Reklama

Kościół

Tutaj Franciszek spotka się z młodzieżą

Polacy w drodze do Panamy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Światowe Dni Młodzieży to przede wszystkim doświadczenie wiary. Zwrócił na to uwagę bp Marek Solarczyk, przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży, podczas konferencji prasowej przed wyjazdem na ŚDM do Panamy, która odbyła się 11 stycznia br. w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski.

– Tegoroczne spotkanie w Panamie – zgodnie z wolą papieża Franciszka – ma charakter Maryjny, odwołuje się do Matki Bożej. Hasło i hymn ŚDM zawierają słowa, które Maryja wypowiedziała do anioła: „Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego”. Jest to czas przeżywania tych tajemnic – stwierdził bp Solarczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas konferencji Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, odniósł się do Rejsu Niepodległości, który zmierza w kierunku Panamy.

Okazuje się, że jesteśmy jedynym krajem, który z tak daleka wysyła czartery na ŚDM. Pierwszy rejs wystartuje 13 stycznia br.

– Młodzież będzie podróżowała dreamlinerem pomalowanym w biało-czerwone barwy, promujące polską niepodległość. Dla wielu młodych ludzi dotarcie do Panamy w inny sposób nie byłoby możliwe – stwierdził Adrian Kubicki, dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej LOT.

Reklama

– Z Polski wybiera się do Panamy ponad 3,5 tys. osób, co stanowi najliczniejszą europejską grupę narodową, oraz 305 wolontariuszy. W ŚDM będzie również uczestniczyć 11 biskupów z Polski, którzy będą najliczniejszą grupą księży biskupów z Europy. Od około roku w Panamie posługuje także dwóch wolontariuszy długoterminowych, a kilka tygodni temu dołączył do nich trzeci – powiadomił ks. Emil Parafiniuk, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM.

Papież Franciszek poświęci ołtarz w panamskiej katedrze, w którym obok relikwii abp. Oscara Romero wbudowane zostaną ofiarowane przez kard. Stanisława Dziwisza i abp. Marka Jędraszewskiego relikwie św. Jana Pawła II. 26 stycznia o godz. 12 odbędzie się w Panamie spotkanie pielgrzymów z pierwszą damą Agatą Dudą.

Pakiet pielgrzyma, który przygotowali organizatorzy ŚDM, zawiera: bidon (na miejscu można pić wodę z kranu), wielofunkcyjną chustę, różaniec z Ziemi Świętej, czapkę z daszkiem, książeczkę z modlitwami i przewodnik pielgrzyma, smycz na identyfikator, koszulkę i opaskę na rękę z hasłem ŚDM. Pakiet polskiego pielgrzyma zawiera również flagę Polski przekazaną przez Prezydenta RP dla uczestników ŚDM, a także dwa elementy do przekazania gospodarzom: ikonę Matki Bożej Częstochowskiej i magnes na lodówkę z polskimi elementami.

2019-01-16 11:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panama: akcja powołaniowa w ramach ŚDM

[ TEMATY ]

powołanie

ŚDM w Panamie

Kiriany Guardia/flickr.com

W Parku Omar, w ramach Światowych Dni Młodzieży zakończyła się akcja powołaniowa, na której żeńskie i męskie zgromadzenia zakonne prezentowały swoje charyzmaty. W innej części parku ustawiono 250 konfesjonałów. Wielu młodych skorzystało z sakramentu pojednania. Przez kilka dni w tzw. namiocie spotkania trwała nieustanna adoracja Najświętszego Sakramentu. W tej kaplicy przez dwa dni znajdowała się także figura Matki Bożej Fatimskiej.

Opiekę nad namiotem spotkania sprawowały Siotry Matki Teresy z Kalkuty. "Młodzież chce spotkać Pana. Misjonarze Miłości mają wystawiony Najświętszy Sakrament 24 godziny, w dzień i w nocy. To coś niesamowitego, ponieważ przychodzą tłumy. Zostają na modlitwie długą chwilę prosząc, dziękując… Wielu z nich przeżywa spotkanie z Panem, przychodzą z jedną twarzą, a wychodzą z inną – stwierdziła s. Paola.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję