W marcu tego roku minęła setna rocznica urodzin ojca znanej łódzkiej malarki Izabeli Marii Trelińskiej. Z tej okazji w Galerii ZPAP "na piętrze" Artystka przedstawiła wybór swoich obrazów powstałych na
przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. Na pokazie tym, opatrzonym tytułem "Tajemnice Tatr i Bałkanów", obok kompozycji inspirowanych widokami tatrzańskimi, znalazły się także pejzaże bałkańskie. Eksponowane
dzieła znamionowało bardzo osobiste widzenie, a właściwie na wskroś indywidualne przeżycie i odczucie portretowanych krajobrazów.
Wszystko to, co postrzega wrażliwe, uważne oko malarki - niebo, obłoki, góry, wąwozy, skały - za sprawą jej serca i dłoni przetworzone zostaje w niezwykle oryginalną plastyczną syntezę, której zinterpretowanie
należy do widza. Malarska wyobraźnia zatrzymuje tu w świeżej i subtelnej formie doznania jedyne w swoim rodzaju, kruche i ulotne, przemijające niczym mgnienie oka. Łódzka akwarelistka pragnie swą sztuką
nie tyle wyrazić bogactwo natury, ile uchwycić jej ducha, czyli uzewnętrznić głębię i piękno stworzenia. Cel ten osiąga dzięki swemu szczególnemu wyczuciu kolorystycznemu, swobodnie, lecz z wyczuciem
wykorzystując barwy, światło, a nawet powietrze. Kreuje refleksyjne przestrzenie malarskie, grające różnorodnymi nastrojami, raz łagodne, wyciszone, ciepłe, to znowu rozwibrowane, niespokojne, napięte.
Impresyjne ujęcie górskich krajobrazów, działając na wyobraźnię, nakłania widzów do bezustannego myślowego wysiłku w odkrywaniu nie tylko artystycznych, ale i teologicznych, filozoficznych, a nade
wszystko religijnych sensów zawartych w pracach prof. Trelińskiej. Pisząc o tej wystawie, nie można pominąć niezmiernie istotnych walorów wyróżniających tę twórczość, czyli autentycznej twórczej pasji
i radości, wpisanych w każde, nawet zamglone, melancholijne, nostalgiczne dokonanie malarskie.
Tak więc sztuka ta, niejako ze swej najgłębszej istoty, jest wyjątkowo żywiołowa i spontaniczna. Przyciąga oczy, działa na nasze uczucia, pobudza do refleksji. Zachęca, abyśmy przekraczali naznaczone
granice, wychodzili poza znane, wydeptane szlaki, odrzucali myślowe schematy i nawyki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu