W dzień śmierci Jana Pawła II beskidzkie szczyty iskrzą się płomieniem ognisk. Tradycja ta zainicjowana została przez Marka Krzemienia podczas odbywającego się na przełomie marca i kwietnia 2015 r. Zlotu Przodowników Górskiej Turystyki Jeździeckiej na Świętej Katarzynie w Górach Świętokrzyskich. Gdy do jego uczestników dotarła wiadomość o śmierci papieża z Wadowic, spontanicznie narodziła się wówczas idea „Płomienia pamięci”. W podobny sposób zareagował również Stefan Jakubowski, budowniczy sanktuarium Ludzi Gór na Groniu Jana Pawła II. „Apelujemy do wszystkich członków towarzystw turystycznych w Polsce, aby 2 kwietnia, w rocznicę śmierci Jana Pawła II, zapalić na wszystkich szczytach gór i pagórków ogniska oraz zapalić świece w oknach domów i schronisk” – takiej treści pismo wysłał do organizacji turystycznych.
Reklama
Jedną z najbardziej okazałych opraw „Płomień pamięci” doczekał się na Hali Boraczej w Beskidzie Żywieckim. Wspomnieniowa uroczystość stale rozpoczyna się od Mszy św. o godz. 20.30. Liturgię sprawować będą ks. Jan Goryl, kapelan oddziału babiogórskiego PTTK w Żywcu, i ks. Władysław Nowobilski, kapelan koła PTTK im. Jana Pawła II w Węgierskiej Górce. Po Eucharystii polanę rozświetla płomień ogniska dedykowany Ojcu Świętemu. – Od pięciu lat spotykamy się przy schronisku na Hali Boraczej. Przychodzimy tutaj w różnych warunkach pogodowych, w zawierusze, śnieżycy. W ub. roku w 13. rocznicę śmierci Jana Pawła II, choć ta przypadła w drugim dniu Świąt Wielkanocnych, zjawiło się tutaj ponad 200 osób. Wśród nich było wiele pocztów sztandarowych oraz przedstawiciele władz zarządu głównego PTTK – mówi Tadeusz Gołuch, prezes koła PTTK w Węgierskiej Górce. W tym roku obchody 14. rocznicy śmierci Papieża Polaka miał na Hali Boraczej uświetnić kard. Stanisław Dziwisz, ale ostatecznie do jego wizyty nie dojdzie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ostry Groń to szczyt w Paśmie Pewelskim oddzielający Gilowice od Pewli Ślemieńskiej. Na jego wierzchołku, obok kaplicy św. Huberta i krzyża misyjnego, od trzech lat zapalane jest ognisko upamiętniające kolejną datę śmierci Jana Pawła II. W ub. roku w tym wydarzeniu uczestniczyło około 70 osób. – Stało się regułą, że nasze spotkanie rozpoczyna się o godz. 20.30. Nie ma wspólnego wyjścia. Każdy dociera tu indywidualnie. Odmawiamy Koronkę do Bożego Miłosierdzia, dziesiątkę Różańca, Apel Jasnogórski, zapalamy ognisko i śpiewamy „Barkę” – mówi Henryk Pasko, prezes PSKS „Olimpijczyk” Gilowice.
Reklama
Matyska górująca nad Kotliną Żywiecką jest miejscem najbardziej spektakularnego „Płomienia pamięci”. To tutaj na fotografii uwieczniono postać Papieża Polaka odwzorowaną przez ogień. W tym roku program uroczystości na Matysce zapowiada się następująco: Droga Krzyżowa (zbiórka o godz. 20 przy I stacji Męki Pańskiej), Msza św., sprawowana przez ks. Krzysztofa Ciurlę (godz. 20.45), zapalenie ognia pamięci (godz. 21.37). – Podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej rozważać będziemy słowa Jana Pawła II odnoszące się do ochrony życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. W ten sposób będziemy się solidaryzować z uczestnikami Narodowego Marszu Życia, który 24 marca przeszedł ulicami Warszawy. Będziemy się również modlić za beatyfikację abp. Antoniego Baraniaka oraz w intencji Ojczyzny – mówi Jadwiga Klimonda ze stowarzyszenia „Dzieci Serc”. I dodaje: – Rok temu było nas ok. 500 osób. Myślę, że teraz też nie będzie gorzej.
Ze względu na wiatrołomy i na wietrzną aurę zrezygnowano z rozpalania „Płomienia pamięci” w godzinach nocnych na Groniu Jana Pawła II.
– Wiatr jest teraz taki, że ogień może się wymknąć spod kontroli. Ogień ku czci Papieża Polaka na pewno jednak zapalimy. Proszę sprawdzać naszą stronę na FB, tam – jak już wszystko będzie wiadome – pojawi się informacja – wyjawia Maria Jakubowska, opiekująca się sanktuarium Ludzi Gór na Groniu Jana Pawła II.