Magdalena Stopa od 4 lat jest mieszkanką drewnianego domu we wsi Dziecinne w gminie Boćki. Troska o zachowanie tradycyjnej konstrukcji i wyposażenia domu została nagrodzona przez Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu w konkursie na Najlepiej Zachowany Zabytek Wiejskiego Budownictwa Drewnianego w Województwie Podlaskim.
Pomysł na książkę
Na uroczystym wręczeniu nagród w muzeum spotkali się właściciele nagrodzonych w konkursie domów drewnianych i każdy z nich opowiadał swoją historię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Te historie były niezwykle ciekawe – powiedziała autorka. – Jeden pan opowiedział jak kupił swój dom. Zgłosił się do starszego człowieka, właściciela domu, który sobie upatrzył. A ten mówi: owszem, dom jest na sprzedaż, ale nie dla każdego. Musi pan udowodnić, że mieszka na Podlasiu od przynajmniej trzech pokoleń. Na co kupujący: dobrze pan trafił. Wypisał swoich przodków i miejscowości, gdzie mieszkali. Starszy pan poprosił o tydzień do namysłu. Okazało się, że ten człowiek pojechał z zapisaną karteczką do tych wszystkich miejscowości i sprawdził, czy to prawda. Transakcja doszła do skutku. Wysłuchałam tej i innych opowieści i pomyślałam sobie, że skoro muzeum już tyle lat nagradza te domy, a pewnie w co drugim jest taka historia, to jest temat na książkę. Zdałam sobie sprawę, że te opowieści to świat, który w innych częściach Polski już nie istnieje. Drewniane domy Podlasia i ich mieszkańcy, to takie podwaliny, podstawy lokalnej historii i tradycji – opowiada autorka.
Symboliczny tytuł książki
Podwalina, to najniższa belka w drewnianym domu, ta która leży na fundamencie, czyli na której opierają się wszystkie pozostałe belki i cały dom. Często z lepszego drewna, bardziej masywna, taka najważniejsza belka w domu, czyli taka podstawa domu. Jak mówi autorka: – Skojarzyło mi się to z tym, że te drewniane domy są taką podwaliną lokalnej tradycji i krajobrazu. Te domy na Podlasiu są cały czas jeszcze obecne. Region ten odróżnia się od pozostałych części Polski. To na Podlasiu i jeszcze tylko na Podhalu jest tyle drewnianego budownictwa i należy ze wszech miar troszczyć się, żeby ono przetrwało. Dlatego ważne jest to, co robi Muzeum w Ciechanowcu w tej dziedzinie.
To ludzie tworzą dom – rodzina jest taką podwaliną lokalnej społeczności. Historie zapisane w książce mówią o tym, że dbałość o tę rodzinę jest gwarantem silnego domu. Wątek trwania rodziny w domu podkreśla Magdalena Stopa: – Wybierając domy spośród kilkuset budynków nagrodzonych przez muzeum, starałam się dotrzeć do tych, które od dziesięcioleci są własnością tej samej rodziny. Chciałam odnaleźć rozmówców, którzy pamięcią sięgają możliwie jak najdalej. Tak, by zapisać zarówno historię domów, jak i ludzi, tych, którzy mieszkają w nich dziś, i tych którzy mieszkali dawniej. To pozwala lepiej pojąć sens własnej historii – tłumaczy.
Opowieści niezwykłe
Reklama
Magdalena Stopa książkę podzieliła na 20 rozdziałów, każdy z nich zawiera historię jednego domu i jego mieszkańców. Są tam domy z różnych zakątków Podlasia: Chytra, Ciechanowiec, Ciełuszki, Czyże, Kaniuki, Knyszyn, Koryciski, Koźliki, Nowa Przerośl, Orla, Pawły, Pentowo, Puńsk, Ryboły, Szczyty-Nowodwory, Tykocin, Zwierżany. Historie są niezwykłe. O drewnianym młynie w Orli, który kiedy pracuje to wszystko się w nim „telepie”, jakby miał się za chwile rozpaść. O domu w Tykocinie, którego właścicielka szukała wapna gaszonego po całej Polsce i pięknie udokumentowała cały remont. O domu w miejscowości Chytra, w którym remont robi sama właścicielka – prawniczka. O ciekawej zagrodzie litewskiej w Puńsku i skansenie w Koźlikach. O domu w wiosce bocianiej w Pentowie, gdzie mieszkańcy tragedię przekuli w sukces. O losach rodziny rzeźbiarza Włodzimierza Naumiuka z Kaniuk i jego domu wybudowanym w 1906 r., a ocalonym od spalenia dzięki pradziadowi, który nie udał się na bieżeństwo, jedyny z całej wsi. O wiatraku w Koryciskach, który produkował prąd na długo przed elektryfikacją.
W „Podwalinach” jest wiele barwnych, niezwykłych opowieści, które składają się jak puzzle i tworzą historię naszego miejsca na ziemi. A wszystko to bogato ilustrowane zdjęciami opisywanych domów aktualnie i w dawnych czasach, fotografiami obrazującymi piękne wnętrza z tradycyjnym wyposażeniem, makatkami, kapami, ręcznikami. Wiele w niej starych rodzinnych zdjęć mieszkańców i tradycyjnych zwyczajów, jak np. kolędowanie czy też kąpanie owiec przed strzyżeniem. Przy każdej opisywanej miejscowości grafik umieścił mapę, aby łatwiej było czytelnikowi wyobrazić sobie, gdzie znajdują się bohaterowie opowieści.
Znawca tematu
Na szczególną uwagę zasługuje fachowość, z jaką zostały opisane konstrukcje budynków. Na spotkaniu w bibliotece w Boćkach autorka mówiła: – Proszę spojrzeć na te pilastry, które ujmują drzwi wejściowe. Pilastry są kanelowane, mają kapitele, a po bokach boniowane narożniki. W książce pojawiają się fachowe terminy z budownictwa drewnianego, widać dobrą znajomość tematu. – Przydały się tutaj moje studia z historii sztuki – tłumaczy autorka. – Robiłam dyplom z architektury drewnianej. Tematem był XVIII-wieczny kościół.
Pisarka mówi, że praca nad „Podwalinami” była niezwykłym doświadczeniem, bo mogła jeździć i poznawać ludzi i ich domy. Te domy były w obszarze całego województwa, bo i Suwalszczyzna i okolice Bielska Podlaskiego i nad Narwią, od Hajnówki po Puńsk. To było niezwykle ciekawe z perspektywy poznania ludzi, ale i oglądania najbardziej atrakcyjnych budynków, ponieważ były to domy nagrodzone w konkursie ciechanowieckiego muzeum. Są one wizytówką tego regionu. Do tego dochodziły rozmowy z mieszkańcami, którzy tam żyją od pokoleń i stare zdjęcia, albumy, pamiątki, tradycje rodzinne.
* * *
Magdalena Stopa
historyk sztuki i dziennikarka. Autorka książek o Warszawie i jej mieszkańcach. Laureatka dwóch Nagród KLIO (2015, 2016), Nagrody Literackiej m.st. Warszawy (2011) i dwóch dyplomów honorowych Towarzystwa Przyjaciół Warszawy za najlepsze publikacje roku w dziedzinie varsavianów oraz Nagrody im. Witolda Hulewicza (2013). Nagrała ponad 200 relacji biograficznych w Polsce i za granicą. Od 2015 r. mieszka we wsi Dziecinne, w gminie Boćki na Podlasiu. W 2018 r. zorganizowała 5 kursów tkackich. Przez 3 lata prowadziła (wraz z Teresą Modzelewską) nagrania biograficzne najstarszych mieszkańców gminy Boćki. Prezes założonej w 2017 r. Fundacji OKOLICA, której celem jest dokumentowanie historii i tradycji lokalnej.