Eminencjo, co czułeś, gdy zostałeś osobistym sekretarzem św. Jana Pawła II? – zapytała kard. Stanisława Dziwisza uczestniczka spotkania z Hierarchą. Autorka pytania wspólnie z ponad 40-osobową grupą przyjechała do Krakowa z Paleśnicy (w diecezji tarnowskiej), aby przeżyć Najpiękniejszy Dzień Lata (NDL). W czwartek 16 sierpnia dzieci zwiedziły Centrum JP II i modliły się w sanktuarium pw. św. Jana Pawła II na Białych Morzach.
– W Krakowie byłem z kard. Karolem Wojtyłą 12 lat, a 27 – w Rzymie – wspominał kard. Dziwisz. Opowiedział, jak abp Karol Wojtyła zaproponował mu pracę w krakowskiej kurii. Z uśmiechem mówił: – Zapytałem, kiedy mam przyjść, a arcybiskup na to, że już dzisiaj. Wtedy powiedziałem, że mogę zacząć od jutra. I to „jutro” trwało 39 lat. Kard. Dziwisz przekonywał też uczestników spotkania, że nie tylko warto, ale należy poznawać Kraków, bo historia Polski jest zapisana w tym mieście. Opowiedział o niewoli Polski, o odzyskaniu niepodległości. Przypomniał, że 40 lat temu kard. Karol Wojtyła został papieżem Janem Pawłem II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na zakończenie mówił o ŚDM w Krakowie i przekazał dzieciom plecaki upamiętniające wydarzenie sprzed dwóch lat, a obdarowani w ramach podziękowań zaśpiewali: „Życzymy, życzymy…”.
Stanisława Martyka, nauczycielka ze szkoły w Paleśnicy, w rozmowie z „Niedzielą” przyznała, że dla niektórych dzieci udział w akcji NDL to jedyny wyjazd wakacyjny. – Większość naszych uczniów latem pomaga w gospodarstwach rodziców albo zajmuje się młodszym rodzeństwem – informuje nauczycielka i dodaje: – Taki wyjazd to dla wielu miła odskocznia. Gdy zbliża się czerwiec, dzieci dopytują, czy w tym roku będzie można wziąć udział w tej akcji. To dla nich atrakcja; mają możliwość popływania w Parku Wodnym, obejrzenia filmu w technice 3D i uczestniczenia w ciekawych i wartościowych warsztatach.
Pomysłodawczyni NDL, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju, Ewa Bielecka przypomina, że realizowany od 18 lat projekt NDL jest skierowany do dzieci z województwa małopolskiego, które mają ograniczone możliwości wyjazdu na wakacje. – Staramy się takie grupy zaprosić do Krakowa i pokazać im najpiękniejsze, warte zwiedzania i poznawania miejsca – wyjaśnia i informuje, że dzieci mają dzień wypełniony atrakcyjnymi zajęciami i spotkaniami. Dodaje, że biorący udział w akcji pamiętają o tym, co zobaczyły i przeżyły, a potem przysyłają kartki z podziękowaniami i z życzeniami świątecznymi. – To są dla nas najpiękniejsze dowody wdzięczności – stwierdza.