„Liban” Samuela Maoza chyba musiał być filmem wyjątkowym. Opowiadał o wojnie libańskiej z 1982 r., w której reżyser – i scenarzysta – brał udział jako 20-letni żołnierz armii izraelskiej, a potem mówił, że kolejnych 20 lat zajęło mu zebranie sił i napisanie scenariusza do filmu. I udało mu się, nikt wcześniej nie pokazał wojny w taki sposób, w jaki zrobił to on – z perspektywy uwięzionych w czołgu żołnierzy, obserwujących ją przez wizjer armaty. „Foxtrot” Maoza też jest o wojnie, ale teraz jest ona w tle, przedstawiona inaczej, zniknął (nad)realizm, pojawiła się imaginacja, świat oderwał się od rzeczywistości, zanurzył w grotesce. Jej największe stężenie ujawnia się w części opowiadającej o życiu 20-letniego żołnierza, który obsługuje punkt kontrolny na głuchej prowincji. Sytuacja komplikuje się wraz z kolejnym zwrotem akcji. Nie będziemy się na tym filmie bawić. Wojna, broń przynoszą lęk, rozpacz i ból, nie są do zabawy. Może ewentualnie do ubrania – jak w tym filmie – w groteskę.
Do odważnego wybierania życia i nie ulegania pokusom prowadzącym do uśpienia naszych sumień zachęcił papież podczas porannej Eucharystii sprawowanej w parafii św. Tomasza z Villanuevy w Castel Gandolfo.
Nie byłam jeszcze na takiej premierze filmu, podczas której reżyser po projekcji inicjuje na scenie modlitwę. Tak było w tym przypadku – Anthony D’Ambrosio zaskoczył. Później aktorzy mówili, że cała ekipa modliła się na planie przed zdjęciami. I to w filmie czuć. Zwłaszcza, kiedy ogląda się jego najmocniejsze sceny.
Podziel się cytatem
- W ostatnich miesiącach widziałem wielu szlachetnych ludzi tracących swoje człowieczeństwo. Zapomniałem już, że na świecie było kiedyś jakieś dobro… A potem to, co on zrobił wczoraj, sprawiło, że sobie przypomniałem” – wyznaje jeden z więźniów w celi śmierci w Auschwitz, patrząc na ojca Maksymiliana Kolbego. - „ Maksymilianie, mogę nie dożyć kolejnego wieczoru, ale chciałbym dołączyć do twojej milicji….”.
W przesłaniu skierowanym do zakonnic z klasztoru Tor de’ Specchi, w sercu Rzymu, z okazji sześćsetlecia oblacji założycielki św. Franciszki Rzymianki, Leon XIV zachęcił, aby nadal były „szkołą czynnej miłości, źródłem duchowości i ideałem ofiarowania siebie Chrystusowi i Kościołowi”. Społeczeństwu potrzeba kobiet zakochanych w Ewangelii – wskazał.
Papież Leon XIV skierował przesłanie do Sióstr Oblatek św. Franciszki Rzymianki z Tor de’ Specchi w Rzymie z okazji sześćsetlecia oblacji świętej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.