Jutro, tuż po powrocie z Iraku, abp Gądecki spotka się z dziennikarzami na lotnisku w Warszawie. Swoją wizytę w Iraku abp. Gądecki rozpoczął 3 lutego. Przewodniczącemu KEP towarzyszy ks. Waldemar Cisło – dyrektor Sekcji Polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
– Wizyta w Iraku, ma na celu niesienie nadziei tym, którzy znajdują się w stanie wojny i właściwie zostali opuszczeni przez społeczność międzynarodową – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przed wyjazdem do Iraku. "Ludziom często bardziej niż pomocy materialnej potrzeba obecności, tego, że ktoś się nimi interesuje, ktoś o nich pamięta" – wskazywał abp Gądecki. Przypomniał też polskie doświadczenie stanu wojennego i tego, jak ważna była wówczas dla Polaków świadomość pomocy Europy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z kolei ks. Waldemar Cisło zwrócił uwagę, że od 2003 roku docierają do nas przerażające i bolesne informacje dotyczące naszych braci i sióstr w wierze żyjących w Iraku. Zaznaczył, że chrześcijanie, prześladowani przez Państwo Islamskie, pozbawiani są domów, własności, podstawowych środków do życia, mordowani w bestialski sposób przez ścięcie głowy, czy ukrzyżowanie.
Reklama
Obok wsparcia materialnego równie ważnym celem tej wizyty było wyrażenie solidarności Kościoła w Polsce, z prześladowanymi chrześcijanami i cierpiącym Kościołem chaldejskim. "Dla nas, wypędzanych ze swoich domów, zabijanych za to, że jesteśmy wyznawcami Chrystusa, jest niezmiernie ważna obecność przedstawicieli Kościoła polskiego - powiedział patriarcha Louis Raphael Sako. – Ten wyraz solidarności pokazuje, że są na świecie ludzie, którzy o nas myślą, modlą się, pomagają" - dodał patriarcha.
6 lutego, w Bagdadzie abp Gądecki brał udział w konsekracji dwóch nowych biskupów chaldejskich. Obecność w tym uroczystym momencie zaświadczyła o wyjątkowej łączności Kościoła w Polsce i Kościoła w Iraku.
Przypomnijmy, że Konferencja Episkopatu Polski zorganizowała w dniu 26 sierpnia 2014 roku Dzień Modlitwy za Prześladowany Kościół na Bliskim Wschodzie. "Poprzez modlitwę i pomoc materialną wyrażaliśmy naszą solidarność, miłość i jedność z cierpiącymi braćmi. Pamiętaliśmy o uwięzionych, jakbyśmy byli sami uwięzieni, i o tych, co cierpią, jakbyśmy sami doświadczali cierpienia" - podkreśla ks. Cisło.
To, jak ważna jest pamięć o prześladowanych, potwierdza katolicki Patriarcha Babilonii obrządku chaldejskiego abp Louis Raphael I Sako. – Dla nas, wypędzanych ze swoich domów, zabijanych za to, że jesteśmy wyznawcami Chrystusa, jest niezmiernie ważna obecność przedstawicieli Kościoła polskiego. Ten wyraz solidarności pokazuje, że są na świecie ludzie, którzy o nas myślą, modlą się, pomagają – podkreśla.
Chrześcijanie w Iraku należą obecnie do jednej z najbardziej prześladowanych grup na świecie. Są oni pozbawiani przez Państwo Islamskie domów, własności, podstawowych środków do życia, mordowani w bestialski sposób, m.in. przez ścięcie głowy czy ukrzyżowanie.
Kościół w Polsce już niejednokrotnie wyrażał solidarność z prześladowanymi chrześcijanami. Jedną z niedawnych inicjatyw był zorganizowany 26 sierpnia 2014 roku Dzień Modlitwy za Prześladowany Kościół na Bliskim Wschodzie. W odpowiedzi na apel Ojca Świętego Franciszka oraz katolickiego Patriarchy Babilonii obrządku chaldejskiego, Louisa Raphaela I Sako, Konferencja Episkopatu Polski zwróciła się z apelem do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc Irakijczykom.
Dzięki przeprowadzonej w wielu diecezjach zbiórce, jak i wpłatom indywidualnym, Polacy, za pośrednictwem stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie przekazali do Iraku 600 tysięcy euro (2,5 mln złotych). Środki te zostały przeznaczone na lekarstwa, żywność, namioty dla uchodźców w Erbilu i w innych miejscowościach Kurdystanu. Łącznie międzynarodowa Pomoc Kościołowi w Potrzebie w 2014 roku przekazała Irakijczykom 4 mln euro (w tym 600 tysięcy euro – z Polski).