Początek malarstwu ikonowemu, które narodziło się w IV w. na ziemiach Bizancjum, dały malowidła katakumbowe. Według tradycji kościelnej, pierwszym twórcą ikon był św. Łukasz Ewangelista, a pierwszym ich
tematem - Madonna z Dzieciątkiem. Po upadku Cesarstwa Bizantyńskiego (1453 r.) sztuka ikonpisania przeniknęła na Ruś, gdzie w XV w. miał miejsce jej najwspanialszy rozkwit. Wtedy to swoje arcydzieła tworzyli
Andrzej Rublow, zaliczony niedawno przez Cerkiew w poczet świętych, i Dionizy. Łączyli oni harmonię doskonale wyważonych proporcji z pierwiastkiem duchowym.
Ikony odgrywają pierwszoplanową rolę w cerkwiach prawosławnych. Ikonostas, czyli pokryta ikonami przegroda ołtarzowa, oddziela w nich sanktuarium, zarezerwowane dla duchownych, od nawy głównej, przeznaczonej
dla wiernych. Tradycyjnie znajdują się na nim cztery rzędy ikon, które przedstawiają zgromadzenie świętych, dwanaście świąt kościelnych, dwunastu Apostołów i dwunastu proroków. W środku ikonostasu umieszczone
są dwuskrzydłowe drzwi, ozdobione wizerunkami archanioła Gabriela, Matki Bożej oraz czterech Ewangelistów. U ich szczytu umiejscowione są ikony ukazujące Sąd Ostateczny, Trójcę Przenajświętszą i Ukrzyżowanie.
W zaciszu monastyrów, w modlitewnym skupieniu, pisali mnisi wizerunki Eleusy - Matki Bożej tulącej swój policzek do policzka Syna, Hodegetrii - Maryi wskazującej na małego Jezusa, zasiadającego na
Jej lewym ramieniu, Orantki, czyli Bogurodzicy wznoszącej ręce w modlitewnym geście. Tworzyli oni ikonowe "podobizny" Trójcy Świętej, Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego, archaniołów Michała,
Gabriela, Apostołów i świętych. Wierni, patrząc na te obrazy rozświetlone płomykami świec, oddają się rozpamiętywaniu wyrażonego kolorami misterium Boga.
Ikony pogłębiają i uszlachetniają całą sferę życia religijnego, zwłaszcza chrześcijan Kościoła wschodniego. Aby obcowanie z nimi przyniosło pożytek, należy się w ich świętą przestrzeń nie tylko wpatrzeć,
ale nade wszystko wmyślić, wsłuchać i wmodlić. Trzeba wykazać szczególną cierpliwość i pokorę, by zawarta w nich Boża siła, nadprzyrodzona, duchowa energia oderwała człowieka od ziemi i wzniosła ku niebu.
Należy zwrócić uwagę, że św. Jan Damasceński mocno podkreślał rozróżnienie między oddawaniem czci ikonom i adoracją samego Boga, którą malowidła te jedynie ułatwiają.
Ostatnie kilkadziesiąt lat to okres dużego zainteresowania ikonami zarówno ze strony wiernych, jak i miłośników sztuki sakralnej. Stąd też coraz częściej pojawiają się artyści, którzy pragną odrodzić
dawną sztukę pisania ikon. Przykładem jest tu Pracownia Ikonopisania św. Łukasza przy Chrześcijańskim Stowarzyszeniu Twórców Sztuki Sakralnej "Ecclesia" w Krakowie, prowadzona przez jezuitę, o. Zygfryda
Kota. Działa ona od ośmiu lat i zajmuje się upowszechnianiem i nauczaniem malarstwa ikonowego. Do tej pory z jej oddziaływania i pomocy skorzystało dwustu adeptów trudnego kunsztu ikonopisania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu