W budynku Brańskiego Urzędu Gminy 18 lutego br. od wczesnych godzin rannych słychać było gwar i krzątaninę. Powodem istniejącego stanu było przyjęcie w poczet obywateli polskich wspomnianych repatriantów
w osobach: Julii Sorokiny, Haliny Syrojeszkiny, Julii Syrojeszkiny i Niny Kochowiec. Uroczystość ta miała bardzo duży wymiar społeczny dla środowiska gminnego, a dla władz stanowiła ukoronowanie ich kilkuletnich
zabiegów związanych z osiedleniem Polaków z Kazachstanu. Podkreśleniem tego znaczenia niech będzie fakt, iż udział w uroczystości wzięli prawie wszyscy ludzie dobrej woli, którzy przyczynili się do przyjęcia
ich w szeregi polskiej rodziny.
Witając "nowych Polaków" i gości wójt Gminy Brańsk, Krzysztof Jaworowski wymienił wszystkie osoby mające choćby najmniejszy udział w tej sprawie. Kierując się jego słowami pozwolę sobie przedstawić
wszystkich, ponieważ są godni naśladowania w naszej wspólnocie diecezjalnej. Należą do nich: ks. prał. Roman Wodyński - dziekan brański, ks. Tadeusz Kryński - wicedziekan bielski, Zdzisława Maksymiuk
- prezes BS Brańsk, Andrzej Szmurło - dyrektor PKS w Bielsku Podlaskim. Andrzej Mortel, Hanna i Jan Sokołowscy, państwo Krzyworzeka, Marek Klinicki, Andrzej Grzybowski, Andrzej Fronc - oni wszyscy są
właścicielami zakładów spożywczych i sklepów innych branży, którzy przekazali rodzinie z Kazachstanu różne produkty i towary.
Wiele osób prywatnych podzieliło się zwyczajnie, po chrześcijańsku tym, co mają i o nich też pozwolę sobie wspomnieć. Są to następujące rodziny: Państwo Niemyjscy i Gawrysiowie z Kalnicy, Alicja Chwiećko,
Ludwik Zawadzki, Państwo Włostowscy, Marek i Jadwiga Sokołowscy, Janina Pietraszko, Urszula i Leszek Krasowscy z Brańska, państwo Oleksiewiczowie, Korobkiewiczowie i Gołąbieccy z Bielska Podlaskiego,
Adam Matysiak z Klich i Marek Klepacki z Popław oraz Wojciech Kryński z Olęd.
To doniosłe i historyczne wydarzenie w gminie zaszczyciły swoją obecnością następujące osoby: Halina Okulewicz - kierownik Oddziału ds rejestracji i stanu cywilnego, spraw obywatelskich i repatriacji,
Walentyna Szwed - starszy inspektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Migracji oraz Halina Jastrzębska - kierownik USC w Brańsku.
"Rodzina, która do nas przybyła - powiedział Wójt - z chwilą przekroczenia granicy uzyskała obywatelstwo polskie. Dzisiejszy dzień jest tylko potwierdzeniem tego, co stało się w grudniu ubiegłego
roku". Dowody osobiste wręczyła H. Okulewicz.
Wójt K. Jaworowski po raz kolejny podkreślił, że życzliwość społeczeństwa zamieszkującego miasto i gminę nie da się określić żadną miarą. "Mamy wspaniałych ludzi, posiadających w sobie wielką miłość,
a co za tym idzie, ludzi potrafiących się dzielić tą miłością z drugim człowiekiem, a szczególnie z tym potrzebującym pomocy. Za to wszystko, co robicie tej nowej polskiej rodzinie serdecznie dziękuję
w imieniu własnym, przewodniczącego Rady Gminy - Wojciecha Jakubowskiego całej Rady Gminy Brańsk". Wszyscy, którzy byli zaangażowani w powyższą sprawę otrzymali podziękowania w formie dyplomów.
Trudno jest z pozycji dwóch miesięcy wyciągać wnioski i snuć jakiekolwiek wnioski dotyczące adaptacji i pobytu w naszym kraju pani Julii i jej rodziny. Wiem, że ks. R. Wodyński spełnił swoją rolę
angażując się nie tylko duszpastersko, ale i wsparciem finansowym. Jedna z córek H. Syrojeszkiny była jurorem podczas VII Przeglądu Kolęd i Pastorałek w Chojewie, gdzie została bardzo miło przyjęta przez
tamtejszych nauczycieli. Patrząc na obecne fotografie można wywnioskować na podstawie uśmiechniętych twarzy, że nie jest im w naszym kraju źle. Nie można wymagać od nich żeby przyzwyczaili się do istniejących
warunków i praw demokracji istniejących w naszym kraju natychmiast. Tam, gdzie mieszkali panowały inne warunki społeczno-ekonomiczne i kulturowe.
Nowej ojczyzny będą się uczyć wiele lat, a od nas zależy to, czy ta nauka będzie sprawiała im przyjemność.
Pomóż w rozwoju naszego portalu