Przeciętny Europejczyk ma problem z pojęciem, czym są Indie. Myślenie o nich jako o jednym kraju, państwie – to błąd. Indii nie można porównywać z jakimkolwiek europejskim krajem – jeśli już, to z całą Europą. To subkontynent, wiele krajów z ogromną mozaiką języków, grup etnicznych i religii. Tak zróżnicowany, że trudny do poznania i zrozumienia. Tym bardziej że w Indiach – jak pisze Piotr Kłodkowski w „Imperium boga Hanumana” – nic nie jest takie, jak się wydaje na pierwszy, a nawet trzeci rzut oka. Pozornie to najbardziej religijny kraj świata, ale jednym z większych problemów jest ideologia militarnego, ateistycznego maoizmu. Indie są krajem świeckim, ale fundamentalizm hinduistyczny (nietrafnie nazywany nacjonalizmem) jest coraz większym problemem. Większość mieszkańców stanowią hinduiści, ale za kilkanaście lat Indie będą ojczyzną największej wspólnoty muzułmańskiej na świecie. Książka przybliża nam Indie, ale do ich poznania koniecznych jest wiele lektur i spędzenia tam przynajmniej części życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu