Reklama

w obronie życia

Dzieci nienarodzone – męczennicy Europy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 22 grudnia Kościół czci jako męczenników, pod imieniem Świętych Młodzianków, dzieci dwuletnie i młodsze z Betlejem, których zabicie nakazał bezbożny Herod. Jak wiemy z Ewangelii wg św. Mateusza, Herod chciał wyeliminować Jezusa po tym, jak został poinformowany o Jego narodzinach przez Magów. Przybyli oni ze Wschodu do Jerozolimy, aby się dowiedzieć, gdzie urodził się „Król Judejczyków”, którego pragnęli adorować, ponieważ widzieli, jak zaświeciła się Jego gwiazda. Dzieci te są honorowane jako męczennicy już od pierwszych wieków i wiodą prym wśród wszystkich, którzy przelewali krew dla Boga i Baranka. Krew męczenników – jak powiedział Tertulian – jest nasieniem nowych chrześcijan.

Niestety, „rzeź niewiniątek” powtórzyła się wiele razy w historii. Dzisiaj asystujemy przy ogromnej masakrze, dotyczącej dzieci nienarodzonych, które znajdują się w łonie matki. Europa, ta Europa uznawana za kolebkę praw ludzkich, stała się miejscem hekatomby. 11 października 1985 r., zwracając się do Rady Konferencji Episkopatów Europy, Jan Paweł II powiedział: „Wprowadzanie legislacji przyzwalającej na aborcję zostało uznane za potwierdzenie zasady wolności. W rzeczywistości – dodał – zostali zwyciężeni mężczyzna, kobieta, lekarz, państwo. Europa będzie musiała przemyśleć tę przegraną”. Dwa lata później, 18 grudnia 1987 r., Ojciec Święty na kongresie „Prawo do życia i Europa”, promowanym przez włoski Ruch dla Życia, powiedział: „Łatwo odnotować rażącą sprzeczność, która istnieje między legalizacją aborcji przyjętej prawnie, niestety, w niemal całej Europie, a tym, co stanowi o wielkości kultury europejskiej (...). Wraz z chrześcijaństwem Europa odkryła godność każdej poszczególnej osoby ludzkiej jako takiej, a odkrycie to uczyniło z kultury europejskiej kulturę wybitnie humanistyczną (...). W tym nieporównywalnym dziedzictwie kulturowym legalizacja aborcji została włączona jako element obcy, niosący w sobie zarodek zepsucia (...). Prawdę mówiąc, w tym punkcie Europa gra o swój przyszły los”. Niestety, już cała Europa jest odpowiedzialna za niewinną krew tak wielu dzieci, którym wzbroniono się narodzić. Wszystko to jest owocem „kultury śmierci”, „zmowy przeciwko życiu”, „wojny mocnych przeciw słabym”. Zmowy, która nazywa dobrem zło, a złem dobro (kłamstwo), wprowadza cenzurę i przełamuje sens praw człowieka („prawo do aborcji”). Zmowy, której ofiarą jest także matka...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Co robić?

Przy okazji obchodów rocznicy uchwalenia Powszechnej deklaracji praw człowieka (10 grudnia 1948 r.) powinno się skoncentrować namysł w trzech punktach: tożsamość ludzka istnienia poczętego, macierzyństwo jako znak miłości do życia oraz konieczność ogólnej mobilizacji.

Ludzka tożsamość dziecka poczętego

Współczesna nauka i rozum wykazują, że dziecko poczęte jest istnieniem ludzkim, a więc przysługuje mu godność ludzka tak jak każdemu innemu człowiekowi. Jeżeli jest ludzkim istnieniem o pełni praw, jest jednym z nas i dlatego ma prawo do życia, które w specjalnym przypadku oznacza prawo do narodzin. Nauka poczyniła liczne postępy na polu poznawania życia prenatalnego i życia ludzkiego od początku: w chwili zapłodnienia bierze początek nowa żyjąca jednostka przynależąca do rodziny ludzkiej. Biorąc pod uwagę profil prawny, są rozmaite wiarygodne dokumenty, które uznają dziecko poczęte za podmiot mający prawo do życia.

Kłamstwo, że dziecko poczęte nie jest bytem ludzkim, że nie jest dzieckiem, ale tylko zlepkiem komórek, likwiduje naturalną odwagę u pojedynczej kobiety, by zaakceptować trudną i nieoczekiwaną ciążę. We Włoszech doświadczenie centrów pomocy życiu wykazuje natomiast, że świadomość ludzkiej tożsamości dziecka poczętego jest największym z czynników prewencyjnych w stosunku do aborcji, ponieważ zaprasza do dzielenia się problemami, budzi wrodzoną odwagę matki i spontaniczną miłość wobec dziecka. W konsekwencji debata publiczna musi być skoncentrowana na tożsamości ludzkiej dziecka poczętego, czy to przez jej siłę argumentacyjną, czy z powodu działania prewencyjnego zdolnego ratować ludzkie życie.

Reklama

Rozważania nad macierzyństwem

Napór na legalizację aborcji jako „prawa” wypływa w pierwszym rzędzie z feminizmu, który po słusznym domaganiu się równej godności w stosunku do społeczności męskiej żąda równości w niewybredny sposób także wobec tego, co dotyczy rodzenia dzieci, a zapomina o tym przywileju żeńskim, który czyni z kobiety osobę naturalnie górującą nad mężczyzną. Jednakże, pomimo medialnej reprezentacji, kultura, która domaga się w imieniu kobiety i jej praw także „prawa do aborcji”, gromadzi jedynie mniejszość kobiet. Większość mimo wszystko realizuje się w macierzyństwie i macierzyństwa pragnie. Ciąża – niezbędna, aby człowiek się urodził, a więc by społeczeństwo przetrwało i miało przyszłość – wyraża się w trzech znakach, które nadają ton miłości życiu ludzkiemu. Po pierwsze, ciąża wymaga zawsze zmiany ciała kobiecego, często towarzyszą jej przykrości, a kończy się bólem rodzenia. Kobieta przyjmuje to wszystko z instynktowną odwagą, której nie można oczekiwać od mężczyzny. Po drugie, wzrost dziecka w łonie matki („podwójność w jedności”) może być interpretowany jako przedłużony na wiele miesięcy uścisk. Jest on znakiem miłości. Przez to można mówić o przywileju kobiecym przeznaczonym do służby całej ludzkości. Trzeci wyróżnik odnosi się do relacji opieki nad drugim, którą ciąża stwarza w sposób wyjątkowy – między matką i dzieckiem. Poza tym współczesna nauka odkryła, że także dziecko daje coś matce: otrzymuje od niej pokarm i ciepło, ale daje jej niektóre komórki macierzyste, które czynią matkę silniejszą na całą resztę życia. Można by powiedzieć, że „geniusz więzi”, często przyznawany kobiecie, znajduje swe źródło w tym pierwotnym modelu relacji, która się wytwarza z naturalną gościnnością wobec dziecka pod sercem matki. Wystarczy dobrze obserwować każdy prawdziwy stosunek opieki (myśląc o chorych, niepełnosprawnych i w podeszłym wieku), odsyłający do tego darmowego przyjęcia i do tego daru z siebie, który odwołuje się do kobiety, kiedy zwiastowane jej jest dziecko żyjące wewnątrz niej. To dziecko poczęte, które jest cudem cudów, rezultatem nieustannego stwarzania, strzałą nadziei wypuszczoną w stronę przyszłości, jednym z nas.

Reklama

Jedność ludu życia

W tym punkcie czynię odniesienie do słów św. Jana Pawła II z „Evangelium vitae” nr 95: „Potrzebna jest powszechna mobilizacja sumień i wspólny wysiłek etyczny, aby wprowadzić w czyn wielką strategię obrony życia. Wszyscy razem musimy budować nową kulturę życia: nową, to znaczy zdolną podejmować i rozwiązywać istniejące dziś, a dawniej nieznane problemy związane z ludzkim życiem; nową, to znaczy bardziej zdecydowanie i czynnie przyjętą przez wszystkich chrześcijan; nową, to znaczy zdolną pobudzić do poważnej i śmiałej konfrontacji kulturowej z wszystkimi”.

Kończę dwoma zdaniami z Ewangelii. Myślimy o tych frazach także w perspektywie europejskiej: „Kto by jedno takie dziecko przyjął w imię moje, Mnie przyjmuje” (Mt 18, 5); „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40).

2019-02-20 11:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

[ TEMATY ]

zesłanie

Duch Święty

Pio Si/Fotolia.com

Dziś - siedem tygodni po obchodach zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tym samym świętuje swoje narodziny, bo w tym dniu, jak pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich, grono Apostołów zostało "uzbrojone mocą z wysoka" a Duch Święty czyni z odkupionych przez Chrystusa jeden organizm - wspólnotę. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.

W języku liturgicznym święto Ducha Świętego nazywa się "Pięćdziesiątnicą" - z greckiego Pentecostes, tj. pięćdziesiątka, - bo obchodzi się 50-go dnia po Zmartwychwstaniu Pańskim.

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję