Stało się coś nieoczekiwanie wielkiego, czego człowiek nie potrafi zrozumieć i opisać. Pusty grób - Chrystus zwyciężył śmierć i żyje. Kamień z grobu został odsunięty. W pośpiechu i bieganinie Jego uczniowie
nie starają się nawet zrozumieć Pisma, w którym jest napisane, że On ma powstać z martwych (J 20,9). Jak to się stało? Brak ciała Jezusa oraz siedzący w grobie "młodzieniec w bieli", który oznajmia wieść
o Zmartwychwstaniu, wywołuje przerażenie, zaskoczenie i zdziwienie. Pustka grobu otwiera bezkresne drogi poszukiwania Jezusa Zmartwychwstałego. Grób symbolizuje wszystko to, co pozostało z życia Jezusa
ziemskiego. Trzeba do grobu przyjść, ale tylko po to, aby usłyszeć orędzie o Zmartwychwstaniu i żyjącym Jezusie.
Zmartwychwstanie jest tajemnicą odrodzonej na nowo nadziei (1 P 1,3), ostatecznego zwycięstwa dobra nad złem, miłości nad nienawiścią, światła nad ciemnością, życia nad śmiercią. Ewangelia jest "dobrą
nowiną o Zmartwychwstaniu". Człowiek nie może jej przyjąć bez głębokiego wstrząsu. Styka się z tajemnicą i sam, o własnych siłach, nie może jej zrozumieć. Trzeba zamilknąć wobec potęgi tajemnicy Zmartwychwstania
i oczekiwać na oświecenie od Boga, bo do Boga należy ostatnie słowo.
Jezus żyje! - to śpiew radości milionów chrześcijan na całym świecie. Radość tę przechwytują dzisiaj dzwony i brzmią potężnym, dostojnym echem we wszystkich świątyniach świata. Radością tą napełniona
została przyroda, budząca się do życia po długiej zimie. Dlaczego? Bo w zmartwychwstaniu Chrystusa ożyła prawda Ewangelii.
Żyją ludzie, którzy zawierzyli Chrystusowi. Żyje przypowieść o ojcu miłosiernym, który czeka na powrót syna marnotrawnego. Czekający i przebaczający Ojciec, w świetle zmartwychwstania Chrystusa, napełnia
nas nadzieją na przebaczenie i Boże Miłosierdzie. Zmartwychwstały głosi prawdę o bezgranicznym Miłosierdziu Bożym. Do źródeł Bożego Miłosierdzia należy przyjść dobrowolnie i poprosić. Zmartwychwstały
ma otwarte serce - przebito je, gdy wisiał na krzyżu. Trzeba przejść przez otwarte serce Zmartwychwstałego Pana, by być ogarniętym miłosierdziem.
W zmartwychwstaniu Chrystusa ożywa prawda o podanym kubku wody, o wyciągniętej dłoni i kromce chleba, danej człowiekowi. "Byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem
przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. (...) Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci
moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 35-40).
W zmartwychwstaniu Chrystusa ożywa Wielkoczwartkowy Wieczernik: przykazanie miłości i służby bliźniemu, umywanie nóg drugiemu człowiekowi. "Jeżeli Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście
sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem" (J 13, 14-15).
W zmartwychwstaniu Chrystusa ożywa prawda, że i my wszyscy zmartwychwstaniemy. Jedni - do życia wiecznego w Królestwie Ojca, źli zaś - na potępienie wieczne...
Zmartwychwstały jest ze mną. Mogę Go wprowadzić w nurt codziennego życia osobistego i rodzinnego. On pokazał, jak się modlić, przebaczać, jak umywać nogi drugiemu, jak okazać się dla drugiego prawdziwym
człowiekiem. W Zmartwychwstałym Jezusie Chrystusie wszystko nabrało sensu istnienia.
Wierząc w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, z ufnością powierzmy Bogu całe nasze ostateczne przeznaczenie - w nadziei, że nie do śmierci, ale do Zmartwychwstałego należy ostatnie słowo. Zmartwychwstały
jest z nami. W tym dniu wspaniałym okazujmy Mu naszą miłość i dziękczynienie. Dzielmy się z naszymi bliźnimi wiarą w Zmartwychwstanie, jak chlebem. Alleluja! Jezus żyje!
Pomóż w rozwoju naszego portalu