Życie ks. Jerzego Popiełuszki stanowi ważną część również mojego życia, mimo że nie znałam go osobiście. Jako dziewczynka razem z rodziną uczestniczyłam w jego pogrzebie, a później wielokrotnie odwiedzałam jego grób, stałam w kolejkach ciągnących się niekiedy aż do Dworca Gdańskiego (grób ks. Popiełuszki znajduje się na terenie kościoła pw. św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu – przyp. red). Później, już jako dziennikarka, przez dwadzieścia lat o ks. Jerzym pisałam. Najpierw artykuły, następnie książki. Początkowo było to trudne: przed epoką Internetu, bez IPN-u, przy zamkniętych jeszcze archiwach, przy niemal kompletnym braku jakichkolwiek poświęconych mu publikacji książkowych. Trzeba było jeździć po Polsce, docierać do ludzi, którzy go znali, zdobywać zdjęcia, dokumenty, ustalać fakty, rekonstruować zdarzenia...
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni/ Mt 5,6.
Pracuję jako świecki misjonarz w Mozambiku. Zbliża się pora głodu. Niedługo pod naszymi drzwiami będzie coraz więcej kobiet o wyschniętych piersiach. Ludzie są głodni, a my nie pomożemy wszystkim.
W „darmowym”, publicznym szpitalu bez łapówki nie ma szans na zabieg. Biedny odchodzi i umiera w
domu. Pracodawca w fabryce sizalu nie wypłaca pensji na czas. Na każde miejsce ma trzydziestu
chętnych. Pocieszam moich braćmi słowami św. Pawła: „nasze obecne niewielkie i przemijające
utrapienie prowadzi nas do niewysłowionej chwały wiecznej, gdzie ani oko nie widziało, ani ucho nie
słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go
miłują”.
Katolicki ewangelizator Josip Jelinić rozpoczął tysiąckilometrowy marsz przez Bośnię i Hercegowinę, niosąc na plecach drewniany krzyż i modląc się o pojednanie narodów zamieszkujących jego kraj - przekazał w niedzielę bośniacki portal Klix.
Jelinić rozpoczął swój marsz w ostatnią środę na wzgórzu Kriżevac w pobliżu Medjugorje - położonego na południu BiH miejsca pielgrzymek katolickich wiernych. Na szczycie wzgórza w 1934 roku odsłonięto betonowy krzyż upamiętniający 1900. rocznicę Męki Pańskiej.
Zdjęcie poglądowe: Vatican Media - Giornata delle vittime di violenza
Księża Matthew David Dutsemi z diecezji Yola i ks. Abraham Saummam z diecezji Jalingo w Nigerii zostali uwolnieni z niewoli cali i zdrowi. Porwali ich uzbrojeni mężczyźni rankiem 22 lutego.
Jak informuje Agencja Fides, dwaj księża zostali uwolnieni dzięki akcji policji, podczas której aresztowano jednego z domniemanych porywaczy, prawdopodobnie pochodzącego z parafii, z której uprowadzono obu księży.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.