Reklama

Niedziela Podlaska

Imieniu Twemu daj chwałę

O ludziach zamykających się na nadprzyrodzony świat, zadaniach stojących przed chrześcijanami XXI wieku, pierwszej homilii i unickich korzeniach mówi – w rozmowie z ks. Marcinem Gołębiewskim – nowy pasterz diecezji drohiczyńskiej bp Piotr Sawczuk

Niedziela podlaska 35/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

bp Piotr Sawczuk

Archiwum CIDD

Biskup diecezji drohiczyńskiej Piotr Sawczuk

Biskup diecezji drohiczyńskiej Piotr Sawczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. MARCIN GOŁĘBIEWSKI: – Pochodzi ksiądz biskup z sąsiedniej diecezji siedleckiej. Pełnił tam Ekscelencja urząd biskupa pomocniczego. Czy Drohiczyn był wcześniej znany księdzu biskupowi? Co łączy Ekscelencję z tym terenem? Może jest jakieś szczególne wspomnienie związane z diecezją drohiczyńską?

Reklama

BP PIOTR SAWCZUK: – Pierwsze moje wspomnienie związane jest z osobą śp. ks. inf. Eugeniusza Borowskiego, który w czasie, gdy byłem klerykiem, prowadził rekolekcje w Wyższym Seminarium Duchownym w Siedlcach. Pamiętam, że słowo Boże głosił w stule swego stryja, dziś już błogosławionego męczennika II wojny światowej, ks. Antoniego Beszta-Borowskiego, sprofanowanej przez esesmana, ale ocalonej i z wielkim szacunkiem przez niego przechowywanej. Pamiętam też bp. Władysława Jędruszuka, który bywał na różnych uroczystościach w Siedlcach. Jeśli zaś chodzi o teren diecezji drohiczyńskiej, to bywałem w różnych miejscach, ale głównie w parafiach należących wówczas do diecezji siedleckiej. Wspomnę choćby o tym, że pierwszą w życiu homilię, jako kleryk III roku seminarium, wygłosiłem w Seroczynie. Byłem też wówczas w Łazówku, gdzie kościół był jeszcze w budowie. Do samego Drohiczyna dotarłem dość późno, bo – o ile mnie pamięć nie myli – dopiero w czasie, gdy Siostry Loretanki zakładały tu swój dom zakonny (2003 r.) i jako były ich kapelan parę razy tu przyjeżdżałem. Poza tym diecezja drohiczyńska i siedlecka sąsiadują ze sobą, nie ma więc między nimi jakichś wielkich różnic, z Siedlec do Drohiczyna jest zaledwie pięćdziesiąt parę kilometrów, a z mojej rodzinnej Kornicy, jeszcze mniej.

– Jak przyjął Ekscelencja decyzję papieża Franciszka, że został ksiądz biskup mianowany Pasterzem diecezji drohiczyńskiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Na podobne pytanie odpowiadałem już redakcji „Echa Katolickiego”, wydawanego w diecezji siedleckiej. Powiem to samo. Przede wszystkim uważałem, że nominację winienem przyjąć w duchu posłuszeństwa, jako konsekwencję zgody wyrażonej parę lat wcześniej, gdy zostałem wybrany na urząd biskupi. A oprócz tego i z zaskoczeniem, i z lękiem, i poczuciem niegodności, i jakimś błyskiem radości z powodu zaufania, jakim zostałem obdarzony. Towarzyszyła więc temu cała masa różnych odczuć.

– Zawołanie biskupie Ekscelencji zaczerpnięte jest z Psalmu 115: „Nomini Tuo da gloriam” – Imieniu Twemu daj chwałę. Jak rozumie ksiądz biskup te słowa w perspektywie swojej pasterskiej posługi?

Reklama

– Ten pełen nadziei psalm skierowany jest do ludu, który wrócił z wygnania. Po bolesnym, oczyszczającym doświadczeniu słyszy on zachętę do tego, by na nowo odkryć i uwierzyć, że Pan jest jego „pomocą i tarczą” (w. 9), a nie naśladować pogan, dla których bożkiem jest „srebro i złoto, dzieło rąk ludzkich” (w. 4). Problemem wielu współczesnych ludzi, dotykającym także chrześcijan, jest zamykanie się na to, co nadprzyrodzone, a koncentrowanie się na sprawach ziemskich, na zapewnieniu sobie coraz większej wygody czy na zaspokojeniu ambicji. Tymczasem chrześcijanie mają świadczyć o tym, że tylko skierowanie życia ku Bogu, pełne nadziei otwarcie na Jego słowo i odważne wchodzenie w „mysterium crucis”, które jest przecież zarazem „mysterium caritatis”, nadaje życiu ludzkiemu właściwą perspektywę, ukazuje jego sens i pozwala niejako ogrzać się w blasku Bożej chwały.

– Jeśli mowa o zawołaniu, warto również zwrócić uwagę na herb księdza biskupa, w którym obecna jest trzynastolistna gałązka palmowa. Jakie jest jej znaczenie i dlaczego znalazła się w herbie Ekscelencji?

– Nie ukrywam, że mój herb został nieco zmodyfikowany. Wcześniej w tym polu, gdzie obecnie jest złota gałązka palmowa, było graficzne przedstawienie trzech postaci z krzyżem, kojarzące się z bł. Męczennikami z Pratulina. Teraz, pozostając przy idei męczeństwa za wiarę, chciałem ją wyrazić bardziej ogólnie, dlatego palma – symbol męczeństwa i zarazem zwycięstwa, chwały, a trzynaście listków – bo tylu właśnie unitów zginęło w Pratulinie. Zależało mi na tym, by nawiązanie do Pratulina pozostało, bo korzenie mojej rodziny są unickie i mocno ufam we wstawiennictwo męczenników podlaskich, jak często nazywa się bł. Wincentego Lewoniuka i dwunastu Towarzyszy.

– Podczas homilii wygłoszonej w drohiczyńskiej katedrze w dniu ingresu mówił ksiądz biskup: „Z Bożego mandatu mamy mieszać się w życie świata, zabiegając jednocześnie o to, by się z nim nie zmieszać, by się z nim nie spoufalić”. Czy jest to zadanie dla chrześcijan XXI wieku, również tych tworzących diecezję drohiczyńską? Na czym polega to „mieszanie się w życie świata” oraz niebezpieczeństwo spoufalania się z nim?

Reklama

– Chrześcijanie muszą „mieszać się w życie świata”, bo nakazał im to Chrystus: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 16,15), a św. Paweł napisał, że głosząc, nie czyni niczego szczególnego i biada mu, gdyby nie głosił (por. 1 Kor 9,16). Głoszenie Ewangelii w wielu sytuacjach wygląda jednak, jak „mieszanie się”, bo „świat” chce żyć po swojemu i nie jest na Ewangelię otwarty. Przeciwnie, reaguje na nią często alergicznie. W chrześcijanach może więc pojawić się myśl, by – dla uniknięcia „starcia” ze światem – upodobnić się do niego. To jednak zawsze prowadzi do utraty ewangelicznego „smaku”. Zwrócił na to uwagę szwajcarski kardynał Kurt Koch, w wydanej parę lat temu książce „Kościele dokąd zmierzasz?”. A czy to dotyczy wiernych diecezji drohiczyńskiej? Oczywiście tak, choć – dzięki Bogu – na wschodzie Polski ludzie są dość mocno związani z Kościołem i swoje powinności chrześcijańskie zwykle traktują poważnie i dojrzale. Proces sekularyzacji postępuje jednak wszędzie.

– Czego możemy życzyć nowemu biskupowi Kościoła drohiczyńskiego?

– Powiem krótko. Otwarcia na światło Ducha Świętego, gorliwych współpracowników i stałego modlitewnego wsparcia w posłudze ze strony wszystkich diecezjan, których tą drogą serdecznie pozdrawiam.

2019-08-27 12:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Budujmy jak przodkowie

Niedziela podlaska 27/2024, str. VI

[ TEMATY ]

parafia

błogosławieństwo

bp Piotr Sawczuk

Wizytacja kanoniczna

Ks. Marcin Gołębiewski/Niedziela

Biskup udzielił sakramentu bierzmowania

Biskup udzielił sakramentu bierzmowania

Biskup w niedzielę 23 czerwca w ramach wizytacji kanonicznej odwiedził parafię Wniebowzięcia NMP w Łubinie Kościelnym w dekanacie bielskim.

W progu świątyni biskupa powitał proboszcz ks. Adam Parzonka wraz ze służbą liturgiczną oraz przybyłymi parafianami. Po uroczystym ingresie i modlitwie proboszcz przestawił sprawozdanie z działalności parafii od ostatniej wizytacji. Poprosił biskupa o umocnienie słowem Bożym, modlitwę w intencji całej wspólnoty parafialnej oraz o pasterskie błogosławieństwo.
CZYTAJ DALEJ

Jak wygląda moja modlitwa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 18, 35-43.

Poniedziałek, 18 listopada. Wspomnienie bł. Karoliny Kózkówny, dziewicy i męczennicy
CZYTAJ DALEJ

Jeździmy na Ukrainę by pokazać, że nie zapominamy o wojnie

2024-11-19 09:23

[ TEMATY ]

Ukraina

wojna

Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie

ks. Leszek Kryża SChr

EPA/STATE EMERGENCY SERVICE HANDOUT

Ostrzał ukraińskiej miejscowości Sumy ze strony wojsk rosyjskich

Ostrzał ukraińskiej miejscowości Sumy ze strony wojsk rosyjskich

Widziałem tę wojnę wielokrotnie, wybuchające pociski, uciekających ludzi, palące się domy... To bardzo realna wojna. Rozumiem, że możemy się do niej w jakiś sposób przyzwyczaić, mamy prawo się nią zmęczyć, ale nie możemy o niej zapomnieć. Dlatego jeździmy tam, by powiedzieć mieszkańcom Ukrainy, że nie zapominamy - wyjaśnił w rozmowie z KAI ks. Leszek Kryża SChr, dyrektor Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie Konferencji Episkopatu Polski. Wraz z O. Luca Bovio IMC - reprezentującym Papieskie Dzieła Misyjne, kolejny raz udali się do pogrążonej w wojnie Ukrainy. Była to już 27. wizyta od momentu pełnoskalowgo ataku Rosji na ten kraj.

Centrum św. Marcina de Porres pod Kijowem
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję