Jesteś, Czytelniku, Jego znakiem, skoro zabrałeś się do czytania wartościowej prasy. Dzisiaj chcę Ci pokazać inny znak, którego jestem częścią – to wiekowy znak, wielki i niezwykły, bo naznaczony mocą i działaniem Ducha Świętego. Ten znak w Polsce ma 800 lat, istnieje od 1220 r. i jest do dzisiaj żywy i prawdziwy. I wierzę, że będzie nadal, ponieważ jest ogromne zapotrzebowanie na miłość miłosierną! A taką miłość ma ten znak wpisany w swój charyzmat. Tym znakiem obecności Ducha Świętego jest Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia – tak brzmi nazwa zgromadzenia zwanego popularnie duchaczkami. W Polsce pracujemy na siedemnastu placówkach, poza tym mamy domy na Ukrainie, we Włoszech i na misjach w Burundi, w centralnej Afryce (trzy domy). Na stronie internetowej zgromadzenia możesz, Czytelniku, poznać jego historię, jego duchowość, formy apostolstwa i zobaczyć różne oblicza wspólnot, w zależności od miejsca i formy pełnionego charyzmatu (www.kanoniczki.pl).
Reklama
Najważniejszy jest jednak Duch Święty, który powołuje i posyła w miejsca, które chce ubogacić swoją obecnością. Nie zwraca uwagi na teren, czas, strój, ale patrzy na serce, czy jest zdolne i gotowe iść do tych, którzy potrzebują miłości, w szczególny sposób do współczesnych głodnych, spragnionych, nagich, przybyszów, chorych, więźniów, do tych, którzy potrzebują pomocy. To właśnie te sparafrazowane przeze mnie słowa z Ewangelii wg św. Mateusza z 25. rozdziału: „(...) byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie” (Mt 25, 35-36), wyrył Duch Święty w umyśle i sercu założyciela zakonu – Gwidona z Montpellier, którego tradycja nazywa błogosławionym, a który ten zakon powołał do istnienia w latach 80. XII wieku. Niesamowity człowiek, napełniony mocą i światłem Bożego Ducha, którego owoce możemy oglądać i smakować aż do naszych czasów. Wielki znak, wielka historia, wielkie dziękczynienie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nie sposób o wielkim działaniu Ducha Świętego napisać jednego krótkiego tekstu. Stąd, Czytelniku, możesz się czuć zaproszony do kolejnych spotkań z Duchem Świętym i różnymi formami Jego działania w znaku, jakim jest Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego.
Podczas spotkań na łamach „Niedzieli” poznasz bliżej Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego, będziesz mógł się również włączyć w uwielbienie Trzeciej Osoby Trójcy Świętej.
Z Duchem Świętym staniesz się także naszym przyjacielem i zyskasz potężne zaplecze modlitwy, ponieważ nasze zgromadzenie każdego dnia powierza Duchowi Świętemu wszystkich przyjaciół i dobroczyńców.
Reklama
W październiku 2019 r. zgromadzenie rozpoczyna Rok Dziękczynienia za wielkie rzeczy, które uczynił Bóg na przestrzeni wieków w historycznym miejscu, w sercu Krakowa, gdzie znajdowało się centrum życia i działalności zakonu przed 800 laty (dzisiejszy kościół Świętego Krzyża na pl. Świętego Ducha i ul. Szpitalna 10, gdzie obecnie znajduje się Dom Generalny zgromadzenia z jego przełożoną generalną i zarządem). Świętej pamięci m. Redempta Śledzińska, była przełożona generalna, która przeprowadziła reformę posoborową w zgromadzeniu, orędująca przed Bogiem za swoim umiłowanym zakonem, napisała przy okazji wcześniejszego świętowania, że jubileusz to nie tylko historia, ale także cała suma nowych zadań, które zgromadzenie z Ducha Świętego i w Nim pragnie realizować.
Tak też patrzymy na jubileusz, który się rozpoczyna. Nowy czas, nowe zadania, ale zawsze ta sama najpotężniejsza Miłość, objawiająca się w Duchu i przez Ducha, która – ufamy – wzbudzi nowe powołania do życia i dawania miłości miłosiernej współczesnemu światu.
Zachęcam Cię, Czytelniku, do włączenia się w to wielkie dziękczynienie i uwielbienie. Pomódl się, proszę, po przeczytaniu tego tekstu za ten wielowiekowy cud i o nowe powołania, w których założyciel, Gwidon z Montpellier, odnajdzie wierność temu, co przed 800 laty rozpoczął Duch Święty na ziemiach polskich.