W Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego 12 lipca br. wiceprezes Rady Ministrów i minister kultury prof. Piotr Gliński odznaczył osoby wyróżniające się działalnością w obrębie szeroko pojmowanej kultury. Złoty Krzyż Zasługi otrzymał nasz redakcyjny kolega, muzyk i publicysta Piotr Iwicki. Prof. Gliński wręczył odznaczenie po odczytaniu postanowienia prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, podkreślając wkład Piotra Iwickiego w rozwój polskiej kultury. Przypomnijmy, że przed rokiem minister kultury uhonorował Piotra Iwickiego odznaczeniem Zasłużony dla Kultury „Gloria Artis” – w dowód uznania za 30 lat pracy artystycznej i 25 lat działalności publicystycznej.
Reklama
Zaraz po uroczystości kawaler Złotego Krzyża Zasługi powiedział dziennikarzom, że zauważa w tym docenienie jego wieloletniej pracy jako muzyka, który poświęcił tysiące godzin na ćwiczenie na instrumencie, nie mniej – na próby; zagrał tysiące koncertów i spektakli operowych oraz musicalowych, jednocześnie wystukując na klawiaturze maszyny do pisania i komputera miliardy znaków. Trzeba zauważyć, że Piotr Iwicki ma na koncie blisko 12 tys. rozmaitych publikacji. Zapytany o najważniejsze koncerty, szybko wymienił grę pod batutą Witolda Lutosławskiego oraz współpracę z Krzysztofem Pendereckim, zaś z muzyki rozrywkowej i jazzu wszystkie traktuje jako te naj, bowiem – jak mówi – zawsze na scenie daje z siebie wszystko, czy to jest londyńska Royal Albert Hall, tokijska Orchard Hall, Salle Pleyel w Paryżu czy mały klubik w Nowym Jorku albo gdzieś na rodzimej prowincji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przez 29 lat Piotr Iwicki był szefem sekcji perkusji Warszawskiej Opery Kameralnej, obecnie jest jej rzecznikiem prasowym. Gdy odnosi się do swojej działalności dziennikarskiej, podkreśla całkowitą niezależność. Nigdy bowiem nie był pracownikiem jakichkolwiek mediów, jedynie współpracował i współpracuje z nimi, podobnie jak z „Niedzielą”, jako „wolny strzelec”. W tej dziedzinie najbardziej ceni sobie szukanie związków sztuki z tym, co duchowe, co wynika wprost z naszej wiary. Teksty o związkach muzyki z Bogiem na przykładach dzieł oratoryjnych to jedne z tych, które uznaje w swoim dorobku za najwartościowsze.
Piotr Iwicki, jako muzyk, kultywuje rodzinną tradycję, choć w jego rodzinie muzyków już nie ma. Jak nam przyznał, wiele zawdzięcza żonie Katarzynie, która wprowadziła ład w jego życie i była zawsze obok, gdy potrzebował wsparcia. Państwo Iwiccy mają dwójkę dzieci: Kamila (26 lat) i Martę (13 lat). O dzieciach Piotr Iwicki mówi, że są tym najlepszym, co go w życiu spotkało.