nie mają ani lewicowego, ani prawicowego charakteru. To po prostu ludzkie dramaty i rząd rozwiązuje te ludzkie dramaty! — mówiła.
Zapewniła, że banki komórek będą certyfikowane przez Ministerstwo Zdrowia, a priorytetem w ustawie było „bezpieczeństwo rodziców, poczętych dzieci i zarodków”.
Reklama
Przepisy opisują też to, że po 20 latach przechowania zarodków, taki zarodek będzie poddany adopcji. Wszystkie te przepisy opierają się na kluczowej zasadzie: bezpieczeństwa procedury leczenia niepłodności w każdym wymiarze. Te przepisy mają zagwarantować pełne bezpieczeństwo medyczne: rodziców, dzieci, zarodków… — mówiła Kopacz.
W myśl projektu, z procedury in vitro będą mogły korzystać osoby w związkach małżeńskich oraz osoby we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Możliwe ma być też m.in. anonimowe dawstwo zarodków.
Proponowane przepisy ograniczają możliwość tworzenia nadliczbowych zarodków - zapłodnionych będzie mogło być nie więcej niż sześć komórek jajowych (wcześniejsza wersja projektu mówiła o ośmiu). Większą liczbę komórek jajowych będzie można zapłodnić, gdy kobieta ukończy 35 lat lub gdy będą ku temu wskazania - współistniejąca z niepłodnością choroba i wcześniejsze dwukrotne nieskuteczne leczenie metodą zapłodnienia pozaustrojowego.