Reklama

Wiadomości

Odruch sprzeciwu

– Jeśli chodzi o istotę Auschwitz, nastąpił ogólnoświatowy kryzys: polityki, wartości, upadek nauk nieraz do poziomu parteru... Jako naukowcy i świadkowie nie możemy milczeć – stwierdził w rozmowie z „Niedzielą” prof. Zdzisław Jan Ryn

Niedziela Ogólnopolska 40/2018, str. 24-25

Małgorzata Cichoń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAŁGORZATA CICHOŃ: – Jaki główny cel przyświecał organizatorom międzynarodowej konferencji „Medycyna za drutem kolczastym”? I od razu zapytam: Czy udało się go osiągnąć?

PROF. ZDZISŁAW JAN RYN: – Sami jesteśmy zdumieni echem, z jakim spotkała się inicjatywa przypomnienia polskich badań na temat medycznych, psychologicznych i społecznych następstw prześladowań w niemieckich obozach koncentracyjnych. Oddźwięk był tak żywy, że aż musieliśmy ograniczyć liczbę zgłoszeń. Przyjechało blisko 200 osób z 30 krajów świata. Zaznaczę, że gościliśmy wybitnych naukowców. Przypomnę, że nasze badania rozpoczęły się w Krakowie w 1961 r. i trwały ponad 30 lat. W każdym roku ukazywał się jeden tom „Przeglądu Lekarskiego – Oświęcim”. Zdumiewające jest, że musiało upłynąć kilkadziesiąt lat, żeby ta problematyka eksplodowała do publicznej świadomości. Oczywiście, myśmy to wewnętrzne napięcie kumulowali z roku na rok, a przeszkody, by szerzej upowszechnić zgromadzoną wiedzę, były głównie natury ideologicznej i politycznej. Tymczasem wykonaliśmy tę tytaniczną pracę bezinteresownie, z potrzeby utrwalenia tego jednego z najbardziej dramatycznych wydarzeń w historii ludzkości.

– Dlaczego tak istotna jest refleksja na temat masowej zbrodni sprzed lat?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Trzeba się wreszcie odważyć, by o zbrodniach mówić jak o wydarzeniach, które powinniśmy w swojej świadomości przepracować. Zastanowić się, jak każdy z nas może współdziałać w tym zadaniu, a potem odnieść tę wiedzę do porządku etycznego czy moralnego. Wydarzenia polityczne z ostatnich lat, zwłaszcza relacje niemieckie i przypisywanie nam udziału w eksterminacji, organizacji obozów śmierci, były iskrą zapalną, która doprowadziła do tego, że jako naukowcy nie mogliśmy milczeć. Dwa lata temu zastanawialiśmy się z dr. Piotrem Gajewskim, co zrobić z bogactwem zgromadzonego materiału, opartego na relacjach świadków i ofiar prześladowań w obozach koncentracyjnych. Dziś doszło do tego, że ta ogromna wiedza, efekt 30 lat pracy – głównie 4-osobowego zespołu – zyskuje światowe zainteresowanie.

– Kim byli ci, którzy zebrali ten cenny naukowy materiał?

– Przedsięwzięciu szefował prof. Józef Bogusz, chirurg, etyk, działacz na płaszczyźnie pojednania polsko-niemieckiego i polsko-izraelskiego. W 1998 r. otrzymał on Order Zasługi Republiki Federalnej Niemiec, co było ważnym etapem w łagodzeniu relacji polsko-niemieckich na szczeblu rządowym. Drugą osobą był prof. Antoni Kępiński, psychiatra i filozof, który 2,5 roku przebywał w obozie koncentracyjnym w Miranda de Ebro w Hiszpanii. To autor najwybitniejszych esejów o tematyce oświęcimskiej. Wykorzystał swój talent i dobre serce, by – opierając się na tym, co sam przeżył – tworzyć koncepcje istoty i sensu Holokaustu. Trzecim badaczem był dr Stanisław Kłodziński, lekarz, więzień niemieckich obozów koncentracyjnych, świadek w procesach hitlerowskich oprawców. Czwarta osoba to zmarły 2 lata temu mgr Jan Masłowski, niestrudzony i oddany sekretarz Antoniego Kępińskiego, jak również sekretarz i redaktor „Przeglądu Lekarskiego – Oświęcim”. Spędził nad tym całe życie, więc jego wkład nie może być przeceniony. Były to osoby o wybitnym intelekcie, altruistycznej postawie wobec życia, a w dodatku głęboko wierzące w Boga.

– Także Pan Profesor zaangażował się w ujawnianie nazistowskich zbrodni. A wybór swojej medycznej specjalizacji „zawdzięcza” gestapowcom...

Reklama

– Miałem pięć lat, gdy przesłuchiwało mnie gestapo. Chodziło o to, by wsypać kolegów, którzy – wbrew zakazom Niemców – łowili ryby w miejscowej rzece. Gdy mama odebrała mnie z przesłuchania, byłem w szoku. Te urazy wpłynęły na wybór mojej specjalizacji. Pierwsze kroki w medycynie stawiałem w klinice psychiatrycznej. Pierwsze 4 prace doktorskie, które się tam ukazały, zapoczątkowały naukową refleksję na temat medycznych, psychologicznych i społecznych następstw prześladowań w niemieckich obozach koncentracyjnych. Dotrwałem do końca tych badań, przeżyłem jako ostatni Mohikanin spośród zespołu redakcyjnego „Przeglądu”. Kiedy zmarł prof. Bogusz, zawiesiliśmy wydawanie i gromadzenie tekstów. Materiał leżakował w maszynopisach w archiwach.

– By spopularyzować te – jak się dziś okazuje – arcyważne i cenne badania, przetłumaczono je na język angielski.

– To efekt kilku ostatnich lat. Dziś ok. 40 przetłumaczonych artykułów dostępnych jest na stronie: www.mp.pl/auschwitz . W tym roku ukazał się pierwszy tom książki w języku angielskim „Rytm śmierci” („Rhythm of death. The experience of survivors of nazi german concentration camps”). Do wsparcia tego projektu zaprosiłem nowojorskich przyjaciół – Ewę i Adama Bąków, szefów fundacji ich imienia. Projekt wsparło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Publikację w elektronicznej wersji będziemy kontynuować.

– Zadany Polakom w ostatnim czasie cios sprawił, że musimy być bardziej aktywni w dzieleniu się prawdą o niemieckich zbrodniach dokonanych na naszej ziemi?

– Po okresie utajenia tej tematyki nagle nastąpiła eksplozja zainteresowania, inspirowanego w dużej mierze wydarzeniami politycznymi, tzn. oskarżaniem Polaków o obozy koncentracyjne. To faktycznie był cios poniżej pasa. Najokrutniejszy i najohydniejszy, jaki mógł być. Tymczasem materiał, który zgromadziliśmy, jest kopalnią złota. Tak nazwał nasze archiwum oświęcimskie George Gitter, Żyd polskiego pochodzenia, psycholog. Przyjechał do Polski z tęsknoty za miejscem swojego urodzenia w Przemyślu, ale poznaliśmy się w Krakowie. Ta znajomość okazała się opatrznościowa. On był świadomy niewiedzy, która panuje na temat nazistowskich zbrodni. Przez 3 lata przyjeżdżał do nas na 2-3 miesiące, żeby przestudiować materiały, i włączył się (bardziej teoretycznie niż praktycznie) we współpracę. Uświadomił nam ogromną wagę tej sprawy. Dziś widzimy, że nastąpił – merytorycznie, jeśli chodzi o istotę Auschwitz – ogólnoświatowy kryzys: polityki, wartości, upadek nauk – nieraz do poziomu parteru. To spowodowało nasz spontaniczny odruch sprzeciwu i uświadomiło nam, że proces badawczy, rozpoczęty przed kilkudziesięciu laty, się nie skończył...

2018-10-03 08:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci, księża i zakonnice w KZ Auschwitz

2025-01-27 08:41

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Auschwitz

Muzeum Auschwitz

Anna Wiśnicka

W związku z przypadającą 27 stycznia 80. rocznicą wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz niemiecka agencja katolicka KNA przypomniała, że wśród śmiertelnych ofiar obozy byli też księża i zakonnice okazujący odwagę i gotowość do poświęcenia w najbardziej mrocznych czasach. Polski franciszkanin o. Maksymilian Kolbe oddał życie za innego człowieka. Niemiecka filozof i zakonnica Edyta Stein została zamordowana w Auschwitz, ponieważ była pochodzenia żydowskiego.

Znajdujący się na terenie okupowanej przez Niemców Polski obóz koncentracyjny Auschwitz, stał się symbolem zagłady europejskich Żydów. Dzień jego wyzwolenia, 27 stycznia 1945 r., jest zatem dniem, w którym na całym świecie upamiętnia się Holokaust.
CZYTAJ DALEJ

Św. Tomasz z Akwinu

Urodził się około 1225 r. w Roccasecca jako syn hrabiego Akwinu. Przebywał w klasztorze na Monte Cassino w latach 1230 – 39, gdzie był wychowywany przez swojego wuja, który pełnił obowiązki opata. Podczas studiów w Neapolu został przyjęty do dominikanów. Jego rodzeni bracia nie chcieli pogodzić się z tą decyzją i uwięzili Tomasza. Został jednak uwolniony przez swoją siostrę i przybył do Paryża. Tu studiował pod kierunkiem Alberta Wielkiego. W 1256 r. razem z Bonawenturą został powołany do grona magistrów i zaczął publicznie nauczać teologii.
CZYTAJ DALEJ

II Międzynarodowy Kongres „Odkryj małżeństwo”

2025-01-28 10:11

[ TEMATY ]

małżeństwo

Gniezno

kongres

Misterogrande

mat. prasowy

Rozpoczęły się zapisy na drugi Międzynarodowy Kongres Projektu Misterogrande. Wydarzenie to jest ważnym punktem na mapie Polski dla wszystkich, którzy interesują się sakramentem małżeństwa.

Fundacja Misterogrande wraz z Wydziałem Duszpasterskim Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie organizuje drugi Międzynarodowy Kongres „Odkryj małżeństwo”, który odbędzie się w dniach 1-3 maja 2025 w Gnieźnie. Kongres rozpocznie Msza św. pod przewodnictwem arcybiskupa Wojciecha Polaka, Prymasa Polski, który objął wydarzenie Patronatem Honorowym.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję