Za siedmioma rzekami, za siedmioma kładkami, za siedmioma mostami w samym sercu Wrocławia stoi Dom na wodzie...
W sąsiedztwie Mostu Grunwaldzkiego na ujściu rzeki Oławy do Odry w 2012 r. zacumowała niezwykła budowla. Jest to pierwszy w Polsce Dom na wodzie, którego właścicielem jest Kamil Zaremba – rdzenny wrocławianin, prezes Fundacji ONWATER.PL.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Krótka historia Domu na wodzie
Powódź w 1997 r. zabrała cały majątek pana Kamila. Pomyślał wtedy, że gdyby miał dom na wodzie, zachowałby swój dobytek. „Mój nauczyciel pływania ze szkoły podstawowej nie popisał się za bardzo: rzucał uczniów na głęboką wodę, kiedy ci jeszcze nie potrafili pływać. To mi nie posłużyło w trakcie pierwszej powodzi, dlatego jako technikę pokonywania strachu przed wodą postanowiłem na niej zamieszkać. Zapewniam, że jest to bezpieczne” – opowiada właściciel Domu na wodzie.
Dlaczego Odra jest ważna?
Reklama
„Gdyby nie rzeka, nie byłoby Wrocławia. Jedynym i głównym powodem powstania miasta w tym miejscu jest zakole Odry wraz z jej wyspami. To one dawały w średniowieczu możliwość obrony. Wrocław powstał na skrzyżowaniu szlaków kupieckich – właśnie dzięki nim miasto mogło się rozwijać – mówi Marek Żołna, kierownik ds. Technologii w Fundacji ONWATER.PL. – Niewiele osób wie o tym, że wrócił transport wodny. Węgiel do elektrociepłowni, który niegdyś był transportowany koleją, jest w tej chwili transportowany droga wodną. Stanowi to jedno z najbardziej ekologicznych rozwiązań, na dodatek bardzo opłacalnych: najmniej zatruwa środowisko, nie generuje hałasu, zużywa mało paliwa”. Pan Marek dodaje również, że sama rzeka bardzo zmienia klimat, co czuć zwłaszcza w upalne dni. Powietrze przy rzece sprawia, że mieszkańcy nie odczuwają tak gorąca. Miasto jest dużym, zabudowanym akumulatorem ciepła, a nad rzeką jest ruch powietrza, to otwarta przestrzeń, w której można odpocząć.
Coś dla Wrocławia, coś dla ludzi
Aby wykorzystać potencjał rzeki Odry, który nadal nie jest dostatecznie eksploatowany, w 2013 r. powstała Fundacja ONWATER.PL, będąca czymś w rodzaju szkoły zajmującej się edukacją w zakresie ekologii, bezpiecznego poruszania się po wodzie, zasad, które na niej obowiązują, a także budowaniem tożsamości Odrzan. To pomysł Kamila Zaremby, prezesa fundacji, który chciał zrobić coś dla Wrocławia, coś dla ludzi, z myślą o dzieciach. „Zaczęliśmy od sprzątania rzeki, później organizowaliśmy różnego rodzaju warsztaty dla najmłodszych. Pomysły były realizowane przy pomocy m.in. Urzędu Miasta oraz Urzędu Marszałkowskiego i naprawdę świetnie się sprawdziły” – opowiada Anna Surówka, kierowniczka projektów w Fundacji ONWATER.PL.
Odra Centrum – miejsce spotkań na wodzie
Reklama
Pani Anna zdradza także, jak i dlaczego powstało Odra Centrum. „Do tej pory ciągle się tułaliśmy, ale postanowiliśmy zacumować” – tak w 2015 r. powstał pomysł na Odra Centrum – pierwszy w Polsce ośrodek edukacyjno-kulturalny na wodzie, który obecnie znajduje się na Osobowicach, gdzie kończymy budowę. Planujemy mieć dwie sale warsztatowe i swoje kajaki, żeby pływać po rzece z dzieciakami – wiemy, że to sprawia im najwięcej radości – większość z nich ma dzięki nam okazję być na wodzie pierwszy raz w życiu. Chcemy mówić, dlaczego Odra jest ważna, jaką ma historię, co nam daje, ponieważ wielu mieszkańców Wrocławia nadal nie zna jej znaczenia dla życia i funkcjonowania miasta. Chcemy, żeby Odrę było czuć poprzez ludzi, którzy ją tworzą – od wioślarzy po wędkarzy, czy armatorów statków. U nas będzie znajdował się Odrzański Punkt Informacji Turystycznej, w którym każdy otrzyma wiadomości o tym, co dzieje się na wodzie. Powstaje także ODRATEKA – biblioteka tematyczna gromadząca pozycje dotyczące Odry oraz Wrocławia.
Odra – bezpieczna przystań w miejskiej dżungli
„Podczas warsztatów z dziećmi powstają tzw. pływające ogrody, tworzące na rzece naturalne ekosystemy, które są schronieniem dla kaczek, łabędzi, wydr oraz wielu innych stworzeń – opowiada Karolina Duda, koordynatorka projektów w Fundacji ONWATER.PL. – Jedną z ich podstawowych funkcji jest funkcja lęgowa, ponieważ kosztem tak bliskiego dojścia mieszkańców do rzeki ptaki nie mają gdzie składać jaj”. Odra jest więc przystanią dla wszelkiego rodzaju stworzeń wodnych. Marek Żołna dodaje, że te pływające wyspy świetnie filtrują wodę oraz powietrze. Pomysł ogrodów na wodzie przyszedł do nas ze Stanów Zjednoczonych, gdzie na rzece Hudson i jej bardzo zanieczyszczonych kanałach zaczęto stosować pływające wyspy jako naturalne, biologiczne filtry, bardzo dobrze asymilujące metale ciężkie. Pływające ogrody będą również otaczać Odra Centrum, aby chronić je przed falami, które powstają np. przez statki.
Odra jest jak żyła, która pompuje życie do serca miasta. Nie tylko zapewnia mieszkańcom szereg rozrywek, jest także użyteczna w transporcie, niesie ukojenie w upale, daje miejsce do życia wielu stworzeniom wodnym. Warto znać naszą Dobrodziejkę i korzystać z jej bogactw, o których opowiedzieli nam członkowie Fundacji ONWATER.PL.