To bardzo dobre określenia, które potwierdzają wartości trwałe, wpisujące się w naturę człowieka. To bardzo chrześcijańskie nazewnictwo. Lot do Katynia w 70. rocznicę straszliwej masakry dokonanej na polskiej inteligencji był rodzajem pielgrzymki patriotycznej. Uczestniczyły w niej najważniejsze osoby w państwie. Leciały, aby oddać hołd i uszanowanie pomordowanym i by się za nich modlić. Jak ktoś zauważył, tak jak dla Żydów ważnym symbolem jest Auschwitz, tak dla Polaków jest nim Katyń. Dlatego lot do Katynia miał szczególny charakter, ogniskujący się wokół słów: godność i wierność. W akcie ludobójczego mordu została bowiem całkowicie podeptana ludzka godność. Myślimy wciąż o niewyobrażalnym cierpieniu naszych braci prowadzonych na rzeź jak zwierzęta. Jednocześnie ujawnia się potworny bezbożny człowiek sowiecki.
Podczas poświęcenia pomnika obok godności wymieniano słowo „wierność”. Uczestnicy tragicznego lotu do Katynia czynili to dla wierności idei pomordowanych. Ten lot był też lotem wierności Polsce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Nie sposób nie odnieść się przy tej okazji do godności i wierności w naszym obecnym życiu politycznym i kulturalnym. Myślę tu m.in. o zbezczeszczeniu szczątków ofiar katastrofy przy wkładaniu ich do trumien, o czym świadczą ekshumacje. To obraz kultury bolszewicko-rosyjskiej, która jest nam tak obca! Wierzyliśmy w zapewnienia polityków ówczesnej partii rządzącej o „znakomitej” współpracy z rosyjskimi lekarzami i z Rosjanami, którzy „pracowali” przy identyfikowaniu ofiar, widzieliśmy uściski Donalda Tuska z Władimirem Putinem... Wszystko okazało się jedną wielką farsą.
Trzeba też zapytać o los Polaków jeszcze nienarodzonych, zabijanych nadal w majestacie prawa. Nasi decydenci, notabene przystępujący do Komunii św., jakoś nie spieszą się, by zatrzymać ten proceder. To jest sprawa godności życia gwarantowanej wszystkim obywatelom, a także sprawa wierności Dekalogowi: przykazaniu V – Nie zabijaj!
Pomnik godności i wierności niech więc będzie ważnym przypomnieniem o tych wartościach dla Polski i Polaków, a także dla współczesnej Europy, która znalazła się dziś w objęciach myśli marksistowskiej i leninowskiej. Idee Lenina realizują dziś ateiści w Europie. Musimy również podjąć walkę o powrót do godności i wierności kulturze chrześcijańskiej Europy. Czyni to niezmiennie Kościół, czyni wielu chrześcijańskich polityków, czyni to także Ruch „Europa Christi”, który podejmuje głębszą refleksję na ten temat przez organizowane spotkania i kongresy. Ale ta refleksja musi przekładać się na życie!