Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Poszedł po jego śladach

Wielki Piątek to dla chrześcijan dzień męki i śmierci Pana Jezusa, to czas przygotowania się do Uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego. Ale tegoroczny Wielki Piątek przyniósł coś, czego nikt się nie spodziewał

Niedziela zamojsko-lubaczowska 15/2018, str. IV

[ TEMATY ]

kapłan

pogrzeb

kapłan

odszedł do Pana

Jan Cios

Msza św. pogrzebowa w rodzinnej parafii śp. ks. Krystiana zgromadziła tłumy

Msza św. pogrzebowa w rodzinnej parafii śp. ks. Krystiana zgromadziła tłumy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy w Wielki Piątek dowiedziałem się o śmierci ks. Krystiana Kotulskiego, w moje serce napełnił smutek, a moje myśli powróciły do soboty, 24 marca br., kiedy spotkaliśmy się w Kosobudach, podczas dnia spowiedzi. Podczas spotkania w jego mieszkaniu zapytał mnie: Co ty taki zamyślony jesteś? Czy coś się stało? Nie wiedziałem, co powiedzieć, bo sam nie wiem, co mnie wówczas skłoniło do refleksji i zamyślenia. Dzisiaj dałbym mu konkretną odpowiedź: Tak, stało się. Odszedłeś od nas za wcześnie. Już wiesz, co się stało?

Odszedł do raju

Z ks. Krystianem łączyło nas nie tylko powołanie kapłańskie, spotkania, ale też parafia św. Jana Chrzciciela w Lipsku k. Zamościa. On w tej parafii stawiał swoje pierwsze kroki w kapłaństwie, ja zaś jestem tym, który przyszedł na jego miejsce, gdy na mocy decyzji Pasterza naszej diecezji, w sierpniu 2015 r. zmienialiśmy miejsca posługi. Między nami jest tylko dwa lata różnicy. Nasze spotkania w ramach spotkań dekanalnych były pełne jego uśmiechu, życzliwości i braterskiego dobra. Ze wspominanego spotkania, jak się okazuje ostatniego – zapamiętałem jedno: jego brewiarz i leżący obok różaniec. To było świadectwo jego rozmodlenia... Dziś trudno sobie wyobrazić pracę w dekanacie krasnobrodzkim bez ks. Krystiana... bo to na nim w ten wielkopiątkowy wieczór spełniły się słowa Jezusa: „...dziś ze Mną będziesz w raju”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Droga życia

Reklama

Ks. Krystian Kotulski urodził się 29 kwietnia 1986 r. w Zamościu. Pochodził z parafii Świętej Bożej Opatrzności w Zamościu. Był pierwszym kapłanem pochodzącym z tej młodej wspólnoty parafialnej. Po zdaniu matury w 2005 roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej w Lublinie, które ukończył obroną pracy magisterskiej na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. 4 czerwca 2011 r. w katedrze zamojskiej przyjął święcenia kapłańskie z rąk ówczesnego pasterza naszej diecezji bp. Wacława Depo. Po święceniach kapłańskich został skierowany do posługi w parafii św. Jana Chrzciciela w Lipsku koło Zamościa. Tu pracował przez 4 lata jako wikariusz. Tę samą posługę od 19 sierpnia 2015 r. aż do dnia śmierci pełnił w parafii św. Andrzeja Boboli w Kosobudach. W obydwóch wspólnotach dał się poznać jako gorliwy duszpasterz, jako ten, który zafascynował się ideą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej i szerzył ją z wielką pasją w naszym rejonie. Na profilu facebookowym EDK Kosobudy możemy przeczytać, że miał plany na nowe trasy w następnym roku, promocję, pomysły...

Żył ekstremalnie

– Nie warto żyć normalnie, warto żyć ekstremalnie. Jak pierwszy raz to usłyszałem, miałem mieszane uczucia, a sama idea EDK średnio do mnie przemawiała, ale dziś, kiedy pokonałem trasę do Krasnobrodu w kompletnej samotności, pokonując swój strach, pokonując siebie samego, bo się zrodziło pytanie: „Ale po co?”, pokonując w końcu słabość swojego ciała, stwierdzam: „Warto, naprawdę warto „zmarnować” ten czas, nie przespać nocy, zmęczyć się i przeżyć z Nim wspaniałe przełomy w sobie – te słowa pozostawił nam po EDK, którą przeszedł w 2017 r. Był też przewodnikiem Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, pracował także z młodzieżą we wspólnocie Galilea.

Od 2017 r. ks. Krystiana Kotulskiego można było usłyszeć na antenie Katolickiego Radia Zamość, z którym rozpoczął stałą współpracę jako jeden z prowadzących audycje „Nocna zmiana” i „Misja specjalna”. Na czas tegorocznego Triduum Paschalnego przygotował audycje, które wyjaśniały słuchaczom istotę Trzech Świętych Dni. Mówił w nich o zmartwychwstaniu i życzył słuchaczom radości ze zmartwychwstania Pańskiego.

Wyrwany z niewoli

Reklama

– Jezus Chrystus wyrwał mnie z niewoli ciemności i grzechu. To jest najistotniejsze przesłanie tych świąt: zmartwychwstanie. Skoro Chrystus zmartwychwstał, to nasza wiara ma ogromny sens, ja również mogę zmartwychwstać dzięki mocy Jezusa Chrystusa, ja za każdym razem mogę zmartwychwstawać ze swojego grzechu, Jezus Chrystus chce mnie z tego grzechu dźwigać, a przede wszystkim chce dawać mi życie wieczne – te słowa pozostawił nam, słuchaczom Katolickiego Radia Zamość.

I rzeczywiście. Wyrwany został z niewoli tego świata. Zmarł w Wielki Piątek, 30 marca br.

To do niego odnoszą się słowa Księgi Mądrości: A sprawiedliwy, choćby umarł przedwcześnie, znajdzie odpoczynek. (...) Wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżył czasów wiele. Dusza jego podobała się Bogu, dlatego pospiesznie wyszedł spośród nieprawości… (Mdr 4, 7.13-14).

Zaskoczenie i refleksja

Jego odejście zaskoczyło wszystkich. Skłoniło do refleksji i wspomnień. – Ekstremalnie oddany Bogu, ludziom, rodzinie, zawsze uśmiechnięty i pełen ciepła – taki obraz młodego księdza Krystiana pozostanie na zawsze w naszych sercach. Kiedy po raz pierwszy, 1 września 2011 r. odprawił Mszę św. rozpoczynającą rok szkolny, wiedzieliśmy, że będzie dobrym katechetą. Od tego czasu stał się dla nas nie tylko nauczycielem dzieci i młodzieży, kolegą z pracy, ale prawdziwym przyjacielem – tak zmarłego kapłana wspomina Bożena Radlińska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Białowoli, gdzie ks. Krystian tuż po święceniach rozpoczynał pracę katechety.

Reklama

Msza św. żałobna z udziałem bp Mariana Rojka została odprawiona w kościele parafialnym w Kosobudach we wtorek, 3 kwietnia o godz. 18.00. W Eucharystii uczestniczyło blisko 70 kapłanów, wierni z parafii w Kosobudach, z Lipska i z rodzinnej parafii na zamojskiej Karolówce. Okolicznościową homilię wygłosił ks. Witold Bednarz, kolega z roku święceń zmarłego kapłana. W homilii wskazał na postać Marii Magdaleny, wspominał czas seminaryjnej formacji i sposób, w jaki śp. ks. Krystian opowiadał o pieszej pielgrzymce do Częstochowy. Wskazał też, że miłością ks. Krystiana były: piesza pielgrzymka do Częstochowy i Ekstremalna Droga Krzyżowa. Po Mszy św. odbyło się całonocne czuwanie przy trumnie zmarłego kapłana. I tutaj wokół trumny ks. Krystiana zgromadziła się wielka rzesza ludzi, którym on był bliski. Czuwanie prowadziła Wspólnota Neokatechumenalna z Zamościa, duszpasterze i parafianie z Lipska oraz wspólnota Pieszej Pielgrzymki z Zamościa na Jasną Górę. W środę, 4 kwietnia, o godzinie 7.30 została odprawiona Msza św. i trumna z ciałem śp. Krystiana została przewieziona do rodzinnej parafii. W świątyni pw. Świętej Bożej Opatrzności rozpoczęła się kolejna cześć czuwania i modlitwy w intencji zmarłego kapłana. Została odprawiona Msza św. pogrzebowa, której przewodniczył bp Marian Rojek. Obecny też był biskup pomocniczy Mariusz Leszczyński. Wraz z Pasterzami naszej diecezji Mszę św. koncelebrowało ponad 150 kapłanów z diecezji zamojsko-lubaczowskiej, archidiecezji lubelskiej i ze zgromadzeń zakonnych.

– Mam przed oczyma dwie teczki: jedną cieniutką – ta zostanie w archiwum naszej kurii diecezjalnej zamojsko-lubaczowskiej. Niewiele jest w niej zapisane. 31 lat życia, 7 lat kapłaństwa, 2 wikariuszowskie posługi. Ale druga teczka nie daje się spiąć. Jest tak bogata. Wczoraj wieczorem w Kosobudach mogliśmy posłuchać tego, co w tej księdze życia ks. Krystiana zostało zapisane z jego miłości do Boga, do Kościoła, do ludzi, do każdego człowieka, z jego zaangażowania w kapłańskie życie. To jest to wszystko, czego my jesteśmy świadomi przywołać, przytoczyć, potwierdzić, a ile tych rzeczy wie tylko Pan Bóg – mówił we wprowadzeniu do liturgii bp Marian Rojek. Homilię wygłosił ks. Krzysztof Portka – ojciec duchowny naszej diecezji.

– Często miałem okazję patrzeć na ks. Krystiana, kiedy posługiwał we wspólnocie, w parafii jednej, drugiej. Często i długo nieraz rozmawialiśmy. Wielokrotnie dawał do zrozumienia, że mu się strasznie spieszy. Teraz rozumiem, dlaczego mu się tak spieszyło. Zapłonął. Jego serce zapłonęło. Pałające miłością serce ks. Krystiana w Wielki Piątek w sposób dla nas niezrozumiały, choć bardzo wymowny, zjednoczyło się z Sercem Jezusa przebitym włócznią na krzyżu. I tak dopełniły się słowa zapisane na obrazku prymicyjnym: Uwiodłeś mnie Panie, a ja pozwoliłem się uwieść, ujarzmiłeś mnie i przemogłeś – mówił w homilii ks. Portka.

Na koniec Mszy św. głos zabrali ci, którzy chcieli pożegnać zmarłego kapłana: przedstawiciele parafii w których pracował, proboszczowie z którymi współpracował, koledzy z roku, przedstawiciele rodzinnej parafii. Szczególnego świadectwa i mocy nabrały słowa wypowiedziane przez mamę ks. Krystiana.

Po Mszy św. z kościoła parafialnego wyruszył kondukt żałobny, który przeszedł na Cmentarz Komunalny w Zamościu, gdzie ciało śp. ks. Krystiana zostało złożone w grobie rodzinnym, obok zmarłego taty Tadeusza.

2018-04-11 14:49

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pożegnanie ks. prał. Ludwika Warzyboka

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

Magdalena Niebudek

W kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie odbyły się 10 marca br. uroczystości pogrzebowe ks. prał. Ludwika Warzyboka, zasłużonego kapłana diecezji częstochowskiej, wieloletniego dyrektora Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej, krajowego duszpasterza nauczycieli, dyrektora Domu Księży w Częstochowie, a także współpracownika „Niedzieli”.
CZYTAJ DALEJ

Czy pragnę dziś do końca otworzyć swe serce dla Boga?

2024-12-18 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

Starzy Elżbieta i Zachariasz zostają obdarowani dzieckiem. Czy nie często w życiu myślimy: „Jest już za późno; zmarnowałem już wszystkie swoje szanse. Kiedyś, gdybym był młodszy, możliwe byłoby jeszcze jakieś pozytywne rozwiązanie, ale już nie dziś”? Bóg dziś pokazuje, że jest zupełnie inaczej, że logika Jego działania jest inna.

Bóg zadziałał w cudowny sposób w życiu Zachariasza, nie tylko mimo jego wieku, lecz także mimo Jego niedowiarstwu. Zachariasz został niemy, bo nie uwierzył. Aż w końcu przemówi, kiedy jego synowi zostanie nadane imię Jan, które znaczy „Bóg jest łaskawy” lub „Jahwe się zmiłował”. Łaska i zmiłowanie Boga zawsze są potężniejsze niż nasze ludzkie słabości i ograniczenia.
CZYTAJ DALEJ

Opublikowano polskie tłumaczenie Dokumentu Końcowego Synodu

2024-12-18 15:25

[ TEMATY ]

synod

synod biskupów

Dokument Końcowy Synodu

Grzegorz Gałązka

Oficjalne polskie tłumaczenie Dokumentu Końcowego Synodu zostało opublikowane na stronie www.synod.va. Wraz z dokumentem jest także Nota towarzysząca Ojca Świętego Franciszka z 24 listopada br. Dotąd dokument został przetłumaczony z oryginału włoskiego także na angielski, hiszpański, francuski, niemiecki, portugalski i węgierski.

Dokument końcowy drugiej sesji XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów opisuje doświadczenie „komunii, uczestnictwa i misji” Kościoła. Przypomina jednocześnie, że synodalność jest „drogą odnowy duchowej i reformy strukturalnej, aby uczynić Kościół bardziej zaangażowanym i misyjnym”. Zauważa też, że proces synodalny odnawia we współczesnym świecie „proroczą siłę” Soboru Watykańskiego II.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję