Reklama

Niedziela Lubelska

Ludzie – Miejsca – Wydarzenia

Opowieść o bolesnej i pięknej historii

Niedziela lubelska 8/2019, str. VI-VII

[ TEMATY ]

pomnik

Paweł Wysoki

Pomniki Nieznanego Żołnierza i Marszałka Piłsudskiego na pl. Litewskim

Pomniki Nieznanego Żołnierza i Marszałka Piłsudskiego na pl. Litewskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomniki i obeliski odzwierciedlają świadomość historyczną, społeczną, patriotyczną i religijną. Do 1980 r. w Lublinie i regionie dominowały monumenty sławiące socjalizm oraz nawiązujące do dziejów martyrologii, definiowanych jako wojenne czasy walki i męczeństwa. W tej kategorii pomijano chociażby mord w Katyniu czy ofiary komunistycznych represji po II wojnie światowej.

Pomniki w Lublinie

Najważniejszym i najliczniej odwiedzanym miejscem pamięci jest były niemiecki obóz koncentracyjny na Majdanku. Teren obozu z barakami, komorami gazowymi i krematorium jest jednym wielkim pomnikiem, przestrogą i memento dla następnych pokoleń; przejmująco ujął to św. Jan Paweł II w 1987 r., mówiąc: – Niech pamiętają wszyscy, niech to będzie memento dla wszystkich pokoleń, że człowiek nie może stać się dla człowieka katem, że musi pozostać dla człowieka bratem. Obóz został wyzwolony 75 lat temu. Zaraz po przepędzeniu Niemców sowieckie NKWD przekształciło go w miejsce internowania żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Olbrzymi pomnik i mauzoleum dominujące nad terenem obozu zbudowano w 1969 r.; budowla zawiera prochy ludzkie zebrane z pól Majdanka. Obóz jest celem wizyt edukacyjnych młodzieży izraelskiej, a od 20 lat w piątek przed Niedzielą Palmową kilka tysięcy młodych katolików bierze tutaj udział w Drodze Krzyżowej, wsłuchując się we wspomnienia byłych więźniów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Innym monumentem nawiązującym do czasów II wojny światowej jest pomnik Ofiar Getta z 1962 r., pierwotnie usytuowany przy ul. Świętoduskiej, a obecnie przy Radziwiłłowskiej. Przedstawia splecione ludzkie postacie i przypomina o dramacie żydowskiej części mieszkańców Lublina. Kilka innych pomników upamiętniających okres wojny i okupacji znajduje się w miejscach dokonywanych kaźni. Tak jest w przypadku Muzeum Martyrologii „Pod Zegarem” (1979), przy ul. Uniwersyteckiej. Obiekt mieści się w celach byłego więzienia gestapo, gdzie torturowano tysiące osób; kilkaset z nich poniosło męczeńską śmierć. Rolę wielkiego pomnika odgrywa także gmach Zamku Lubelskiego, w którego salach i piwnicach Niemcy więzili ponad 40 tys. osób, a po 1944 r. władze komunistyczne wtrąciły kolejnych 30 tys. przeciwników nowego ustroju. Pomnik upamiętniający ofiary rozstrzeliwane poza zamkiem powstał także w pobliżu ul. Nadbystrzyckiej (1984), faktycznym miejscu straceń. Sam obelisk to rzeźba w formie krzyża i kwiatu, zawiera też epitafium z kilkudziesięcioma nazwiskami. Pomnik wybitnego lubelskiego poety Józefa Czechowicza stanął w miejscu jego śmierci poniesionej od jednej z bomb spadających na Lublin we wrześniu 1939 r. Statua zlokalizowana jest na skwerze pomiędzy klasztorem kapucynów a budynkiem poczty głównej i prezentuje twarz poety.

Wspomniane wyżej pomniki pokazują w jak wielkim stopniu najbardziej tragiczne wydarzenia ubiegłego wieku, związane z wojną i okupacją, wpisały się w świadomość i pamięć lublinian. Monumenty są formą hołdu dla niewinnych ofiar i stanowią dobre miejsca do edukacji młodych pokoleń w duchu braterstwa i pokoju.

Niechciane monumenty

Tuż po wojnie na pl. Litewskim nowe władze wzniosły potężny posąg zwany „pomnikiem wdzięczności armii radzieckiej”, z postacią żołnierza niosącego rozwinięty sztandar oraz godłem ZSRR. Figura stanęła w miejscu dawnej cerkwi, która w czasach carskich symbolizowała panowanie rosyjskie. Głośnym echem odbiła się historia z czerwca 1981 r. kiedy w Lublinie gościli m.in. Czesław Miłosz i Lech Wałęsa. Wówczas „nieznani sprawcy”, prawdopodobnie esbeccy prowokatorzy, oblali pomnik farbą, a oczyścili go działacze „Solidarności”. Posąg został rozebrany w 1990 r., a w jego miejscu 11 lat później powstał pomnik marszałka Piłsudskiego.

Reklama

Krótki żywot miała figura Bolesława Bieruta, komunistycznego prezydenta i premiera Polski, pochodzącego z Lublina. Obelisk powstał vis-a-vis kościoła Salezjanów, odsłaniał go w 1979 r. sam ówczesny szef partii Edward Gierek. Gigantyczna rzeźba na 8,5 m wysokości była wyjątkowo nieudaczna, m.in. płaszcz działacza zapięty był na lewo (jak w ubraniach dla kobiet). Rozebrany w 1989 r. pomnik przechowywany jest w Galerii Sztuki Socrealizmu w Kozłówce.

Przywracanie pamięci

Przemiany spowodowane przez ruch „Solidarności” w 1980 r. oraz pierwsze częściowo wolne wybory w 1989 r. zapoczątkowały zmiany na mapie miejsc pamięci w Lublinie. Do głosu doszły wątki religijne, patriotyczne, pomijane wcześniej niepodległościowe i honorujące ofiary represji komunistycznych.

Pod koniec lat 70. XX wieku na cmentarzu przy ul. Lipowej powstała symboliczna mogiła katyńska, upamiętniająca śmierć 281 jeńców obozów w Katyniu, Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, pochodzących z Lubelszczyzny. Miejsce nielubiane przez ówczesne władze przetrwało do dzisiaj, wzbogacone jest o krzyż w bryle monumentu. Pamięć o Katyniu wyrażają jeszcze dwa pomniki, przy ul. Głębokiej stoi kurhan z krzyżem, którego budowę zainicjowało Stowarzyszenie Rodzina Katyńska (2005). Drugi monument, będący dziełem społecznym, powstał na placu przy kościele św. Michała (ul. Fabryczna) w 2010 r.

Lublin ma też nieco zapomniane miejsce nawiązujące do zrywu robotniczego w 1980 r. Krzyż Wdzięczności wzniesiono w lipcu 1981 r. obok Lubelskich Zakładach Naprawy Samochodów przy Drodze Męczenników Majdanka. Pierwotnie był to drewniany krzyż z figurą robotnika rozrywającego kajdany; nowa instalacja wykonana została z brązu i mosiądzu.

Reklama

Znakiem nowych czasów jest pomnik św. Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego na dziedzińcu KUL, wystawiony w 1983 r., jeden z pierwszych obelisków dedykowanych polskiemu papieżowi. Stefan Wyszyński, biskup lubelski w latach 1946-48 doczekał się upamiętnienia w postaci figury zlokalizowanej na dziedzińcu kurii, przed pałacem, w którym pełnił swoją posługę. Obelisk poświęcił w 1996 r. nuncjusz apostolski bp Józef Kowalczyk.

Najbardziej zagęszczonym pod względem miejsc pamięci jest pl. Litewski. Oprócz wspomnianego już pomnika Piłsudskiego znajdują się tam dwa najstarsze monumenty Lublina. Z 1826 r. pochodzi okazały obelisk upamiętniający zawarcie Unii Polsko-Litewskiej. W skromniejszy sposób uhonorowana jest Konstytucja 3 Maja; pomnik w formie symbolicznego głazu postawiono tam 3 maja 1916 r., a w 1981 r. dołączono figurę orła. W ramach przywracania pamięci narodowej w ostatnich latach wzniesiono kilka pomników bądź tablic poświęconych zapomnianym bohaterom. Na pl. Zamkowym upamiętnieni są żołnierze WiN, a legendarny żołnierz wyklęty Hieronim Dekutowski „Zapora” przed szkołą przy ul. Lipowej. Pomnik Matki Sybiraczki znajdziemy przy Centrum Kultury, a monument przypominający o ofiarach Wołynia w pobliżu miasteczka akademickiego.

W jubileuszu 450-lecia Unii Lubelskiej z pewnością największe zainteresowanie budzić będzie jej pomnik. W przyszłości ważną rolę odegra także Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej, zlokalizowane w pałacu Lubomirskich przy pl. Litewskim. Podtrzymywanie pamięci o tym, co bolesne i piękne w naszej historii, potrzebne jest i nam i przyszłym pokoleniom.

2019-02-20 11:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obecne pokolenie potrzebuje bohaterów

Niedziela podlaska 28/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

pomnik

Ks. Artur Płachno

14 czerwca odbyła się uroczystość związana z odsłonięciem i poświęceniem pomnika żołnierzy polskich pochodzących z powiatu siemiatyckiego, walczących w latach 1940-45 na zachodnich frontach

Pomnik powstał dzięki zaangażowaniu Społecznego Komitetu Budowy, któremu przewodniczył Włodzimierz Brzozowski. Stanął w parku przed kościołem pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Siemiatyczach według projektu Urszuli Jankowskiej. W centralnym jego miejscu znajduje się krzyż wyrastający ze skały. Na kolumnach zaś orły oraz tablice, na których zostały wyryte nazwiska żołnierzy, służących w: Samodzielnej Brygadzie Strzelców Podhalańskich w Norwegii, Wojsku Polskim we Francji w 1940 r., Samodzielnej Brygadzie Strzelców Karpackich w Tobruku, II Korpusie Polskim we Włoszech, l. Dywizji Pancernej we Francji, Belgii, Holandii i Niemczech, w Marynarce Wojennej i Siłach Powietrznych, którzy swoją odwagą, ofiarnością i bohaterstwem walnie przyczynili się do pokonania hitlerowskich Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

„Jezu, ufam Tobie” - mijają 94 lata, odkąd Chrystus polecił s. Faustynie namalować Jego wizerunek

2025-02-21 21:04

[ TEMATY ]

Jezu ufam Tobie

św. Faustyna Kowalska

Krzysztof Tadej

Obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego

Obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego

Dokładnie 94 lata temu, 22 lutego 1931 r., Chrystus polecił polskiej zakonnicy s. Faustynie Kowalskiej namalować Jego wizerunek z podpisem „Jezu, ufam Tobie”. Obecnie jest on jednym z najbardziej rozpoznawalnych obrazów w Polsce i na świecie. Miliony ludzi wypraszają przed nim Boże Miłosierdzie.

Wizerunek Jezusa Miłosiernego został objawiony w Płocku. Tego dnia przypadała pierwsza niedziela Wielkiego Postu.
CZYTAJ DALEJ

Osobisty wybór Jezusa

2025-02-21 19:40

Magdalena Lewandowska

W parafii na Nowym Dworze spotkali się kapłani, świeccy i osoby konsekrowane, by dalej modlić się i współpracować na drodze synodalnej.

W parafii na Nowym Dworze spotkali się kapłani, świeccy i osoby konsekrowane, by dalej modlić się i współpracować na drodze synodalnej.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze odbyło się synodalne spotkanie dekanatu Wrocław-Zachód Kozanów.

Nie zabrakło wspólnej modlitwy, dzielenia się Słowem Bożym i własnymi doświadczeniami z prac parafialnych zespołów synodalnych. Katechezę o uzdrowieniu niewidomego od urodzeniu przez Pana Jezusa wygłosił ks. Paweł Nizioł. Zauważył, że kiedy człowiek widzi taki znak, jego serce dokonuje wewnętrznego osadu: albo opowiada się za Chrystusem, albo przeciwko Niemu. Zaczyna wierzyć albo staje się wobec Jezusa wrogo nastawiony. – Gdy Jezus uzdrowił niewidomego, w sercach ludzi zaczynają dokonywać się wybory, każdy zajmuje jakieś stanowisko. Jedni twierdzą, że doszło do cudu, inni nie wierzą. Co ciekawe podział przebiega nie między grupami – faryzeuszami, sąsiadami – ale wewnątrz nich. Ten podział przebiega przez serce człowieka. To pokazuje nam, że tak naprawdę nie ważne, do jakiej grypy się należy: starszych, młodszych, duchownych, świeckich, mężczyzn, kobiet. Wybór Jezusa to mój osobisty wybór, w którym nikt mnie nie zastąpi. To ja decyduję w swojej wolności, grupa nie podejmie za mnie decyzji. To musi być moja osobista decyzja – podkreślał ks. Paweł Niozioł. Zauważył, że ta decyzja wymaga ciągłej aktualizacji: – Nie podejmujemy jej raz na zawsze, nasza wiara wymaga ciągłego wybierania Chrystusa na nowo. Wymaga naszego nawracania się.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję