Reklama

Wiadomości

P. Poroszenko: Majdan był pierwszą i wygraną bitwą w wojnie o niepodległość Ukrainy

Rewolucja Godności [na Majdanie] stała się pierwszą i, co najważniejsze, wygraną bitwą w wojnie o naszą niepodległość. I gdy wróg zobaczył, że pokojowy „anschluss” Ukrainy do Unii Celnej zawalił się, postanowił za pomocą czołgów i „gradów” podzielić kraj – powiedział prezydent Petro Poroszenko podczas wiecu na kijowskim Majdanie Niepodległości 20 lutego. Zebrały się tam tysiące ludzi, aby wspólnie obchodzić Dzień Bohaterów Niebiańskiej Sotni oraz wyrazić swój ból i żal za poległymi.

[ TEMATY ]

Ukraina

streetwrk.com / Foter / CC BY-ND

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem głowy państwa, na Majdanie Ukraińcy walczyli nie tylko i nie tyle z marionetkami W. Janukowycza, ile o europejską perspektywę Ukrainy i o jej prawdziwą niepodległość. „Rewolucja Godności [tak na Ukrainie określa się obecnie wydarzenia na Majdanie z przełomu 2013 i 2014 – KAI] stała się pierwszą i, co najistotniejsze, wygraną bitwą w wojnie o naszą niezależność. I gdy wróg spostrzegł, że pokojowy «anschluss» Ukrainy do Unii Celnej nie powiódł się, postanowił podzielić kraj za pomocą czołgów i «gradów» [rakiet]” – przypomniał wydarzenia sprzed roku prezydent.

Zwrócił uwagę, że również „tej awanturze nie dane było spełnić się i nowo utworzona armia ukraińska przy ogólnonarodowym wsparciu przez wolontariuszy powstrzymała wroga na dalekich rubieżach wschodnich”. Podkreślił też, że „Ukraińcy, którzy urodzili się nie dla wojny, gdyż jesteśmy narodem pokojowym, chwycili za broń i powstrzymali dobrze wyszkoloną armię – jedną z najpotężniejszych na naszym kontynencie i na świecie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

I właśnie czyn Niebiańskiej Sotni [czyli ofiar zajść na Majdanie – KAI] stał się natchnieniem dla setek tysięcy Ukraińców do walki z agresją rosyjską – mówił dalej Poroszenko. Dodał, że co najmniej cztery tysiące członków oddziałów samoobrony Majdanu, „naszej wspólnej samoobrony”, wyruszyły na front, gdzie nie na życie, ale na śmierć bronią niezależności swego kraju od „sił ciemnej, przeklętej hordy”.

Dziś Ukraina musi przeciwstawić się potężnemu wrogowi, znacznie od niej silniejszemu „i niestety dużo lepiej uzbrojonemu” – kontynuował szef państwa. Według niego, ów wróg „od lat snuł plany napaści na nas i właśnie do tego przygotowywał swe siły zbrojne i tworzył wśród nas w kraju piątą kolumnę”. „Ale mimo wszystko jesteśmy silniejsi, gdyż po naszej stronie jest prawda i z nami jest Bóg. Dla nas ta wojna o swoją ziemię, o naszą ziemię jest wojną sprawiedliwą, dla przeciwnika zaś nie! I to uznaje cały świat, gdyż cały świat solidaryzuje się obecnie z Ukrainą” – zapewnił mówca.

Wyraził również przekonanie, że Ukraina będzie żyła w pokoju, rozwijała się i kroczyła w wybranym przez siebie kierunku europejskim. „I stanie się to dzięki aniołom stróżom, czyli bohaterom Niebiańskiej Sotni i wielu setkom rycerzy, którzy oddali to, co mieli najcenniejszego, czyli swoje życie, za Ukrainę” – zakończył swą wypowiedź prezydent Poroszenko.

2015-02-21 19:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Skomarowski: wiara daje nam moc, aby przetrwać i dalej walczyć

[ TEMATY ]

biskup

wiara

Ukraina

Rkc.org.ua

bp Witalij Skomarowski

bp Witalij Skomarowski

Życie na Ukrainie jest bardzo trudne, ale nie poddajemy się i dzięki modlitwie oraz solidarności świata nie tracimy nadziei. W rozmowie z Radiem Watykańskim wskazuje na to bp Witalij Skomarowski. Przewodniczący łacińskiego episkopatu Ukrainy podkreśla, iż losy tej wojny nie decydują się jedynie na poziomie militarnym, trwa też walka duchowa. „Wiara w Chrystusa daje nam moc, aby przetrwać i dalej walczyć” - mówi bp Skomarowski. I dodaje: „Mam nadzieję, że świat nie zmęczy się modlitwą o pokój”.

Bp Witalij Skomarowski: Te rocznice są smutne, chciałoby się ich już nie musieć odznaczać, ale wojna w formie pełnoskalowej trwa drugi rok, a w sumie już dziesięć lat. Nigdy sobie nie wyobrażałem, że właśnie tak to będzie wyglądać i że wypadnie nam żyć w czasach wojny, ale tak jest. Nie chcemy tej wojny, oczywiście modlimy się o pokój, aby jak najrychlej nastał, ale musimy w tym po prostu żyć. Jeśli popatrzeć na nasze życie, to na pewno jest ciężko. Ale już długi czas w tym żyjemy i musimy jakoś przetrwać, walczyć. Dzięki Bogu, że tak dużo pomocy jest ze strony naszych przyjaciół, braci i innych ludzi dobrej woli z całego świata. Najbardziej bolesne nie są trudności ekonomiczne i inne ograniczenia, najtrudniejsza jest śmierć. Śmierć naszych obrońców, naszych żołnierzy. Kolejne pogrzeby. Kiedy żony tracą swoich mężów, dzieci tracą swoich ojców, matki swoich synów. To jest najbardziej bolesne. Prosimy Pana Boga o miłosierdzie, aby jak najprędzej nastał pokój.
CZYTAJ DALEJ

Męczennice z Nowogródka

Historia męczeństwa 11 nazaretanek z Nowogródka jest równocześnie zwykła i niezwykła. Zwykła, bo przecież czas II wojny światowej obfitował w heroiczne postawy ludzi, włącznie z oddaniem życia. Nazaretanki są w tym ofiarowaniu się niezwykłe, bo uczyniły je wszystkie, cała wspólnota, 12 sióstr!
CZYTAJ DALEJ

Franciszek spotkał się z jezuitami Indonezji

2024-09-04 11:15

[ TEMATY ]

Franciszek w Azji i Oceanii

PAP/EPA/YASUYOSHI CHIBA / POOL

Najpierw władze polityczne i cywilne kraju, a następnie członkowie lokalnego Towarzystwa Jezusowego. Wśród pierwszych spotkań Franciszka w Dżakarcie, stolicy Indonezji i pierwszym przystanku jego długiej podróży po Azji Południowo-Wschodniej i Oceanii (2-13 września), nie mogło zabraknąć spotkania za zamkniętymi drzwiami ze współbraćmi jezuitami, co od lat jest tradycją każdej podróży apostolskiej. Papież przyjął 200 z nich, spośród 320 obecnych na całym archipelagu, dziś rano w sali nuncjatury apostolskiej, gdzie wczoraj przyjął ubogich, sieroty, uchodźców i osoby starsze.

Spotkanie trwało godzinę i jak zawsze charakteryzowało się spontanicznym dialogiem z pytaniami i odpowiedziami, osobistymi zwierzeniami i kilkoma żartami. „Luźne, głębokie i wnikliwe spotkanie” podsumował obecny na spotkaniu ojciec Antonio Spadaro, podsekretarz watykańskiej Dykasterii ds. Kultury i Edukacji oraz członek papieskiego orszaku. „To był znajomy moment, jak to zwykle bywa”, wyjaśnił watykańskim mediom jezuita, dziennikarz i teolog. „Papież Franciszek jest zawsze bardzo zrelaksowany, czuje się jak w rodzinie” - powiedział. W szczególności w odniesieniu do swoich indonezyjskich współbraci, wyraził swoje zaskoczenie i radość widząc tak wielu młodych ludzi. „To chyba rzecz, która uderzyła mnie najbardziej, Ojciec Święty zauważył, jak młodzi są jezuici w formacji w Indonezji” - stwierdził o. Spadaro.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję