Choć Rick Wakeman, brytyjski muzyk i kompozytor, przez lata grał na własny rachunek – przez pokolenie średniaków w Polsce został zapamiętany przede wszystkim z występów z zespołem Yes i z nagrań kapeli Anderson Bruford Wakeman Howe. W jego trwającej ponad 45 lat karierze najczęściej górę brały rock progresywny i art rock, ale – jako muzyk grający na wszelkich instrumentach klawiszowych – Wakeman nie stronił też od innych gatunków i potrafił czerpać z dorobku innych wielkich twórców. Nowy album – „Piano Odyssey” Wakemana, który gra na legendarnym fortepianie Steinway Model D grand piano, zawiera m.in. jego własne kompozycje, klasykę muzyki rockowej i rozrywkowej, oraz ciekawe interpretacje utworów klasycznych. Wybór, jak podkreśla muzyk, nie jest jednak przypadkowy. – Każdy utwór ma znaczenie w tej muzycznej podróży i jest opracowany jako główny motyw radosnej fortepianowej odysei – powiedział Wakeman w jednym z wywiadów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu