Reklama

Niedziela Częstochowska

Człowiek z pasją

Ponad 200 zdjęć wykonanych podczas szczególnych wydarzeń, które połączyły Polaków i skłoniły do refleksji nad życiem – to treść wystawy Marcina Szpądrowskiego „Tożsamość – fotografią pisana”. 1 października w Sali Rycerskiej na Jasnej Górze uroczyście otworzył ją metropolita częstochowski abp Wacław Depo

Niedziela częstochowska 41/2019, str. 3

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

Maciej Orman

Marcin Szpądrowski przejął pasję po tacie i fotografuje od ponad 30 lat

Marcin Szpądrowski przejął pasję po tacie i fotografuje od ponad 30 lat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak przyznał sam autor, wystawa ma dla niego bardzo osobisty charakter. Jedna z prac jest poświęcona jego dziadkowi, ppłk. Kazimierzowi Szpądrowskiemu. – Dziadek był piłsudczykiem i majorem wywiadu we Lwowie. W 1939 r. aresztowali go Sowieci. Później był więźniem Starobielska. Podczas przesłuchań nie zdradził żadnej z tajemnic państwowych, powołując się na Boga i Ojczyznę. W 1940 r. został rozstrzelany w Moskwie – powiedział „Niedzieli” Marcin Szpądrowski. Warto również dodać, że jego mama, Alina, była sanitariuszką w Powstaniu Warszawskim.

Marcin Szpądrowski podkreśla, że prezentowane fotografie skupiają się wokół Jasnej Góry. – Przychodzimy tutaj do Matki, kiedy mamy problemy i chwile zwątpienia, ale idziemy tu również z dziękczynieniem. Tak było w moim przypadku, kiedy syn wyzdrowiał po ciężkiej chorobie – zaznaczył fotograf.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na wystawie „Tożsamość – fotografią pisana” można zobaczyć zdjęcia wykonane m.in. w dniu śmierci św. Jana Pawła II, w dniu katastrofy smoleńskiej, w 300. rocznicę koronacji jasnogórskiego Obrazu i podczas kilkunastu edycji Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”. Marcin Szpądrowski uwiecznił m.in. takie postacie, jak: prawie 101-letni o. Jerzy Tomziński, paulin, ostatni żyjący uczestnik Soboru Watykańskiego II, Wojciech Kilar, Krzysztof Penderecki czy Krzysztof Zanussi.

Reklama

Na ekspozycji znajdziemy też zdjęcia wykonane w Warszawie zaraz po katastrofie smoleńskiej i w obozie Auschwitz-Birkenau w 73. rocznicę jego wyzwolenia.

Mottem wystawy są słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego: „Musimy pielęgnować swoją kulturę, musimy pamiętać o swojej historii, musimy pamiętać o swojej tożsamości, tożsamości ciekawej, niepowtarzalnej, na którą złożyły się nasze skomplikowane dzieje”.

– Dziękuję, że możemy w tym miejscu potwierdzić naszą tożsamość, a to, że autor tej wystawy skupił nas w pięknie swoich serca i oka, nie mówiąc już o aparacie – tym bardziej kierujemy do niego słowa uznania i radości – mówił abp Wacław Depo, otwierając wystawę.

Prowadząca wernisaż Beata Młynarczyk zwróciła uwagę na patriotyzm i wiarę, które splatają się w życiu Marcina Szpądrowskiego, co widać również na jego zdjęciach. Dziękowała też za jego profesjonalizm.

Przy okazji wystawy wydany został katalog, który wstępem opatrzyła Lidia Dudkiewicz, była redaktor naczelna tygodnika „Niedziela”.

Po wernisażu w Bazylice Jasnogórskiej z koncertem pieśni maryjnych i patriotycznych wystąpił Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”.

Wystawa „Tożsamość – fotografią pisana” będzie prezentowana w Sali Rycerskiej do 13 października. Później trafi do Biblioteki Miejskiej w Wadowicach, Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie, Koszęcina, a nawet do Madrytu.

Organizatorem wystaw i koncertu oraz wydawcą katalogu jest Stowarzyszenie Wspólnota Gaude Mater z Częstochowy. Jednym z patronów medialnych jest tygodnik „Niedziela”.

2019-10-08 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szopki świata we Wrocławiu

Niedziela wrocławska 51/2015, str. 5

[ TEMATY ]

wystawa

szopka

Archiwum Muzeum Miejskiego we Wrocławiu

Jest ich ponad 130. Pochodzą m.in. z Kenii, Peru, Karaibów, Australii czy Koła Podbiegunowego. Niektóre z nich wykonane z kokosa, wełny czy trawy, wszystkie oryginalne i zaskakujące. Wystawa szopek bożonarodzeniowych z całego świata zawitała do Wrocławia

Nie można sobie wyobrazić świąt Bożego Narodzenia bez betlejemskiej szopki – tradycyjną scenę narodzin Jezusa Chrystusa z adoracją przez Marię, Józefa, pasterzy i Trzech Króli od dawna wystawiają chrześcijanie na całym świecie w swych kościołach i domach. Ojczyzną szopek są Włochy, a za ich pierwszego twórcę uważa się św. Franciszka z Asyżu. Z Włoch szopka przywędrowała do reszty Europy, a następnie do obu Ameryk, Afryki, Azji i Australii. Wykonywali je zarówno znani artyści jak i cała rzesza zdolnych rzeźbiarzy amatorów – i takie właśnie szopki od 6 grudnia można zobaczyć w Pałacu Królewskim we Wrocławiu. Prezentowane tam szopki zadziwiają swoją różnorodnością oraz rozmiarami: niektóre to okazałe, rzeźbione kompozycje, inne to miniaturowe przedstawienia mieszczące się w łupinie po orzechu laskowym. – Zabiegaliśmy o tę ekspozycję aż trzy lata. Pokazujemy państwu szopki, które pochodzą z całego świata, z różnych obszarów kulturowych, gdzie żyją chrześcijanie – mówił podczas otwarcia Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocławia. – Dlatego czasem Maryja jest czarna lub skośnooka. Te dzieła przywożą polscy misjonarze z różnych zakątków świata.
CZYTAJ DALEJ

Kłodzko: "Poprzewracane ołtarze i ławki zaczęły pływać w wodzie"

2024-09-17 07:19

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

Franciszkanie, Prowincja św. Jadwigi

Poprzewracane ołtarze boczne, ławki zaczęły pływać w wodzie, ponieważ zostały wyrwane drzwi z kościoła - opisywał w Radiu RMF24 zniszczenia spowodowane niedzielną falą powodziową w kościele przy klasztorze oo. franciszkanów w Kłodzku o. Sławomir Klim. Wyjaśnił: "nasz klasztor i kościół został zalany".

"Chcielibyśmy przekazać kilka informacji o sytuacji powodziowej w Kłodzku. Nasz klasztor i kościół został zalany. Woda sięgała pod sufit parteru klasztoru, w kościele woda jest na wysokości ambony, z budynku parafialnego widać tylko dach, mur klasztorny został zniszczony przez nurt rzeki. Woda więc osiągnęła prawie poziom, który był podczas powodzi tysiąclecia w 1997 roku" - poinformowano w niedzielę wieczorem na Fb Prowincja św. Jadwigi Zakonu Braci Mniejszych.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek planuje kolejną podróż zagraniczną

2024-09-17 14:14

[ TEMATY ]

Belgia

papież Franciszek

Luksemburg

podróż

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek wybiera się w kolejną podróż zagraniczną. W dniach 26-29 września odwiedzi Luksemburg i Belgię. „Służyć” i „Nadzieja”, to hasła przewodnie podróży, dla której okazją jest jubileusz 600-lecia uniwersytetu w Leuven.

Motto ośmiogodzinnej wizyty w małym Wielkim Księstwie Luksemburga brzmi: „Pour servir”, nawiązujące do słów Jezusa, że „nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć”. Z kolei „En route, avec Esperance” („Hoopvol onderweg” / „W drogę, z nadzieją”) - motto trzech dni w wielojęzycznej Belgii, jest wezwaniem do wspólnego wyruszenia w drogę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję