Datę ingresu do konkatedry w Chełmży wyznaczono na sobotę przed Niedzielą Dobrego Pasterza. Uroczystość wpisała się w radosny okres wielkanocny, a ciepłe przyjęcie biskupa przez wiernych z Chełmży podkreślała słoneczna pogoda, zdecydowanie ułatwiająca przeżycie spotkania w chłodnych, gotyckich murach konkatedry. – Wchodząc tutaj, doświadczyłem historii pięknej diecezji chełmińskiej. Przejmujemy tę historię, by ją przekazywać kolejnym pokoleniom; przejmujemy, by była nie tylko historią, ale by stała się żywym Kościołem – mówił bp Wiesław Śmigiel podczas ingresu w Chełmży.
Wprowadzenie
Ingres, czyli uroczyste wejście bp. Wiesława Śmigla do konkatedry w Chełmży, rozpoczęło się w samo południe. Ksiądz Biskup w asyście Kapituły Konkatedralnej Chełmżyńskiej i kapłanów z diecezji podążył w procesji z domu parafialnego do świątyni, gdzie w nawie głównej proboszcz miejsca i prepozyt Kapituły Konkatedralnej Chełmżyńskiej ks. kan. Krzysztof Badowski podał bp. Wiesławowi do ucałowania relikwie i okadził go. Biskup pokropił wiernych wodą święconą i procesja wyruszyła do prezbiterium. Tam dzieci, młodzież i rada parafialna powitali biskupa, a ks. kan. Badowski złożył bp. Wiesławowi życzenia z okazji przypadającej tego dnia szóstej rocznicy sakry biskupiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Bp Wiesław Śmigiel w homilii zwrócił uwagę, że świat wymaga od chrześcijan odwagi, którą daje tylko wiara i otwarcie się na działanie łaski Boga. Niestety współczesny człowiek bardziej niż Bogu ufa samemu sobie. To jest zawodne, prowadzi do odsunięcia się od sakramentów i kryzysu wiary, a dalej do krytyki Kościoła i wszystkiego, co z nim związane, bo człowiekowi nie chce się podejmować wysiłku pójścia za Jezusem zgodnie z Jego nauką. – Wiara łączy się z kosztami, ale ostatecznie człowiek otrzymuje życie i bezpieczeństwo i już tu, na ziemi, może być niezwykle szczęśliwy – mówił kaznodzieja. Bp Wiesław podkreślił, że rozmawiając z ludźmi, wysłuchuje ich krytyki, ale zaraz też pyta, co ów człowiek chciałby w tej sprawie zrobić, by rozwiązać problem i proponuje swoją pomoc, współpracę. Na zakończenie, cytując słowa św. Matki Teresy z Kalkuty, Ksiądz Biskup zachęcił wiernych, by mimo problemów nie ustawali w czynieniu dobra i byciu prawdziwymi świadkami Chrystusa Zmartwychwstałego.
Wśród swoich
Podczas uroczystości na ziemi chełmżyńskiej bp. Śmigla powitali przedstawiciele władz: burmistrz Jerzy Czerwiński, przewodniczący Rady Miasta Janusz Kalinowski, przewodniczący Rady Gminy Janusz Iwański oraz wicewójt Kazimierz Bober. – Pragniemy, by każda wizyta Księdza Biskupa w Chełmży była pobytem u siebie i wśród swoich, a nasza szczerość i wiara są gwarantem takiej rzeczywistości – mówił burmistrz Czerwiński.
W przygotowanie uroczystości zaangażowało się wiele osób. Na podkreślenie zasługuje oprawa muzyczna, którą zapewnili po raz pierwszy wspólnym śpiewem chór św. Cecylii pod kierunkiem Alfonsa Dorawy oraz Parafialny Chór Ludzi Młodych pod kierunkiem Tomasza Niżygorockiego, a także Powiatowa i Miejska Orkiestra Dęta pod kierunkiem Jacka Kałamarskiego oraz prof. Czesław Grajewski grający na organach.
Po Eucharystii bp Wiesław spotkał się z grupami i wspólnotami działającymi przy parafii konkatedralnej w Chełmży: Liturgiczną Służbą Ołtarza, Żywym Różańcem, chórem św. Cecylii, scholą dziecięcą, Parafialnym Chórem Ludzi Młodych, wspólnotą modlitewną Samuel, Domowym Kościołem, wspólnotą Dzieci Boże, wspólnotą młodzieżową Miłosierdzie, wspólnotą Przyjaciele Misji, a w tym z rodziną ks. kan. Wojciecha Łapczyńskiego – misjonarza pochodzącego z Chełmży, a także najmłodszymi grupami, czyli Parafialnym Klubem Seniora oraz wspólnotą mężczyzn Tymoteusz. Proboszcz parafii ks. kan. Krzysztof Badowski podkreśla, że to spotkanie było ważne, gdyż zazwyczaj wierni znają się głównie w obrębie wspólnoty, w której działają, a to była jedna z rzadkich okazji, by mogli się przekonać, jak wiele osób z wiarą i oddaniem poświęca swój czas i siły dla dobra innych. Bp Wiesław natomiast starał się jak najpełniej wykorzystać te krótkie chwile spotkania z członkami wspólnot. Z uśmiechem błogosławił, rozmawiał, dopytywał, podziwiał, gratulował, co spotykało się z radosną życzliwością i otwartością tych starszych oraz śmiałością tych młodszych.