Czytam "Tryptyk rzymski". Wybieram urywek, którego wagi jeszcze nie podkreślano... Chodzi o udział w powołaniu do życia nowego człowieka. Zacytuję to w niejednym kazaniu...
Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do lektury "Tryptyku".
Biskup Roman
"Mężczyzną i niewiastą stworzył ich".
Został im przez Boga zadany dar.
Wzięli w siebie - na ludzką miarę - to wzajemne obdarowanie, które jest w Nim.
Oboje nadzy...
Nie odczuwali wstydu, jak długo trwał dar -
Wstyd przyjdzie wraz z grzechem, a teraz trwa uniesienie.
Żyją świadomi daru, choć może nawet nie umieją tego nazwać.
Ale tym żyją. Są czyści.
Casta placent superis; pura cum veste venite,
et manibus puris sumite fontis aquam -
[To, co czyste, podoba się niebianom; przychodźcie czysto odziani
i czystymi rękami czerpcie źródlaną wodę]
słowa te czytałem codziennie przez osiem lat,
wchodząc w bramę wadowickiego gimnazjum.
Prasakrament - samo bycie widzialnym znakiem odwiecznej Miłości.
A kiedy będą się stawać "jednym ciałem"
- przedziwne zjednoczenie - za jego horyzontem odsłania się ojcostwo i macierzyństwo.
- Sięgają wówczas do źródeł życia, które są w nich.
- Sięgają do Początku.
- Adam poznał swoją żonę a ona poczęła i porodziła.
Wiedzą, że przeszli próg największej odpowiedzialności!
Jan Paweł II, Tryptyk rzymski, Kraków 2003, Wydawnictwo św. Stanisława, s. 22-23.
Pomóż w rozwoju naszego portalu