Nie jest prawdą, że wszyscy kradną. Nie jest też prawdą, że wszyscy są skorumpowani i biorą w tzw. łapę. Byłoby jednak oczywistym szaleństwem twierdzić, że nigdy w swoim życiu nie zetknęliśmy się lub nie zetkniemy się z korupcją. Choć większość uczciwych ludzi nie chce mieć do czynienia z łapownictwem, przekupstwem i załatwianiem na lewo, to nie można być zaskoczonym w dzisiejszej Polsce, gdy urzędnik, lekarz czy policjant, nagle złoży "propozycję nie do odrzucenia". Takie przypadki, co przykro stwierdzić, wcale nie należą do rzadkości. Jak zareagować w takiej sytuacji?
Na księgarskich półkach ukazała się w tych dniach książka pod wiele mówiącym tytułem: Prowizje, prezenty czy przekupstwo. Podtytuł wyjaśnia jeszcze więcej - Chrześcijanin a nieuczciwe wzbogacenie. Autorem tej pracy jest hiszpański ksiądz, doktor filozofii Julio de la Vega. Można mieć do niego zaufanie, wie o czym pisze, udziela ludziom biznesu rad dotyczących ich etyki zawodowej. W tym środowisku wydaje się to szczególnie potrzebne, tak w Hiszpanii, jak i w Polsce. W każdym miejscu naszego świata problem, o którym pisze jest uniwersalny.
Polakom wpatrzonym w ekran telewizora obserwującym aferę po aferze wydaje się, że dawno już upadliśmy na dno. Za chwilę ulegniemy złudzeniu, że każdy kto w ręku trzyma kopertę lub neseser niesie łapówkę. Sytuacja jest alarmująca, naprawdę trzeba wiedzieć jak zachować się w sytuacji wymuszenia nienależnej "prowizji". Korupcja nie jest jedynie przypadłością i nieszczęściem naszych czasów. Jest chorobą towarzyszącą człowiekowi, nie jest to na szczęście choroba nieuleczalna. Warto zapoznać się, co o tej bolączce mówi Pismo Święte, bowiem hiszpański autor bogato wyposaża książkę w odpowiednie cytaty. Dobrze je znać, gdy nie daj Boże przyjdzie pokusa załatwienia czegoś na skróty.
Warto zadać sobie i innym pytanie. "Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić?".

"Prowizje, prezenty czy przekupstwo. Chrześcijanin a nieuczciwe wzbogacenie się". Julio de la Vega, Apostolicum 2003, str 125.