Chmielnik, to małe miasteczko, leżące przy trasie Kielce - Busko Zdrój. W źródłach pisanych nazwa tej miejscowości ukazuje się wraz z tragiczną datą 18 marca 1241 r., kiedy to w pobliżu Chmielnika doszło
do wielkiej bitwy rycerstwa małopolskiego z Tatarami. Polacy ponieśli wówczas klęskę.
Pierwsza parafia w Chmielniku powstała blisko 100 lat później, w 1354 r. Kościół konsekrował ówczesny biskup krakowski, Bodzanta. Początkowo w granicach parafii znajdowało się tylko kilka miejscowości,
dopiero od XVI w. ich liczba zaczęła wzrastać, a tym samym rosło też znaczenie Chmielnika. W okresie przedrozbiorowym, w Chmielniku istniały: szkoła, szpital parafialny, prebenda św. Mikołaja, Bractwo
św. Anny, Bractwo Różańcowe. Ok. 1555 r. ówczesny dziedzic Chmielnika, Jan Oleśnicki, przekazał kościół parafialny w posiadanie protestantom. Według historyków, w XVI w. Chmielnik był jednym z najważniejszych
małopolskich ośrodków arianizmu, dystansując pod tym względem Pińczów.
W 1630 r. dziedzic Krzysztof Gołuchowski wydał przywilej, który stworzył podstawy rozwoju żydowskiej społeczności w mieście. Przez kolejne kilkaset lat "starsi bracia w wierze" mieszkali razem z katolikami.
Kres tej integracji nastąpił z chwilą wybuchu II wojny światowej i powstaniem obozów koncentracyjnych.
Czasy współczesne
Reklama
W 1939 r. okręg parafialny w Chmielniku był największy w dekanacie. Również dzisiaj w skład parafii wchodzi kilkanaście miejscowości. Proboszczem parafii Niepokalanego Poczęcia NMP jest ks. Franciszek
Siarek, który został mianowany jej duszpasterzem w 2000 r. W posłudze parafialnej pomaga mu trzech wikariuszy: ks. Maciej Michalczyk, ks. Marcin Kowalski i ks. Julian Bednarek, którzy m. in. uczą katechezy
w kilku chmielnickich szkołach. W nauczaniu religii pomagają także siostry Kanoniczki Ducha Świętego - "duchaczki", które w chmielnickiej parafii pracują od kilkudziesięciu lat. Przed wojną kształciły
dziewczęta w szkole krawieckiej, przygotowując je do życia w rodzinie. Po wojnie budynek szkolny został im odebrany przez ówczesne, lewicowe władze. Obecnie siostry uczą katechezy i opiekują się chmielnicką
świątynią, dbając między innymi o jej wystrój.
Nad całością życia duchowego Parafii czuwa Ksiądz Proboszcz, który służy parafianom radą i dobrym słowem. Realizuje też kolejne plany i zamierzenia, i wraz z księżmi wikariuszami podejmuje liczne
inicjatywy. Ks. Julian Bednarek opiekuje się kołami różańcowymi. Jego punktem honoru jest założenie koła różańcowego mężczyzn, ponieważ do tej pory codzienny Różaniec odmawiają tylko kobiety. Ma nadzieję,
że już wkrótce zrealizuje swój cel. Podwórkowe kółka różańcowe dla dzieci prowadzą siostry "duchaczki".
Ks. Maciej Michalczyk zajmuje się wspólnotą neokatechumenalną. Zdaniem Księdza Proboszcza, ks. Maciej jest zdolny do wielu poświęceń, ponieważ praca ta zabiera mu wiele czasu. Natomiast ks. Marcin
Kowalski opiekuje się ministrantami oraz prowadzi parafialny chór dziecięcy, który ostatnio brał udział w eliminacjach do Konkursu Piosenki Religijnej (finał tego Konkursu odbędzie się w maju, w Kielcach).
Praca z dziećmi też pochłania wiele czasu, ale ks. Marcin nie narzeka - zawsze jest uśmiechnięty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wspólny cel
Ksiądz Proboszcz, opisując ostatnie inwestycje w Parafii, często wymienia nazwisko burmistrza Chmielnika - Jarosława Zamorskiego, który, w miarę możliwości, pomaga lokalnej społeczności. Przykładem jest
budowa kaplicy i domu przedpogrzebowego obok parafialnego cmentarza. Materiał na budowę zakupiła parafia, a prace wykonały osoby zatrudnione przez gminę w ramach prac interwencyjnych. Ksiądz Proboszcz
bardzo pochlebnie ocenia wykonane prace: "Ci ludzie, to znakomici fachowcy, tylko do niektórych prac zatrudniono elektryków i blacharzy".
Ułatwienie życia mieszkańcom Chmielnika i zmodernizowanie miasteczka to wspólne cele gminy i Parafii. Burmistrz stara się w ten sposób pomóc bezrobotnym, którzy właśnie w sezonie budowlanym mogą zarobić
trochę pieniędzy dla swoich rodzin. Bezrobocie jest bowiem największą bolączką gminy. Doraźna pomoc potrzebującym, organizowana przez parafię czy gminę, nie wystarcza. Społeczeństwo ubożeje w zastraszającym
tempie.
Jednak pomimo tego, iż coraz więcej osób pozostaje bez pracy, to podczas zbiórek pieniędzy dla potrzebujących Proboszcz ze zdziwieniem stwierdza, że skarbonki są pełne. Ludzie oddają "wdowi grosz",
aby pokryć koszty operacji jakiejś chorej osoby lub sfinansować długotrwałe leczenie. Mają po prostu dobre serca.
Pielgrzymki. Pielgrzymki
Reklama
"Chmielnik pielgrzymkami stoi" - to twierdzenie jest prawdziwe, a można się o tym przekonać choćby po ilości pielgrzymek, które, zmierzając na Jasną Górę, goszczą w tej Parafii. Ks. F. Siarek wylicza
wszystkie sanktuaria, do których co roku organizowane są pielgrzymki, zaznaczając, że w przeszłości najwięcej autokarów wyjeżdżało z rolnikami do Częstochowy. Obecnie, w czasach powszechnego zubożenia,
nie wszystkim chętnym wystarcza na to pieniędzy. Funduszy i życzliwości wystarcza jednak na goszczenie tych, którzy podążają na Jasną Górę. Co roku w Chmielniku zatrzymują się pielgrzymi, idący z Wiślicy
do Częstochowy. Odpoczywają tu również pątnicy pielgrzymki zamojskiej oraz uczestnicy pielgrzymki biegaczy ze Stalowej Woli.
Przez długie lata kielecką pielgrzymkę do Chmielnika wprowadzał zmarły niedawno ks. bp Mieczysław Jaworski. Mieszkańcy dobrze to pamiętają. Aby uczcić pamięć Księdza Biskupa, powstał pomysł, by na
skwerze, przy kościele, ustawić pomnik zmarłego. Dzięki współpracy z gminą, pomysł ten zrealizowano. Poświęcenia pomnika dokonał w ubiegłym roku biskup diecezji kieleckiej, ks. Kazimierz Ryczan. W tym
samym dniu odbyła się też wieczornica, poświęcona pamięci ks. bp. Mieczysława Jaworskiego. Wzięli w niej udział m.in.: związany z Chmielnikiem ks. bp Edward Materski oraz znany aktor - Janusz Zakrzeński,
pochodzący z Przededworza.
Gość w dom
Kilka lat temu, dzięki staraniom o. Daniela Lenarta, chmielnicka parafia nawiązała kontakt z parafią katolicką w Kijowie. Owocem współpracy są wizyty i rewizyty przedstawicieli tych parafii. W ubiegłym roku, w Chmielniku, przebywali goście zza wschodniej granicy. "Pięknie grali na bandurkach, a chór cudownie śpiewał po ukraińsku, uświetniając w ten sposób Msze św." - wspomina Ksiądz Proboszcz. Ukraińcy zobaczyli m.in.: Zakopane, Częstochowę, Sandomierz, Kraków i Święty Krzyż. W Chmielniku mieszkali w starej plebani i w prywatnych domach. Parafianie bardzo ciepło przyjęli gości z Kijowa. Kontakty ze Wschodem będą nadal pielęgnowane.
Wszystko przed nami
Pracy w Parafii jest dużo, potrzeb również. Przez najbliższy okres Parafię czeka wiele przedsięwzięć. Jesienią ma zostać poświęcona kaplica cmentarna i towarzyszące jej obiekty. Obecnie trwa remont zabytkowego
kościółka w Przededworzu. Świątynia ta pochodzi z 1241 r. i przez ostatnie lata bardzo niszczała. Teraz wraca do dawnej świetności. Ksiądz Proboszcz planuje, że w kościółku będą odbywać się nabożeństwa
majowe i czerwcowe.
Nadal będzie trwać remont kościoła parafialnego. Jeśli tylko wystarczy sił i środków, zostanie zmieniony także wygląd chmielnickiej świątyni. Ksiądz Proboszcz, mając do dyspozycji tak pracowitych
wikarych, życzliwe władze oraz wiernych, z pewnością sprosta wszelkim trudom. Tego życzymy całej wspólnocie parafialnej.