Reklama
W czasie trwania Wielkiego Postu, w połowie marca, do Młodzieżowego Ośrodka Turystycznego „Brama Bieszczad” w Olchowej wyjechało 30 kandydatów do bierzmowania wraz z wychowawcami i księdzem proboszczem. – Oprócz naszych ćwiczeń duchowych, modlitwy i rozważania słowa Bożego mieliśmy okazję poznać Bieszczady. Wieczorem, w czwartek po zabawach integracyjnych, była chwila na konferencję i modlitwę. W piątek rano po śniadaniu wyruszyliśmy do Jasienia – Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej. Ksiądz kustosz opowiedział nam historię związaną z tym miejscem. Tu także uczestniczyliśmy we Mszy św. Następnie byliśmy w cerkwi w Czarnej, gdzie poznawaliśmy cechy budownictwa w obrządkach wschodnich. Kolejnym etapem była zagroda żubra w Mucznem oraz Pawilon wystawowy w Centrum Promocji Leśnictwa w Mucznem, którego twórcą jest Nadleśnictwo Stuposiany. Stamtąd, pokonując wielką obwodnicę bieszczadzką, dotarliśmy nad Solinę. Już zapadał zmrok, jak przyjechaliśmy do ośrodka. Po obiadokolacji i chwili wytchnienia był dalszy ciąg ćwiczeń rekolekcyjnych. W sobotę, ostatnim dniu naszego wyjazdu, byliśmy w Zagórzu przy skwerku poświęconym św. Janowi Pawłowi II, pomniku Konfederatów Barskich, ruinach klasztoru oraz w Sanktuarium Matki Bożej Nowego Życia. W południe wróciliśmy do ośrodka i modliliśmy się na Mszy św. Po obiedzie wyruszyliśmy w powrotną drogę. Zatrzymaliśmy się jeszcze w Rezerwacie Przyrody „Prządki” w Czarnorzekach i w Zamku „Kamieniec” w Odrzykoniu. Pełni wrażeń wróciliśmy do naszych domów – relacjonuje ks. Witold Szczur.
Rekolekcje prowadził kierownik ośrodka „Brama Bieszczad” ks. Adam Lechwar. Jak zaznacza: – Uczestnicy rekolekcji, poznając siebie, starali się budować wspólnotę wiary, służąc sobie wzajemnie posługiwaniem, modlitwą, świadectwem i budującą, szlachetną postawą ku głębszemu odkrywaniu tajemnicy Kościoła. Rozpoznawali także sposoby działania Ducha Świętego w sercu każdego człowieka w konkretnym czasie i miejscu. Wspólny czas zasłuchania w słowo Boże, rozważania Męki Pańskiej, modlitwy, Eucharystii dopełniany był poznawaniem różnych miejsc w Bieszczadach.
Natomiast uczestnicząca w rekolekcjach Paulina Sudoł dodaje: – Rekolekcje w Bieszczadach miały nas przygotować do sakramentu bierzmowania. Chwile, które tam spędziłam, są dla mnie niezapomniane. Dały mi dużo do myślenia i skłoniły mnie do refleksji nad swoim życiem. Wyjątkowe było to, gdy wszyscy mogliśmy przyjąć Komunię św. pod obiema postaciami, czyli chleba i wina. Podobało mi się to, w jaki sposób artyści przedstawili każdą stację Drogi Krzyżowej. Według mnie, fajnie byłoby wybrać się tam jeszcze raz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu