Uczniowie klas mundurowych Zespołu Szkół Technicznych im. Jana Pawła II w Częstochowie wraz z grupą opiekunów udali się z wyprawą na Ukrainę, aby wziąć udział w wyjątkowej lekcji historii połączonej z misją czyszczenia polskich grobów. Ich pobyt trwał tydzień, począwszy od 18 marca.
Inicjatorami ambitnego przedsięwzięcia byli dyrektor ZST Rafał Piotrowski, Stowarzyszenie Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oraz wiceprezydent Częstochowy dr Ryszard Stefaniak. Uczniowie „wzięli na warsztat” cmentarz w Rohatyniu, gdzie znajdują się groby polskich żołnierzy, którzy polegli podczas walk w latach 1918-1920. Co bardzo ważne, w przyszłym roku będziemy świętować 100-lecie Bitwy Warszawskiej, zwanej Cudem nad Wisłą, będącej decydującym momentem wojny polsko-bolszewickiej w latach 1918-1921. Tak więc młodzi wykonali zadanie w przededniu tych wydarzeń.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Cmentarz w Rohatyniu był dość zaniedbany, dlatego należało przeprowadzić prace porządkowe, solidnie wyczyścić poszczególne groby i pomniki, a także dokonać drobnych napraw pomników. Młodzież zajęła się grobami 49 żołnierzy z lat 1918-1920. oraz m.in. mogiłą powstańca styczniowego.
Po dwóch pierwszych dniach intensywnych prac zakończono ten etap wyprawy apelem pamięci. W czasie porządkowania cmentarza, uczniów z Częstochowy odwiedził mer Rohatynia, który zaprosił władze miasta oraz ZST do dalszej współpracy.
Reklama
Uczestnicy wycieczki na Ukrainę mieli w planach również zwiedzanie. Odwiedzili miejsca związane z wielką historią Rzeczypospolitej. Duże wrażenie wywarły na nich twierdze w Kamieńcu Podolskim i Chocimiu. Ostatni dzień spędzono w przepięknym Lwowie. Na słynnym Cmentarzu Łyczakowskim młodzież częstochowska zapaliła znicze pod pomnikami Powstańców Styczniowych oraz Orląt Lwowskich.
– Wyjazd na Ukrainę był dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Od zawsze chciałam zwiedzić Kresy. Słuchać opowieści babci, która stamtąd pochodzi, to jedno, ale zobaczyć to na własne oczy, to zupełnie inna sprawa – powiedziała uczennica Angela Bulska. – Dla mnie było to coś niezwykłego, odwiedzić Kresy Wschodnie, z których mam korzenie. Samo sprzątanie polskich grobów wywoływało u mnie dużo emocji, bo wiem, że nie robiłam tego dla siebie, tylko dla przyszłych pokoleń, żeby wiedzieli, że my zawsze będziemy pamiętać o tym, że tam była Polska – dodała uczennica Magdalena Grabowska.
Wyjazd był możliwy dzięki wsparciu Urzędu Miasta Częstochowy i Ministerstwa Obrony Narodowej.
Współpraca: Ewelina Twardowska-Mucha