Reklama

Kościół

Notatnik duszpasterski

Bukiet „margaretek”

My, księża, „wisimy” na modlitwie

Niedziela Ogólnopolska 25/2019, str. 26

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Notatnik duszpasterski

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znam parafię, w której już kilkadziesiąt osób odmawia „margaretkę” za konkretnego kapłana. To imponujące, że codziennie kilkudziesięciu kapłanów może tam liczyć na dozgonną modlitwę wiernych świeckich. W czasach medialnego uderzenia w autorytet kapłański, a nawet fizycznych napaści na księży, taka modlitwa to wielkie wsparcie dla duchownych. My, księża, „wisimy” na modlitwie. Od niej zależą moc naszej służby, siła naszego przepowiadania i wierne wytrwanie w powołaniu. Nie mam wątpliwości, że gdyby ludzie tyle samo czasu poświęcili na modlitwę za kapłanów, ile poświęcają go na krytykowanie, osądzanie, a nawet zwykłe gadanie o księżach, to wielu kapłańskich grzechów i upadków udałoby się uniknąć.

Apostolat Margaretka to zobowiązanie grup siedmiu osób, które w poszczególne dni tygodnia modlą się za jednego kapłana. Owocność tej modlitwy tkwi również w tym, że to nie jedna osoba, ale wspólnota otacza swoją pamięcią i wsparciem księdza. To bardzo pomaga, kiedy w chwilach słabości, zniechęcenia czy wypalenia przypominamy sobie, że nie jesteśmy sami. Wiara daje nam pewność, że jest zawsze z nami Bóg, ale potrzebujemy też ciągłego przekonania, że są z nami życzliwi ludzie. Oby wokół każdego księdza wyrosły bukiety „margaretek”. Nie mam wątpliwości, że odnowa kapłańskiego życia i posługiwania dokona się wtedy w szybkim tempie. Takiej modlitwy szczególnie potrzebują wchodzący w kapłaństwo księża wyświęceni w tym roku. Najważniejsze i najtrudniejsze są zawsze pierwsze kroki. Warto więc wesprzeć każdego neoprezbitera wianuszkiem uplecionym z „margaretek” lub innym zobowiązaniem do systematycznej modlitwy za kapłanów.

W czerwcu trzeba sobie przypomnieć jedne z najbardziej znanych słów świętego Proboszcza z Ars: „Kapłaństwo to miłość Serca Jezusowego”. Skoro tak, to każda modlitwa za kapłanów jest wielką radością Serca Bożego. Pamiętajmy o tym również w czasie trwających nabożeństw czerwcowych. Niech szturmowanie nieba za kapłanów obejmie też „kapłanów w pragnieniu”, czyli tych, których Pan powołał do kapłaństwa i czeka na ich odważną odpowiedź – tak!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-06-17 13:27

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bogactwa Kościoła

To rzeba się otwarcie do tego przyznać, że Kościół katolicki to najbogatsza instytucja na świecie. I wcale nie dlatego, że posiada wiele cennych zabytków, budowli, a może nawet i oszczędności, ale dlatego, że dysponuje takimi środkami, które mają nadludzką moc i wieczną skuteczność. Tymi największymi skarbami Kościoła są sakramenty święte. Bóg tak zdecydował, że w tych siedmiu sakramentach umieścił samego siebie i całą swoją moc. To przez chrzest czyni nas swoimi dziećmi, przez Eucharystię karmi nas sobą, przez bierzmowanie udziela nam swojego Ducha, dzięki spowiedzi odpuszcza nam grzechy, namaszczając olejem – uzdrawia nas duchowo i fizycznie, przez sakrament małżeństwa czyni grzesznych ludzi zdolnymi do wiernej miłości, a dzięki kapłanom udziela nam swojego błogosławieństwa i za ich pośrednictwem zstępuje z nieba na ziemię. Dzięki sakramentom wiara człowieka jest wiarą żywą. Bez nich jest to tylko wiara teoretyczna. Skoro sakramenty są największymi skarbami danymi nam od Pana Boga, to jednym z najważniejszych zadań Kościoła jest strzec tych darów. Jeśli macie jakieś cenne rzeczy, czy oddalibyście je w ręce kogoś, kto nie umie docenić ich wartości albo traktuje je jak coś kompletnie bez znaczenia? Czy oddalibyście swoje skarby komuś, kto je szybko zniszczy, sponiewiera, kto nie umie się nimi posługiwać i kompletnie nie wie, co z nimi zrobić? Obowiązkiem więc Kościoła przy udzielaniu wiernym sakramentów świętych jest pewność, że ci, którzy je przyjmują, znają ich znaczenie i wartość. Dlatego wszystkie sakramenty święte poprzedzone są konkretnymi formami przygotowań i obwarowane pewnymi wymaganiami. Nie dziwmy się więc, kiedy księża zapraszają nas na katechezy przedchrzcielne, kiedy organizują porządną formację dla dzieci i rodziców przed I Komunią św., kiedy każą młodym, aż trzy lata, przygotowywać się do bierzmowania, a narzeczeni są zobowiązani do odbycia kursów przedmałżeńskich. A co powiedzieć o nas, kapłanach? Przygotowujemy się do sakramentu święceń kapłańskich aż sześć lat! Dlatego to musi boleć, kiedy czasem słyszymy narzekanie: „Czemu ten Kościół tak dużo wymaga? Czemu nie można w jakiś prosty sposób załatwić sakramentów w Kościele?”. Tak mówią tylko ci, którzy te skarby Kościoła zaczęli traktować jak rzeczy do załatwienia możliwie najmniejszym wysiłkiem. Przeglądałem ostatnio oferty różnych kursów: na prawo jazdy, na operatora wózków widłowych, pierwszego tańca na weselu, a nawet na malowanie paznokci. Kiedy zobaczyłem, ile trzeba poświęcić czasu, żeby je ukończyć, to posmutniałem, zanosząc w stronę nieba trudne pytanie: „Boże, dlaczego potrafimy znaleźć tyle czasu dla tych rzeczy, a dla Ciebie ciągle go żałujemy?”.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

2025-02-14 14:39

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

śmierć księdza

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Świdnicka Kuria Biskupia poinformowała, że w dniu 14 lutego br., doszło do tragicznego zdarzenia na plebanii parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

- W godzinach południowych odnaleziono ciało wikariusza Ks. Sebastiana Makucha, który w ostatnim czasie pozostawał pod opieką medyczną i terapeutyczną lekarzy specjalistów. Po nieudanej próbie reanimacji, sprawą zajęły się odpowiednie organy. Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego Księdza oraz jego bliskich i wspólnoty parafialnej, w której posługiwał - czytamy w komunikacie na stronie kurialnej.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: w oczekiwaniu na najnowszy biuletyn medyczny – co wiemy do tej pory?

2025-02-24 17:28

[ TEMATY ]

papież Franciszek

zapalenie oskrzeli

Poliklinika Gemelli

PAP

Poliklinika Gemelli

Poliklinika Gemelli

Od 14 lutego papież Franciszek przebywa w rzymskiej Poliklinice Gemelli, gdzie trafił z powodu zapalenia oskrzeli. Pierwsze komunikaty o stanie zdrowia Ojca Świętego były dość uspokajające. Franciszka odwiedziła nawet włoska premier Giorgia Meloni. Po badaniach okazało się, że papież ma obustronne zapalenie płuc, a w ostatnią sobotę Watykan poinformował, że stan papieża „nadal pozostaje krytyczny”. W ciągu kilku najbliższych godzin powinien ukazać się najnowszy biuletyn medyczny.

Od kilku tygodni papież Franciszek miał objawy przeziębienia. Już podczas audiencji generalnej 5 lutego Ojciec Święty przyznał, że z powodu przeziębienia trudno jest mu mówić. Dlatego o odczytanie katechezy poprosił jednego ze współpracowników. Podobnie było podczas Mszy św. na Placu św. Piotra 9 lutego. Wtedy Franciszek przerwał odczytywanie homilii podkreślając, że ma kłopoty z oddychaniem. Pomimo tego papież pozostał na Placu i kontynuował sprawowanie Mszy św. Sytuacja powtórzyła się także podczas audiencji ogólnej w Auli Pawła VI 12 lutego. Franciszek wyjaśnił, że ma trudności z czytaniem z powodu zapalenia oskrzeli.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję