Reklama

Refleksje redaktora

Tajemnica naszego pojednania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W liście Leona Wielkiego, papieża (II czytanie brewiarzowe na 25 marca - List 28. do Flawiana), znajdujemy taki fragment: "(...) dla uwolnienia zaś człowieka od ciążącego na nim długu, natura nietykalna złączyła się z naturą podległą cierpieniu. (...) Sposób zbawienia odpowiadał naszemu położeniu: jeden i ten sam Pośrednik między Bogiem i ludźmi; człowiek Jezus Chrystus, mógł umrzeć jako człowiek i nie mógł umrzeć jako Bóg".
O jakim długu tutaj mowa? - pyta dzisiejszy człowiek.
Tego długu nie da się przeliczyć na pieniądze czy złoto. Składając ofiary Bogu z płodów ziemi czy ze zwierząt, wyrażał człowiek w imieniu stworzenia swoją zależność od Stwórcy i łączył się w duchu dziękczynienia ze swoim Stwórcą. Jednakże te ofiary, choćby najbardziej szczere, nie zdołały zmazać zaciągniętego długu, jakim był sprzeciw człowieka wobec woli Bożej, zawartej w Jego sercu już w chwili stworzenia. Serce człowieka, jako dziecka Bożego ukształtowanego na obraz Boży - zamiast cieszyć się i radować - odeszło od Boga. Człowiek, będąc tak blisko Boga w raju, skuszony przez szatana, powiedział "nie" woli Bożej. Bóg jednak nadal kochał człowieka, jako swoje dziecko, szukając go po meandrach historii. "Posyłał proroków, którzy w imieniu Boga wyrażali Jego świętą wolę".
Człowiek zaciągnął u Boga dług, którego nie był w stanie spłacić. Ten dług przerastał możliwości człowieka. Jako śmiertelne stworzenie, nie był w stanie sam pojednać się z Bogiem - Swoim Ojcem, Stworzycielem. Czytamy u św. Pawła: "Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: oto idę, w zwoju księgi napisano o mnie, abym spełnił wolę Twoją, Boże".
Bóg w swojej miłości miłosiernej wyszedł naprzeciw temu stanowi zadłużenia człowieka i postanowił sam zapłacić zaciągnięty dług prastarej, Adamowej winy.
Stawszy się człowiekiem, Syn Boga w Jezusie Chrystusie, dokonał zapłaty tego długu w imieniu każdego człowieka. Wypełniał wolę Boga, "stawszy się posłusznym aż do śmierci i to śmierci krzyżowej" (św. Paweł)
W swoim Synu Chrystusie Bóg pojednał nas ze sobą. Otrzymaliśmy za darmo umorzenie naszego długu, bez naszych zasług. Jezus Chrystus, to wielki dar od Boga Ojca, to Jego "prezent" dla człowieka.
Czy umiemy przyjąć ten dar ofiarny - Jezusa Chrystusa?
Włączeni przez sakramentalne znaki, a szczególnie przez chrzest i Eucharystię, w śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa, stanowimy z Nim jedno.
Razem z Nim pogrzebani - zmartwychwstajemy do nowego życia.
Jednak żeby z Jezusem zmartwychwstać, nie wystarczy tylko umrzeć, choćby nawet bohaterską śmiercią. Trzeba razem z Chrystusem umrzeć dla grzechu - czyli dla tego wszystkiego, co sprzeciwia się woli Boga Ojca.
Zmartwychwstanie - to nie tylko objawienie mocy Chrystusa nad materią, ale to Jego zwycięstwo nad grzechem, w który został uwikłany człowiek: "grzechem uczynił Tego, który nie miał grzechu".
Jezus, jako Boży Syn, nie mógł umrzeć, umarł jako człowiek, wywyższając przez śmierć i zmartwychwstanie śmiertelnego człowieka.
Dziękując Bogu za wielki dar miłości, jaką okazał nam w Swoim Synu Jezusie Chrystusie, pragniemy podzielić się ze wszystkimi tą radosną Nowiną, że Jezus Chrystus żyje!!! Jeśli w Nim umieramy, z Nim żyć będziemy!
Ta radosna wieść rozbrzmiewa na świecie już prawie 2000 lat. Ponad 1000 lat temu dotarła ona do naszej Ojczyzny. Nasi pradziadowie zanieśli Dobrą Nowinę wszędzie tam, gdzie zawiodło ich emigracyjne życie. Wyjeżdżali z Ojczyzny z powodu wojen, prześladowań, szukając wolności, albo za chlebem. Zawsze jednak nieśli ze sobą Nowinę Zmartwychwstałego Chrystusa. Z trudem budowali od nowa swoje życie, ale wszędzie stawiali kościoły - znaki żywej obecności Chrystusa. Jesteśmy dumni z naszych Rodaków, z ich wiary i umiłowania polskości, którą tak pieczołowicie przekazywali następnym pokoleniom.
Obecne, trudne czasy, w których przyszło nam żyć, stawiają przed wyznawcami Chrystusa nowe wyzwania. W obliczu wojny, lęku i niepewności jutra, zwracamy się do Chrystusa Zmartwychwstałego i tak jak zalęknieni Apostołowie po śmierci Mistrza odzyskali radość, tak i my, żyjący dzisiaj w lęku i niepewności, wierząc w Chrystusa Zmartwychwstałego, odzyskujemy nadzieję. Bo to Chrystus Zmartwychwstały jest naszą nadzieją. Mówmy więc, jak Apostołowie: "Panie przymnóż nam wiary". Daj pokój Twojemu Ludowi. Oddal wszystkie nieszczęścia, wojny, głód i cierpienia, których nie rozumiemy i nie chcemy. Ty jesteś Panem Życia - pozwól, aby zwyciężyła sprawiedliwość, pojednanie i pokój. Twojej Matce, Królowej Pokoju, oddajemy w opiekę nasze trudne czasy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od nowego roku szkolnego podstawówki bez telefonów komórkowych

2024-08-20 12:49

[ TEMATY ]

szkoła

telefon komórkowy

Adobe Stock

Niemal wszystkie szkoły podstawowe w Norwegii wprowadziły zakaz korzystania z telefonów komórkowych przez dzieci. Informacje dotyczące pierwszych skutków tych ograniczeń opublikowano wraz z rozpoczętym właśnie nowym rokiem szkolnym.

Ministerstwo oświaty wprowadziło zalecenia, by gminy w całym kraju podjęły działania ograniczające czas i sytuacje, w których uczniowie będą mogli korzystać z telefonów komórkowych. Resort zakładał, że - choć szkolnictwo podlega organizacyjnie samorządom lokalnym i regionalnym - uda się przekonać te instytucje do wdrożenia zaleceń.

CZYTAJ DALEJ

Katarzyna Niewiadoma: dziękuję za zwycięstwo Panu Bogu, który zawsze ma dla mnie plan

2024-08-19 07:28

[ TEMATY ]

świadectwo

PAP/Leszek Szymański

Katarzyna Niewiadoma odniosła życiowy sukces, triumfując w wyścigu kolarskim Tour de France. Na ostatnim, ósmym etapie, z metą w Alpe d'Huez, obroniła po wspaniałej walce żółtą koszulkę liderki, którą zdobyła w czwartek.

CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus do chorych: jesteście niezastąpieni dla wspólnoty Kościoła

2024-08-21 12:20

[ TEMATY ]

chorzy

bp Damian Muskus

diecezja.pl

Bóg nie karze nas cierpieniem, nie obarcza nas nim i nie uzależnia od niego naszych losów w wieczności. On chce je dźwigać razem z nami. Chce nadać mu sens - mówił bp Damian Muskus OFM do chorych w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Pasierbcu. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył tam Mszy św. dla cierpiących i ich bliskich.

Biskup Muskus przewodniczył w ramach tygodniowych uroczystości odpustowej Mszy św. dla chorych. - Bóg jest zatroskany o nasze dobro. Z każdym z nas umówił się na to samo - na życie wieczne. Dlaczego jedni się decydują wcześniej, inni później? Dlaczego jedni spotykają Go na progu życia, a inni pod koniec? - mówił, rozważając przypowieść o robotnikach zatrudnionych w winnicy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję