Reklama

Rozmaitości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kosztowne wystąpienie

W ostatnich dniach kampanii wyborczej, w roli głównej po stronie totalsów, wystąpił Lech Wałęsa. Jego przedstawienie na jednej z ostatnich konwencji miało dosłownie i przenośnie znamiona pocałunku śmierci. Dosłownie rzecz biorąc – kosztowało najprawdopodobniej kilka mandatów.

Błysku nie było

Później nikt nie miał specjalnie pomysłu, jak z tego śmiertelnego uścisku Wałęsy się wyzwolić. Swojego głównego patrona, krytykować nie wypadało, trzeba się było jednak jakoś odciąć. Wymyślono więc przekaz: „Lechu jest, jaki jest”. Coś tam chlapnie, ale trzeba mu wybaczyć. Błysku w tym nie było żadnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na kogo zagłosował?

Tłumaczenie nie spodobało się samemu Wałęsie i ogłosił, że na KO głosować już nie będzie i odda swój głos na Kosiniaka-Kamysza. Lider ludowców wystraszył się nie na żarty i obwieścił, że on o ten głos nie prosił – więc Wałęsa wpis skasował. W PiS-ie zadrżeli, że Wałęsa na złość wszystkim ogłosi, iż w takiej sytuacji będzie wspierał Kaczyńskiego...

Ani ulica, ani zagranica

Mimo zaklęć totalnej opozycji Janusz Wojciechowski został komisarzem ds. rolnictwa UE. I w ten sposób znikła ostatnia deska ratunku. Od pewnego czasu nie ma już ulicy, a teraz zagranicy.

2019-10-16 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Bralczyk: dajmy językowi się rozwijać, ale nie głośmy chwały feminatywów

2024-07-21 10:10

[ TEMATY ]

język polski

Adam Koprowski

Prof. Jerzy Bralczyk

Prof. Jerzy Bralczyk

Dajmy językowi się rozwijać, ale nie głośmy chwały feminatywów, bo przecież nie na tym polega nasz stosunek do płci – powiedział PAP prof. Jerzy Bralczyk, językoznawca.

PAP: Dzień dobry, panie profesorze. A może powinnam raczej powiedzieć dobry wieczór?

CZYTAJ DALEJ

Kim był Daniel?

Daniel był prorokiem, żyjącym ok. 600 lat przed Chrystusem. Uważany jest za jednego z czterech wielkich proroków Starego Testamentu. O jego życiu opowiada Księga Daniela.
Daniel był arystokratą. Gdy przebywał na dworze babilońskim, uparcie odmawiał oddawania czci posągom. Bóg obdarzył Daniela obok wyjątkowej inteligencji także bardzo cenionym darem prorokowania. Wyjaśniał on królowi babilońskiemu, słynnemu Nabuchodonozorowi, zawiłości jego snów dotyczących przyszłości królestwa. Robił błyskawiczną karierę, dopóki zazdrośni dworzanie nie wmówili kolejnemu babilońskiemu królowi Dariuszowi, ojcu Aleksandra Wielkiego, że Daniel nie jest wiernym poddanym. Monarcha wydał więc Proroka na pożarcie lwom. Te jednak - ku zdumieniu zebranych - nie tylko Daniela nie rozszarpały, ale lizały mu ręce i nogi. Zdarzenie to tak wstrząsnęło królem Dariuszem, że nakazał on wychwalanie Boga czczonego przez Daniela.
Przed śmiercią Daniel przepowiedział kilka innych znaczących wydarzeń, m.in. czas narodzin Chrystusa i Jego śmierć.
Prorok Daniel jest adresatem modlitw wiernych nawiedzanych przez koszmary senne. Popularny w Kościele prawosławnym, mniej w katolickim, ukazywany jest jako jeden z czterech starotestamentowych proroków większych, w otoczeniu Izajasza, Jeremiasza i Ezechiela, lub jako młodzieniec bez brody, z kołpakiem na głowie, w krótkiej tunice. W lewej, opuszczonej ręce trzyma zwój. Zazwyczaj widnieją na nim słowa: „Błogosławiony Bóg Izraela”. Prawą rękę ma złożoną w geście modlitewnym na piersi. Sceny z żywota Proroka należą do najstarszych w ikonografii chrześcijańskiej. Najbardziej popularny w sztuce zachodniej jest obraz Daniel w jaskini lwów, traktowany jako prefiguracja Zmartwychwstania Chrystusa i przykład potęgi modlitwy. Chętnie też ukazywano go z prorokiem Habakukiem przynoszonym przez Anioła do jaskini lwów. Jego atrybutem są dwa baranie rogi, wywodzące się z jego widzenia: „Podniosłem oczy i spojrzałem, a oto jeden baran stał nad rzeką; miał on dwa rogi, obydwa wysokie, jeden wyższy niż drugi, a wyższy wyrósł później” (Dn 8, 3).

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: bp Lechowicz zaapelował o wspieranie służby funkcjonariuszy i pracowników policji

2024-07-21 11:33

[ TEMATY ]

bp Wiesław Lechowicz

Karol Porwich/Niedziela

- Wszystkie przepisy prawa ustanawianego przez ludzi nie powinny naruszać prawa Bożego zapisanego w Dekalogu - podkreślał podczas Mszy św. w stołecznej bazylice Świętego Krzyża bp Wiesław Lechowicz, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Policji. Z okazji zbliżającego się Święta Policji Ordynariusz Wojskowy przewodniczył Mszy św. w intencji tej formacji i zaapelował o „zrozumienie i współdziałanie z tymi, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo i pokój”. Eucharystię transmitował Program 1 Polskiego Radia.

Msza św. rozpoczęła się od wprowadzenia Kompanii Reprezentacyjnej Policji oraz sztandaru Komendy Głównej Policji i odegrania hymnu państwowego. Czytania oraz wezwania modlitwy wiernych przygotowali funkcjonariusze. Oprawę muzyczną zapewniła Orkiestra Reprezentacyjna Policji oraz Chór Komendy Stołecznej Policji.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję