Reklama

Czas na twardą odpowiedź!

Niedziela Ogólnopolska 32/2019, str. 32-33

©asiandelight – stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadszedł w Polsce moment, w którym musimy (katolicy) powiedzieć sobie wyraźnie: albo damy się zepchnąć do defensywy, damy się zastraszyć i zostaniemy zmuszeni do tłumaczenia się ze wszystkich naszych słów i zasad, albo też twardo powiemy: nie zgadzamy się na zmienianie naszego kraju na modłę neomarksizmu i jego narzędzi – LGBT, walki z „mową nienawiści” czy też ofensywy politycznej poprawności, która chce nam wmówić, że mamy mniejsze prawa niż „siły postępu”!

To już nie jest kwestia smaku, problem łagodności i tłumaczenia czegokolwiek tym, którzy doskonale zdają sobie sprawę, do czego zdążają. Musimy zrozumieć jedną prawdę: oni nie mają dobrej woli!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nasza cierpliwość się kończy

Stanęliśmy oko w oko z agresją, która nie miała dotąd miejsca w naszym kraju. Agresywne środowiska homopolityki, obsesji spychania religii do czterech ścian i odmawiania jej prawa obecności w życiu publicznym – metodą stopy wsuniętej w drzwi – chcą nam dziś wmówić, że to, co możemy jedynie tolerować, ma być bezwzględnie szanowane i afirmowane przez wszystkich obywateli.

Reklama

Nie jest tak, że musimy się tłumaczyć z tego, iż chcemy, aby wyznawane przez nas wartości konstytuowały sprawy publiczne Polski. Nie musimy się tłumaczyć z tego, że dla nas instytucja małżeństwa zarezerwowana jest jedynie dla związku kobiety z mężczyzną. Choćby cały świat zaakceptował publiczne parady bezwstydu i homoseksualnego nierządu, to mamy prawo twardo mówić, że nie chcemy, aby polskie ulice zmieniły się w miejsca, gdzie bezkarnie drwi się z naszych świętości i zasad, które uważamy za najważniejsze. Jest nas taka masa w Polsce, że musimy domagać się respektowania naszej wrażliwości, estetyki i poczucia przyzwoitości. Nikt, żadna hałaśliwa grupa mniejszościowa, nie ma prawa nas zastraszać. Musimy być jednak solidarni i dobrze zorganizowani. Czas cierpliwości się kończy, dalsza bierność wobec coraz bardziej zdumiewających ekscesów, dalsza tolerancja dla wzmagających się żądań dewiantów mogą sprawić, że niedługo zostaną przeforsowane prawa, które skutecznie zamkną nam usta.

Antykatolicka krucjata

Reklama

Na czele antykatolickiej krucjaty, która od początku tego roku przybiera na sile, stoją media opanowane przez skrajną lewicę: „Gazetę Wyborczą” i TVN. To ośrodki będące tylko z pozoru nośnikami misji, którą tradycyjnie uznajemy za rolę środków masowego przekazu. Ich strategia jest bardzo prosta: bezwzględnie korzystają z bogatych sponsorów, wykorzystują siłę medialną, dzięki której zastraszają przeciwników i doprowadzają do wciskania w powszechną świadomość opinii i postaw najbardziej nieracjonalnych i niebudzących poparcia wśród większości obywateli. Można to czynić, gdy stwarza się pozory siły, z którą nikt nie jest w stanie walczyć. Stwarzanie wrażenia, że reprezentują siłę, której w żaden sposób nie można się sprzeciwić, ma służyć obezwładnieniu zwykłych obywateli. Jeżeli damy sobie wmówić, że oni są siłą, której nikt nie potrafi już zatrzymać, to poczujemy lęk przed wypowiadaniem własnych myśli, przed walką o to, by nasze dzieci nie były poddawane – sponsorowanemu z naszych podatków – procesowi demoralizacji. Właśnie o to im chodzi. Gra nie toczy się wcale o przekonanie nas, że to oni mają rację, że ich wizja świata jest lepsza, bardziej pełna niż nasza. Tu w istocie idzie jedynie o poddanie nas procesowi wzbudzania lęku i autocenzurowania. W ciszy możemy zżymać się na cudaczne poglądy i postawy, chodzi jednak o to, abyśmy obawiali się publicznie dawać temu wyraz. Zastraszeni, przekonani o wszechmocy agresorów nie będziemy już zdolni do skutecznego oporu i walki. Pozory siły mają nas obezwładnić, mają spowodować machnięcie ręką i bezsilną konstatację: przecież i tak jesteśmy zbyt słabi, aby skutecznie zatrzymać to, co święci tak wielkie tryumfy w całym świecie, co jest nieuniknione.

Otóż tak nie jest! To jest do uniknięcia. Polska nie musi powtarzać błędów, które doprowadziły do rozpadu wielu społeczeństw na Zachodzie. Tam, gdzie panuje już chaos rzekomej multikulturowości i politycznej poprawności, nie ma już mowy o zdrowych relacjach, o bezpieczeństwie, o szacunku dla ludzi starszych i o bezwzględnym poszanowaniu życia.

Nie dać się zastraszyć

Każdy przypadek naruszenia i obrażenia naszych uczuć religijnych musimy kierować do prokuratury. Niech nasze obywatelskie postawy pokażą bezkarnej i rozswawolonej tłuszczy, że czas spokojnego tolerowania w Polsce ich wynaturzeń się skończył, naruszyli nasze świętości i muszą się liczyć z konsekwencjami.

Czy oni są skłonni zorganizować marsz przeciwko przemocy w obronie zaatakowanego przez fanatyków księdza? Oczywiście, że nie! To nasza rola i im prędzej zrozumiemy, jaka siła tkwi w naszej społeczności, tym szybciej oczyścimy kraj z tego, co mu szkodzi.

2019-08-06 09:21

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: Strzelanina w pobliżu sądu w Bielefeld; ujęto jednego z podejrzanych

2025-02-26 16:15

[ TEMATY ]

Niemcy

Bielefeld

Adobe Stock

W Bielefeld doszło do strzelaniny. Zdjęcie poglądowe

W Bielefeld doszło do strzelaniny. Zdjęcie poglądowe

Kilka osób zostało rannych, w tym jedna ciężko, w wyniku strzelaniny, do której doszło w środę w pobliżu sądu w Bielefeld na zachodzie Niemiec. Policja zatrzymała jednego z podejrzanych, drugi jest wciąż na wolności - podał dziennik "Bild". Według policji atak ma związek z procesem w sprawie zabójstwa byłego zawodowego boksera.

Około godz. 13 w środę niedaleko sądu padły strzały. Policji udało się zatrzymać jednego podejrzanego sprawcę. Drugi podejrzany zabarykadował się w sąsiednim budynku lub uciekł - ustalił "Bild".
CZYTAJ DALEJ

Jak kochać nastolatka? [Zaproszenie]

2025-02-26 16:48

Adobe Stock

Zaproszenie na wykład i spotkanie z psychoterapeutką Iloną Phan-Tarasiuk skierowane jest dla rodziców nastolatków i wszystkich osób zajmujących się młodzieżą.

Spotkanie odbędzie się w domu parafialnym przy ul. Monte Cassino 68 (pierwsze piętro nad księgarnią) 2 marca o godz. 11.30. Wstęp bezpłatny, bez zapisów.
CZYTAJ DALEJ

Papież jest informowany o inicjatywach modlitewnych w jego intencji

2025-02-27 12:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Papież spędził dobrze kolejną noc w Klinice Gemelli. Jak głosi komunikat Biura Prasowego Watykanu, Ojciec Święty spał dobrze, a po przebudzeniu w czwartek rano zjadł śniadanie i odpoczywał. Jak się dowiadujemy, o śniadaniu Ojciec Święty kontynuował terapię. Papież jest informowany o wielu inicjatywach modlitewnych, które są dla niego organizowane.

Według doniesień, w czwartek rano po przebudzeniu, Franciszek zjadł śniadanie, a potem kontynuował przepisane leczenie. Przeprowadzono też kolejne badania medyczne. Podawany był Papieżowi tlen. Papież jest poddawany terapii siedząc w fotelu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję