Reklama

"Przygarniajcie siebie nawzajem z miłością"

Dzień Judaizmu w Łodzi

Niedziela łódzka 5/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

17 stycznia 2001 r., po raz czwarty w dziejach kościoła katolickiego w Polsce, obchodziliśmy Dzień Judaizmu. Tym razem Łódź była miejscem ogólnopolskich celebracji tego Dnia. Wzięli w nich udział biskupi łódzcy: abp Władysław Ziółek, bp Adam Lepa, bp Ireneusz Pękalski oraz bp Stanisław Gądecki, przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Dialogu Religijnego. Z Warszawy przyjechali: ks. Michał Czajkowski i p. Stanisław Krajewski współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów a także Michael Schudrich główny rabin Warszawy i Łodzi. Z Jerozolimy przybył gość specjalny tegorocznego Dnia Judaizmu p. Deborah Weissman. Łódzką Gminę Wyznaniową Żydowską reprezentował kantor i podrabin Symcha Keller, z ramienia kościoła łódzkiego organizacją Dnia Judaizmu zajął się ks. Grzegorz Ignatowski. Mottem tegorocznego Dnia Judaizmu były słowa św. Pawła: "Przygarniajcie siebie nawzajem z miłością"! Nawiązując do apelu Pawłowego, bp Stanisław Gądecki powiedział - "Jeżeli nie mamy miłości do drugiego człowieka i do drugiej religii, to nie jesteśmy w stanie poznać Pana Boga".

Szlakiem przeszłości

Nad cmentarzem żydowskim przy ul. Brackiej góruje mauzoleum Izraela Poznańskiego. Nie każdy wie, że ten przemysłowiec, nieopodal swej fabryki, wzniósł świątynię katolicką. Także , wraz z innymi fabrykantami żydowskimi, ufundował posadzkę w bałuckim kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Ponadto wspierał budowę cerkwi prawosławnej.

Prosty nagrobek rabina Eliasza Chaima Majzela, przy którym miało miejsce wymowne otwarcie ogólnopolskiego Dnia Judaizmu, ozdabia napis "Człowiek boży, święty...". Błogosławionej Pamięci Rabin, o czym przypomniał przewodniczący Symcha Keller, odnosił się z wielką życzliwością do ludzi skrzywdzonych oraz biednych. Radykalnie wypełniał przykazanie miłości bliźniego. Wyraziste oznaki udziału przedstawicieli społeczności żydowskiej w życiu Łodzi świadczą, iż między narodowościami zamieszkującymi w naszym mieście, istniał wzajemnyszacunek, zespolony z tolerancją.

Kilkadziesiąt osób, przemierzających za podrabinem Kellerem aleje cmentarza, poznało miejsce wiecznego spoczynku wielu wybitnych synów narodu wybranego. Zobaczyło grób rodziców Juliana Tuwima i Artura Rubinsteina, a także groby łódzkich przemysłowców, niejednokrotnie fundatorów domów robotniczych, szpitali, szkół. "Nasza wspólna przeszłość ma piękne karty. Warto je przywoływać, aby służyły jako przykład naszym czasom" - zaznaczył abp Władysław Ziółek ordynariusz łódzki, gospodarz spotkania dwóch religii.

Kwatera Straceń upamiętnia męczeńską śmierć harcerzy i żołnierzy AK, rozstrzelanych na cmentarzu podczas okupacji niemieckiej. Wędrówka po największej nekropolii żydowskiej w Europie została zakończona pod pomnikiem poświęconym ofiarom getta łódzkiego. Tak, jak pod obeliskiem Kwatery Straceń zapłonęły tu znicze, zapadła głęboka cisza.

Po południu liczni uczestnicy obchodów wraz z Arcypasterzem łódzkim wypełnili mury synagogi przy ul. Rewolucji 1905 r. W słowie powitania rabin Michael Schudrich obdarzył uroczystości Dnia Judaizmu mianem ważnych wydarzeń, pozwalających odkrywać wzajemne duchowe braterstwo. Podnosząc kwestię antysemityzmu zwrócił uwagę, iż w Polsce jest wielu, wielu dobrych ludzi. Problem zaczyna się wtedy, gdy ludzie ci widząc zło, nie reagują. Szczególnie oni nie mogą milczeć w obliczu jakiejkolwiek formy nieprawości. Jeżeli tak się stanie, to będzie wielka rzecz.

"Boże Abrahama, Boże proroków, Boże Jezusa Chrystusa ..." modlitwę Jana Pawła II w intencji żydowskiego narodu, zapoczątkowaną przez bp Stanisława Gądeckiego, podjęli wszyscy obecni. Słowa Ojca Świętego rozbrzmiewające w synagodze miały szczególną siłę. Niczym latarnia morska, ukazywały drogę ku przyjaznemu, bezpiecznemu brzegowi, na którym zło ustępuje miejsca pięknu i prawdzie jedynego Boga. Kończąc spotkanie, podrabin Symcha Keller zaintonował hebrajską pieśń głoszącą radośnie: "Jakże wspaniałe, jakże piękne jest przebywanie wśród braci" .

Przed wieczorem Dzień Judaizmu zagościł w bazylice archikatedralnej. ( H. T.)

Modlitwa do jednego Boga

"To co się dokonuje w katedrze łódzkiej jest przekroczeniem kolejnej granicy. Tutaj przekraczamy granice religii bez naruszania tożsamości religijnej. Tym co nas zgromadziło jest wspólna modlitwa, modlitwa psalmami" - powiedział ks. prof. Michał Czajkowski. I rzeczywiście trwająca ponad godzinę modlitwa duchownych i wiernych reprezentujących dwa narody, dwie wielkie religie przebiegała w duchu zjednoczenia. Psalmy Dawidowe 23, 130 i 150 zabrzmiały po polsku w wykonaniu aktora łódzkiego Piotra Krukowskiego i scholi kleryków Wyższego Seminarium Duchownego oraz po hebrajsku w przepięknym śpiewie kantora Symchy Kellera. Myśli i uczucia zebranych, zainspirowane przez śpiew i recytację wzbogacone podwójnym komentarzem - chrześcijańskim przygotowanym przez ks. Michała Czajkowskiego i żydowskim, zaproponowanym przez Stanisława Krajewskiego - kierowały się do Tego, który był przecież głównym Adresatem i Przyczyną spotkania w katedrze, do Boga Jedynego, wspólnego Boga żydów i chrześcijan. Ku Niemu wznosił psalmista słowa wielkiej ufności, bojaźni i uwielbienia. On był obecny zarówno w życiu psalmisty jak i w historii obu narodów. "Ty Jesteś ze mną" - wydobywał w komentarzu najpiękniejsze i najważniejsze słowa Psalmu 23 ks. Michał Czajkowski. "Nie wszyscy muszą być pobożni, ale wszyscy muszą sprostać oczekiwaniom jakie ma wobec nas druga strona Przymierza czyli Stwórca" - uaktualniał przesłanie biblijne Stanisław Krajewski. Żadna z licznie zebranych w katedrze osób nie pozostała zapewne obojętna na zaproszenie do modlitwy, to też owocem tego czasu były wyrazy wdzięczności wobec Boga i sobie nawzajem za spotkanie w Łodzi, za powrót do pięknej tradycji współistnienia w naszym mieście narodów i religii. "Rozejrzyjcie się, Bracia, po tej katedrze. Są tu, w prawym transepcie, witraże przedstawiające wielkich proroków biblijnych: Mojżesza, Ezechiela, Izajasza i Jeremiasza. Darowała je w 1911 r. dla naszego kościoła katolickiego społeczność żydowska! Gdyby to była jedyna pamiątka nasza, już tylko ona byłaby jasnym znakiem i dowodem tego, jak ongiś w Łodzi te społeczności życzliwie i ze wzajemnym zrozumieniem spoglądały na siebie, jak po bratersku współistniały ze sobą, jakie wskazania na przyszłość dawały łodzianom w dawnych dniach, kiedy jeszcze nikt nie przewidywał, że kiedyś w tej katedrze odbędzie się, jak dziś, spotkanie w Dniu Judaizmu. Chwała za to naszym przodkom! [...]. To wielkie miasto przemysłowe, któremu na imię Łódź, z dawien dawna miało wśród swoich mieszkańców licznie napływającą tu ludność żydowską. Łódź rodziła się, rozwijała i rosła przy wspólnocie owych przybyszów z daleka, którzy rychło stawali się łodzianami na dobre i na złe. Oddawali Łodzi swoje talenty, siły, a gdy trzeba było, nie skąpili jej nawet swojego życia. Składali je przecież, niczym w całopalnej ofierze, na ołtarzu wielokrotnie wznoszonym w pośrodku tej szczególnej "ziemi obiecanej". Splatały się tutaj nasze wspólne losy, bratały dusze, wytężały umysły, ręce przykładały się do warsztatów pod jednym dachem fabrycznym. A jeśli niekiedy słabość ludzka towarzyszyła naszym zmaganiom się z losem, to i w słabości zadzierżgaliśmy pospołu więzi. [...].

Ksiądz Arcybiskup przypomniał również wydarzenia z najnowszej historii świadczące o współpracy i współuczestnictwie Kościoła łódzkiego i łódzkiej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w życiu miasta. We wrześniu 1989 r. Arcybiskup łódzki uczestniczył w ponownym otwarciu łódzkiej synagogi, po jej generalnym remoncie a przed ponad pięciu laty wziął udział w odsłonięciu pięknego Pomnika Dekalogu, znaku obecności żydów w Łodzi. "Ten pomnik jest dla nas wszystkich przypomnieniem, że i my wyszliśmy z niewoli i do życia zniewolonego wracać nam nie wolno. Musimy więc być ra zem, dialogować ze sobą i mimo różnic budować wspólnie przyszłość przypominając sobie nawzajem to, co dla nas jest największe".

Ostatnim akordem Dnia Judaizmu w Łodzi była sesja w auli Wyższego Seminarium Duchownego, w czasie której dr Deborah Weissman z Izraela wygłosiła wykład pt. "Jerozolima niebiańska a ziemska" a dr Marek Budziarek z Muzeum Historii Miasta przypomniał w swoim wykładzie "Pozytywne elementy współpracy Żydów i chrześcijan w Łodzi" . Przed końcowymi przemówieniami bp. Stanisława Gądeckiego, abp. Władysława Ziółka i podrabina Symchy Kellera, głos oddano uczestniczącym w modlitwach i sesji przedstawicielom bratnich kościołów chrześcijańskich: ks. Marcin Arkuzel przedstawił stanowisko "Luteranie a społeczność żydowska" a Semko Koroza podzielił się refleksją na temat stosunku wiernych Kościoła Ewangelicko - Reformowanego do Izraela. (E.A.)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Sejmie zarejestrowany został Komitet Inicjatywy Obywatelskiej „religia-etyka”

2025-04-05 10:59

[ TEMATY ]

religia

etyka

Adobe Stock

W Sejmie zarejestrowany został Komitet Inicjatywy Obywatelskiej „religia-etyka”. Katecheci ruszają więc ze zbiórką podpisów - informuje Radio Maryja.

Resort edukacji próbuje wypchnąć religię z polskich szkół. Zajęcia od 1 września mają odbywać się raz w tygodniu, na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej. Ucierpią na tym nie tylko katecheci, bo tysiące z nich starci pracę, ale przede wszystkim uczniowie.
CZYTAJ DALEJ

Piłkarska LN kobiet - Polska - Bośnia i Hercegowina 5:1

2025-04-04 20:32

[ TEMATY ]

piłka nożna

kobiety

PAP/Marcin Gadomski

Zawodniczki reprezentacji Polski pozują do zdjęcia przed meczem 3. kolejki piłkarskiej Ligi Narodów kobiet z Bośnią i Hercegowiną.

Zawodniczki reprezentacji Polski pozują do zdjęcia przed meczem 3. kolejki piłkarskiej Ligi Narodów kobiet z Bośnią i Hercegowiną.

Polskie piłkarki nożne wygrały w Gdańsku z Bośnią i Hercegowiną 5:1 (1:1) w meczu dywizji B Ligi Narodów. Dwie bramki zdobyła Ewa Pajor, a po jednej Adriana Achcińska, Klaudia Słowińska i Martyna Wiankowska. To trzecie z rzędu zwycięstwo biało-czerwonych.

Polska - Bośnia i Hercegowina 5:1 (1:1).
CZYTAJ DALEJ

Gdy sakramentu udziela człowiek niegodny, to czy traci on swoją moc?

2025-04-05 20:57

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W kolejnym dniu naszego katechizmu odpowiedź na pytanie - czy jeśli sakramentu udziela człowiek niegodny, to traci on swoją moc?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję